Reklama

Geopolityka

Fot. almesryoon.com

Iran: Gwardia Rewolucyjna ze wsparciem dla Hamasu i Hezbollahu

Generał Kasem Sulejmani, dowódca sił Al-Kuds, specjalnej jednostki Gwardii Rewolucyjnej odpowiedzialnej za operacje poza granicami Iranu, poinformował w poniedziałek, że Teheran udzieli „pełnego wsparcia palestyńskim ruchom oporu”. Teheran wspiera od dawna militarnie radykalne organizacje palestyńskie, jak i libański Hezbollah.

Sulejmani rozmawiał telefonicznie z przywódcami dwóch zbrojnych ruchów palestyńskich: Brygad Al-Kassam, zbrojnego ramienia Hamasu, oraz Palestyńskiego Dżihadu Islamskiego i obiecał im pomoc w związku z uznaniem przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela - głosi informacja na portalu informacyjnym Gwardii Rewolucyjnej Sepah News.

Teheran wspiera od dawna militarnie radykalne organizacje palestyńskie, jak i libański Hezbollah. Reuters przypomina, że opozycja wobec Izraela oraz poparcie dla Palestyńczyków jest fundamentem polityki zagranicznej Teheranu od rewolucji islamskiej w 1979 roku.

Również w poniedziałek minister spraw zagranicznych Iranu Amir Hatami powiedział, że decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa dotycząca statusu Jerozolimy "przyśpieszy zniszczenie syjonistycznego reżimu i podwójnie zjednoczy muzułmanów". Szef sztabu generalnego irańskiej armii generał Mohammad Bakeri oświadczył, że dzień ogłoszenia decyzji Donalda Trumpa może zostać uznany za początek nowej intifady.

Czytaj także: Trump: układ z Iranem może być "zerwany w krótkim czasie"

Wcześniej w poniedziałek przywódca libańskiego Hezbollahu Hasan Nasrallah oznajmił, że "oś ruchu oporu" skoncentruje się teraz na "Palestynie, narodzie palestyńskim i palestyńskim oporze". "Osią oporu" Nasrallah nazywa porozumienie między Teheranem, Damaszkiem a Hezbollahem, które skonsolidowała walka z sunnickim Państwem Islamskim (IS). W sobotę Hamas ponownie wezwał Palestyńczyków do nowej intifady, czyli powstania przeciwko Izraelowi.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Ja

    No i brawo, powinni dac im trochę broni przeciwlotniczej i przeciwpancernej , tak jak to zrobili z Hezbollachem. Teraz Żydzi z Izraela boją się wejsc do Libanu.

    1. Whiro

      Myślisz że Izrael boi się trochę broni? Cieszysz się z tego że Iran po prostu sponsoruje terrorystów i jest to dla ciebie super rzecz? To co byś powiedział gdyby nagle Polska zaczęła sponsorować bojówki wysadzajace szkoły w Rosji? Dalej było by to fajne?

    2. Marek L.

      .... nie żadni "Żydzi z Izraela" ---- a IZRAELCZYCY, czyli obywatele Izraela. W skład Armii Obrony Izraela (IDF) wchodzą, oprócz Izraelczyków pochodzenia żydowskiego, również i Druzowie (czyli: pewna sekta muzułmańska), izraelscy Beduini (czyli: muzułmanie), Czerkiesi, oraz (na ochotnika!!), Arabowie palestyńscy (obywatele Izraela) wyznania chrześcijańskiego....

    3. b

      Ta armia byla tworzona przez wielu Polakow, ktorzy zostali po 2WS na BW. Bardzo duzo obywateli Izraela ma polskie pochodzenie.

Reklama