Reklama

Polityka obronna

Kolejne oskarżenia dla tureckich żołnierzy. Na liście specjaliści programu F-35

Fot. Venkat Mangudi/Flickr, CC BY 2.0
Fot. Venkat Mangudi/Flickr, CC BY 2.0

Setki tureckich specjalistów, wykonujących misje poza granicami swojego kraju, zostało oskarżonych o przynależność do organizacji FETÖ - poinformowała 31 maja prorządowa gazeta Sabah. Są wśród nich żołnierze pracujący przy programie F-35. 

Według tureckich dziennikarzy, na liście oskarżonych znalazło się ponad 100 pilotów oraz oficerów związanych z siłami powietrznymi. Według oskarżycieli, wykorzystali oni swoje zadania poza granicami oraz dni wolne, by "uciec" z Turcji. Ich "ucieczka" miała być natomiast związana ze śledztwami dotyczącymi tureckiego zamachu stanu z 2016 roku. Władze w Ankarze, które oskarżają o organizację przewrotu Fethullaha Gülena, podejrzewają, że wszystkie zatrzymane osoby są związane z jego osobą.

Na liście oskarżonych znajdziemy m.in. żołnierzy, którzy pełnili misje w Niemczech, Francji, Grecji czy USA. Co więcej, przydzielenie im zadań poza granicami kraju miało odbyć się już po nieudanym przejęciu władzy w Turcji. Część z nich odpowiedzialna była za program F-35 i w związku z tym pełniła służbę w USA. 

Na początku maja turecka policja zatrzymała 150 wojskowych w związku z ich rzekomymi powiązaniami z Fethullahem Gulenem.

Rosyjska alternatywa

Turcja planuje zakup ponad 100 myśliwców F-35. Pierwsze maszyny mają - zgodnie z aktualnymi planami - zostać dostarczone jeszcze w czerwcu, a dokładnie 21 czerwca. Jeszcze w maju tureccy dziennikarze informowali, że maszyna została już oblatana. Plany te może pokrzyżować jednak jedna z komisji Senatu USA, która przyjęła w zeszłym tygodniu swoją wersję projektu ustawy w sprawie budżetu resortu obrony na rok finansowy 2019, w której znajdować ma się zapis o mający zapobiec zakupowi tych myśliwców przez Turcję.

W wersji projektu ustawy o budżecie Pentagonu, przyjętej przez senacką komisję sił zbrojnych uznano, że prezydent USA powinien nałożyć sankcje na Turcję, jeśli kraj ten kupi rosyjski rakietowy system obrony powietrznej S-400. Pod koniec grudnia 2017 roku Turcja poinformowała o podpisaniu umowy w sprawie nabycia w Rosji dwóch baterii pocisków kierowanych ziemia-powietrze S-400. Dostawy te miałyby się rozpocząć w pierwszym kwartale 2020 roku.

Turecki minister spraw zagraniczych wypowiadając po powrocie z Niemiec, oświadczył, że nie było dotąd ze strony administracji USA żadnych nacisków, aby unieważnić umowę w sprawie zakupu myśliwców. Dodał, że nie jest to porozumienie, z którego Amerykanie mogliby tak po prostu się wycofać. Zaznaczył jednak również, że Turcja zwróci się "do kogoś innego", jeśli Stany Zjednoczone nie pozwolą jej na zakup myśliwców F-35 firmy Lockheed Martin. Tureckie media wyrażają w ostatnich dniach opinię, że Ankara może kupić rosyjskie myśliwce Su-57, jeśli Waszyngton nie zgodzi się na sprzedaż F-35.

PAP/MR

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (9)

  1. ZZZ

    Erdogan rozwala turecką armię. Wzoruje się chyba na Macierewiczu, który rozwalił polską.

    1. Observ

      Nie można rozwalić czegoś co nie istniało. Poczytaj trollu o ukompletnieniu amunicji za PO PSL.

