Reklama

Geopolityka

Iracka ofensywa w Anbarze. Bastion Państwa Islamskiego w zasięgu ręki

Fot. Witold Repetowicz
Fot. Witold Repetowicz

W ostatnich dniach siły irackie osiągnęły szereg sukcesów w Anbarze. Może to oznaczać, iż przejęcie pełnej kontroli nad Ramadi jest już bliskie - pisze w analizie dla Defence24.pl Witold Repetowicz.

Siły rządowe, w tym iracka Mobilizacja Powszechna (Hashd Shaabi), przejęły w tym tygodniu kontrolę nad dzielnicami Diab i Faradż, znajdującymi się na północnym brzegu Eufratu w stolicy prowincji Anbar, Ar Ramadi, a także wschodnią część dzielnicy Albu Etha. Wszystkie te dzielnice znajdują się między północnym ramieniem Eufratu a autostradą nr 1, prowadząca z Bagdadu przez Anbar do Ammanu. Droga ta, okrążająca od północy Faludżę, jest niemal całkowicie kontrolowana przez siły irackie (z wyjątkiem części przechodzącej przez pustynię między Ramadi a granicą, m.in. w okolicy miasta Rutbah). Na północnym brzegu Eufratu IS (Państwo Islamskie) wciąż kontroluje też dzielnicę Hamdiyah (będąca jedną z trzech twierdz IS w Ramadi). Po tej stronie rzeki siły rządowe nie opanowały tez Dowództwa Operacyjnego Anbaru. Znajduje się ono nad samą rzeką, w miejscu gdzie Eufrat zakręca na wschód i się rozwidla. Siły rządowe znajdują się około 500 metrów od tego miejsca.

Od strony południowo–zachodniej armia i Hashd Shaabi opanowały kilka dni temu dzielnice Al Tash oraz Uniwersytet Anbaru. Są to tereny graniczące od południa z dzielnicą al Tamim (położoną na zachodnim brzegu południowego ramienia Eufratu, które łączy się dalej z wielkim jeziorem Habbaniyah). W Al Tamim znajduje się centrum dowodzenia IS i obok Hamdiji oraz Sdżariji (ta dzielnica znajduje się na południe od Hamdiji, między północnym ramieniem Eufratu i znajdującą się na południe od niego drogą nr 11, łączącą centrum Ramadi z centrum Faludży), jest to jeden z trzech bastionów IS w Ramadi, opanowanych jeszcze na początku 2014 r. W czwartek 30 lipca rozpoczęło się natarcie na tę dzielnicę. Obecnie co najmniej jej jedna czwarta  jest w rękach sił irackich. Tu też znajduje się jedyny nie wysadzony w Ramadi most, łączący południowo-zachodnie dzielnice (znajdujące się na zachodnim brzegu południowego ramienia Eufratu) z centrum miasta. Pojawiły się także informacje mówiące o opanowaniu całej dzielnicy Al Tamim, co oznaczałoby, że opór terrorystów w Ramadi całkowicie został złamany, nie zdołano jednak jeszcze ich potwierdzić.

W czwartek 30 lipca siły irackie opanowały także Wydział Rolnictwa Uniwersytetu Anbaru, znajdujący się  2 km na wschód od centrum Ramadi, przy drodze nr 11 (która dalej na wschód jest pod kontrolą iracką aż do zachodnich rogatek Faludży).

W rękach terrorystów pozostaje więc centrum miasta, położone w widłach Eufratu, oraz część dzielnicy Tamim, a także większość północno-wschodniej części Ramadi. Decydujące znaczenie mają jednak walki o Tamim, gdyż po jej opanowaniu centrum zostanie całkowicie otoczone. W tym tygodniu 80 liderów IS, związanych z miejscowymi plemionami wspierającymi terrorystów, uciekła do miasta Hit poprzez jedyna lukę w okrążeniu, znajdującą się na zachód od Tamim. Wszystko wskazuje na to, iż klęska IS w Ramadi jest przesądzona, choć walki w Anbarze nie są do końca przewidywalne. Według moich informacji duże znaczenie dla sukcesu ofensywy miało to, iż na wyzwolonych terenach wieszane są wyłącznie flagi Iraku, a nie szyickich milicji, co sunnicka ludność miejscowa mogłaby odebrać negatywnie. Pozwoliło to tez na sformowanie przez miejscowe plemiona sunnickie 10-tysięcznej armii, wspierającej ofensywę rządową, a także - kluczowy dla powodzenia operacji - udział amerykańskiego lotnictwa.