  2. almalik

    Ale widać rozmach Turcji - 100szt. F35. W porównaniu z Polską... tylko zacytować klasyka: \"szkoda strzępić r...ja\".

    1. GroZny

      Turcja jest znacznie większym krajem... Wystarczy się trochę douczyć geografia i WOS nie takie straszne... Z drugiej strony - dzisiejsze wojskowe \"zabawki\" są tak drogie, że z czystej ciekawości zastanawiałem się nad sensem ich budowania :)

    2. dgd

      PKB Turcji nie jest nawet 2-krotnie większe niż Polski. To tak jakby Polska planowała zakup ponad 60 szt F-35

    3. Chateaux

      A PKB mniejsze od polskiego.

  3. Marek

    W sumie nie dziwię się tym żołnierzom i tak sobie myślę, że nie jeden jeszcze zwieje z islamskiego raju nowego Sułtana. Inną sprawą jest to, że on sam musi czuć się chyba nie za bardzo pewnie, skoro co chwila robi czystki w wojsku.

  4. As

    NATO chyba nie istnieje już.

    1. realista

      NATO ma się dobrze, pytanie, co z Turcją.

  5. Stg44

    Idę o zakład ,że w przeciągu 5 najbliższych lat Turcja opuści nasz wspaniały sojusz i stanie się regionalnym,niezależnym, militarnym mocarstwem na bliskim wschodzie (przypominam ,że jest to drugi zaraz po USA najpotężniejszy sojusznik)

    1. Kiks

      Ha ha, raczej był to najpotężniejszy sojusznik po tym co zrobił Erdogan z dowództwem. Ale tak na serio ta \"potęga\" Turcji jest mocno na wyrost. Liczebnie wojskowo znaczą, ale z jakością bywa różnie. Turcja ma raczej znaczenie geopolityczne.

    2. ivbiv

      jaka kwota? Mogę się założyć. Turcja nie jest głupia, a jej potencjał POZA blokiem zachodnim stanie się kilka razy mniejszy. Przykładowe Niemcy w razie konfliktu, mimo że dziś dają ciała z % PKB na wojsko, w razie W mają WIELOKROTNIE większe od Turcji możliwości - wystarczy, że przestawią swoją gospodarkę na tryb W i Turcja wtedy będzie nikim.

    3. clash

      ta mocarstwosc bedzie wielka jak turecka gospodarka….

  6. Jan

    W obecnej sytuacji politycznej Turcja nie jest godna pełnego zaufania!. Ograniczenia Amerykanie powinni wprowadzić i to byłoby zrozumiałe. F -35 jest zbyt zaawansowaną maszyną by Rosjanie mieli do niej dostęp. To byłaby kompromitacja Stanów przekazania tychże samolotów krajowi rozchwianemu i niepewnego politycznie. Niech kupują Rosyjskie samoloty, czemu nie!

    1. Ajax

      Przypominam, że Turcja jest udziałowcem programu Joint Strike Fighter, czyli F-35, zasilając budżet w zakresie badań i rozwoju tej konstrukcji kwotą 175 mln dolarów. Tureccy inżynierowie , technicy oraz piloci już jakiś czas szkoleni są w zakresie obsługi i eksploatacji tej konstrukcji. Wycofanie się USA z tego kontraktu obwarowane jest zapewne wysokimi karami umownymi

    2. dobryl

      Te 175 mln $ to raptem tyle ile może kosztować 1,5 samolotu. Jankesów stać na taką stratę ;)