Po oczyszczeniu Ramadi z IS priorytetem dla sił irackich będzie zdobycie miasta Hit, a nie Faludży. Miasto to leży nad Eufratem, między Ramadi a Hadisą, i jest kluczem do przerwania oblężenia Hadisy. Hadisa ma strategiczne znaczenie dla Iraku, gdyż obok znajduje się druga co do wielkości (po mosulskiej) tama iracka. Miasto zamieszkuje sunnickie plemię Dżegaife, mające stare porachunki z plemionami wspierającymi Al Kaide, a potem IS, wspierające rząd iracki. Niemniej w mieście panuje głód spowodowany oblężeniem. Terroryści kontrolują bowiem tereny znajdujące się na północny zachód od tamy w Hadisie, aż do dawnego przejścia granicznego z Syrią w Al Qaim (dalej droga prowadzi do okupowanego przez IS Deir ez Zor), leżącego na półncny wschód (strategiczna droga Hadisa – Baidżi, przy czym samo Baidżi w Salahaddin jest już pod kontrola iracką). Na drodze prowadzącej na południowy wschód (w stronę Hit i dalej Ramadi, wzdłuż Eufratu) siły rządowe kontrolują jeszcze miasto Al Baghdadi wraz z znajdującą się obok bazą wojskową Ain Assad (gdzie przebywają amerykańscy doradcy wojskowi).

Położenie Hit, między Al Baghdadi a Ramadi, powoduje, że po wyzwoleniu Ramadi siły irackie nie powinny mieć problemu z okrążeniem tego miasta. Obecnie ma ono połączenie z innymi siłami IS poprzez dwie luki po zachodniej stronie Ramadi (połączenie Hit – Ramadi), oraz poprzez pustynne drogi z Rutbą ( i dalej terenami IS w Syrii). W czwartek 30 lipca siły rządowe przeprowadziły również działania zmierzające do odblokowania połączenia między al Baghdadi a Hadisą.

Opanowanie, kolejno, Ramadi i Hit oraz odblokowanie Hadisy będą miały kluczowe znaczenie dla operacji w Anbarze. Anbar jest ogromną terytorialnie prowincją ale większość jej powierzchni to pustynia. Większość mieszkańców mieszka nad Eufratem. W takiej sytuacji kolejnymi krokami sił irackich będzie opanowanie Faludży, a następnie terenów nad Eufratem między tamą Hadisy a granicą syryjską. Zdobycie Faludży, w której większość mieszańców popiera IS, nie będzie łatwe ale już obecnie zaciska się pierścień oblężenia wokół miasta. Po stronie zachodniej siły irackie znajdują się ok 10 – 15 km od miasta (rejon Saklawiji), natomiast po stronie wschodniej w tym tygodniu opanowana została miejscowość Karma (leżąca ok. 10 km od Faludży).

Witold Repetowicz

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Papa

    Wątpię. Państwo Islamskie przez ostatnie parę lat dokładnie wsiąkło w społeczeństwo w Syrii i Iraku (i nie tylko), a przez ostatnie półtora roku opanowało teren zamieszkany przez jakieś 10 milionów ludzi i ten teren bardzo dobrze zagospodarowało. Walka z Państwem Islamskim, to walka na wiele lat.

  2. kafir

    Plan był taki, by Ramadi zdobywała armia iracka z pomocą sunnickiej milicji, Hashd Shaabi wpomagać miała irackie siły w walkach o Falluja. Jednak jak widać szyickie milicje są niezbędne, aby myśleć o jakimkolwiek sukcesie militarnym.

  3. M.M

    I dobrze. Im szybciej zniszczy się tych barbarzyńców, tym lepiej dla całej ludzkości. Dobrze wiedzieć, że Irakijczycy wzięli się w garść.

Reklama