    3. Lach

      USA zapłaci, stać ich …

  7. Voodoo

    Nikt nie wie czym jest SU57 i czym ma być w konfiguracji docelowej na dzień dzisiejszy wiemy że ma wznoszenie 2x lepsze od Raptora....manewrowość taką że Raptor na razie nie ma broni aby go zestrzelić (na starym silniku) środki WRE które wg jankeskiego gen Sinncklara wyprzedzają amerykańskie o 10 lat, może latać w rezimie supercruse non stop a nie jak Raptor 200 km ( potem traci powłoki RAM) .....wiec będziemy za kilka lat mieli konfrontację nielot F35 Izraela kontra turecki SU57 ....choć nawet na dzień dzisiejszy to no fair.....F35 ma manewrowość obciążonego F16 więc.... żadna....i a propos postu poniżej....poniewaz Kurdowie na początku interwencji rosyjskiej w Syrii nie chcieli się dogadać z \"ruskimi\" stracą znowu wszystko Asad z Erdoganem oskarżą ich o terroryzm i spacyfikują

    1. Rex

      Manewrowość? akurat ta cecha samolotów straciła znaczenie kilkadziesiąt lat temu. Teraz liczą się tylko możliwości radaru, mały sygnał radiolokacyjny i dobre pociski.

    2. Jak

      A skąd kolega ma te super wiadomości o SU 57 którego to nawet indyjczycy olali bo nikt tegoż latał nie widział w akcji

    3. Ajax

      Słusznie, F-22 jest konstrukcją dojrzałą i od wielu już lat nie rozwijaną, Su-57 to na razie wielka niewiadoma, z oceną należy poczekać do momentu wprowadzenia tej konstrukcji do eksploatacji.

  8. Myśliciel

    A niech kupują te mityczne SU 57. Szybciutko się zorientują, że stracili coś wartościowego- spokój i możliwość rozwoju m.in. gospodarczego kraju. Turyści już omijają Riwierę Turecką, podobno przyjeżdża ich od 40 do 60 procent mniej. CIA uruchomią Kurdów u nich i skończy się sielanka. Rosja oczywiście rączki zaciera, pytanie czy sukces się opłaci, bo gazu im nie sprzedadzą. Ciekawe jak to tam będzie? Amerykanie z ich bazy wprowadzili prawie wszystko do Rumunii i Niemiec i Polski. Zostało kilka śmigłowców. Nawet dronów nie ma już

    1. Givi

      Rosja raczej nie zdecyduje sie sprzedać Su-57 do kraju będącego w NATO. Nie sprzedaje się swoich najnowszych rozwiązań potencjalnemu nieprzyjacielowi. Zarówno z punktu widzenia militarnego jak i gospodarczego był by to strzał we własna stopę. Bo od razu można by założyć ze samolot jest już dokładnie zbadany przez \"zachód\" i znane są jego wszystkie wady i zalety. Co było by bardzo niekorzystne zarówno dla Rosji jak i wielu potencjalnych nabywców.

    2. Fun funów USA

      \"Dryf\" Turcji \"od NATO\" to dla niego katastrofa. Położenie Turcji powoduje, że USA (bo przecież to one decydują o wszystkim w tym \"sojuszu\" a nie pozostały \"plankton\") będą robiły wszystko aby tylko Turcja nie wyszła z NATO (i to wie nawet taki oszołom jak Trump - a jak nie wie to mu \"uświadomi\" \"starszy brat\" Natanjahu). Bez Turcji NATO \"traci\" całkowicie Morze Czarne oraz znaczną część Bliskiego Wschodu i Arabia Saudyjska tego nie zrekompensuje. A oś \"Teheran, Bagdad, Damaszek\" pomimo różnic religijnych ma się coraz lepiej a i Chiny patrzą na to z \"aprobatą\". Tworzy się jak widać \"nowe\" i ten proces będzie niesamowicie trudno zatrzymać bez względu na to jakie brednie będzie Tu za chwilę pisał szanowny \"Davien\" i jego \"towarzystwo\"..

    3. Ajax

      \" Turyści już omijają Riwierę Turecką, podobno przyjeżdża ich od 40 do 60 procent mnie\"? Poproszę o źródło tych informacji.

  9. nie ma

    Niech kupią Su-57 oraz S-500 proooszę

Reklama