Geopolityka
Wojna domowa w Wenezueli? "Zginęli demonstranci"
Kandydat opozycji demokratycznej Edmundo Gonzalez Urrutia wygrał niedzielne wybory prezydenckie w Wenezueli, otrzymując 73,2 proc. głosów - oznajmiła we wtorek nieformalna przywódczyni wenezuelskiej opozycji Maria Corina Machado.
Liderka środowisk opozycyjnych zaprotestowała w ten sposób przeciwko poniedziałkowemu oświadczeniu państwowej komisji wyborczej (CNE), według której miał zwyciężyć dotychczasowy prezydent Nicolas Maduro, otrzymując ponad 51 proc. głosów.
BREAKING:
— Visegrád 24 (@visegrad24) July 29, 2024
Venezuelan patriots are advancing on the presidential palace!#VenezuelaLibre 🇻🇪 pic.twitter.com/taNBlLYxp9
Machado poinformowała również, że opozycji udało się dotrzeć do protokołów z lokali wyborczych i zeskanować dane dotyczące wyników głosowania. „Nasz kandydat uzyskał wyjątkowy wynik. (…) Gonzalez Urrutia otrzymał ponad 6 mln głosów poparcia, zaś Maduro zaledwie 2,2 mln” - powiadomiła opozycjonistka.
A macaw joins the Venezuelan protesters against Maduro #VenezuelaLibre 🇻🇪 pic.twitter.com/ZTJxd0EzYy
— Visegrád 24 (@visegrad24) July 30, 2024
W poniedziałek CNE ogłosiła, że w niedzielnych wyborach Maduro miał zdobyć ponad 51,2 proc. głosów i pokonać Gonzaleza Urrutię, którego poparło ponad 44 proc. uczestników wyborów. Deklaracja ta stała się przyczyną masowych demonstracji w całym kraju.
We wtorek opozycję i protestujących obywateli Wenezueli poparli też biskupi tego kraju, apelując do władz w Caracas o ujawnienie wyników głosowania ze wszystkich komisji wyborczych.
Venezuelan bakary shares all their bread with the crowds trying to topple Maduro’s communist regime#VenezuelaLibre 🇻🇪
— Visegrád 24 (@visegrad24) July 30, 2024
pic.twitter.com/pbzbZxPj5Z
Konferencja Episkopatu Wenezueli zadeklarowała w oświadczeniu, że oczekuje przejrzystości procesu wyborczego i solidaryzuje się z głosami z kraju i zagranicy, podważającymi rezultat wyborów. Jednocześnie władze kościelne wezwały obywateli do zachowania spokoju i ładu społecznego.
Czytaj też
We wtorek w masowych protestach w wenezuelskich miastach zginęło co najmniej siedmioro demonstrantów, a kilkanaście osób zostało rannych. Służby wierne reżimowi zatrzymały ponad 50 manifestantów.
Protestujący domagają się opublikowania wyników niedzielnego głosowania z każdej komisji wyborczej, wskazując na duże rozbieżności pomiędzy przedwyborczymi sondażami a ogłoszonym w poniedziałek przez władze państwowe rezultatem głosowania. Większość przedwyborczych sondaży dawała ponad 20-procentową przewagę nad Maduro kandydatowi opozycji demokratycznej, Edmundo Gonzalezowi Urrutii.
Jan z Krakowa
Chyżwar. B. może klepali po plecach Stalina: większość fabryk przem. cięzkiego to fachowcy i sprzęt ameryk.; Roosevelt był zachwycony CCCP. Przy okazji: Wells chwalił CCCP, Russell, Shaw -- podobnie. Emigrant żydowski z Niemiec już hitlerowskich do Ameryki --Lion Feuchtwanger, który popierał radziecki wymiar sprawiedliwości w czasie procesów z prok. Wyszyńskim, 1937, i wychwalał te procesy sądowe w reportażach dla publiczności głównie amerykańskiej. Procesy skądinąd, w których jedni zbrodniarze"skazywali" swoich byłych towarzyszy ("dialektyka procesu rewolucyjnego"). Takich pożyteczniaków - entuzjastów za darmo i za pieniądze czy inne korzyści było dużo. Dopiero za Trumana w USA trochę ich liczbę zmniejszono jeśli chodzi o wpływy i "rzad dusz" (aż się prosi napisać - "za Trumpa"). Rozsądnym człowiekiem , i przyzwoitym, okazał się A. Conan Doyle, który demaskował w swoich felietonach CCCP i tych ludzi. B.ciekawe są te felietony, oczywiście je czytałem.
Davien3
Truman był Demokrata więc porównanie z Trumpem całkowicie chybione.
Chyżwar
@Davien3 Mam nadzieję, że wiesz o tym iż obydwie wiodące w USA partie "zmieniały upierzenie" robiąc to tak, że wchodziły sobie w buty nawzajem?
Chyżwar
Oni przed wojną mieli bardzo ładną agenturę wpływu. Zarówno ruską jak i niemiecką. Działał tam szwabski Bund razem z odpowiednikiem HJ. Wielu Amerykanów zachwycało się industrializacją rosji. Ci, którzy tam jeździli widzieli tylko to, co ruscy chcieli im pokazać. Potem poszło już z górki. A jak było wiadomo. Na przykład kiedy opracowywano bomby atomowe Oppenheimera trzeba było odizolować od jego środowiska i tej panienki, którą lubił. Amerykańskie służby były infiltrowane przez sowiecki wywiad. I tak dalej.
Rusmongol
@sprawoedliwy. Gdyby Janukowycz był po prostu pro Rosja, ale postępował właściwie wobec Ukrainy i Ukraińców, nie siedział by teraz w Rosji. Niestety on się sprzedał Rosji i zmienił swoje zdanie na temat stowarzyszenia z UE o 360 stopni. Choć przypuszczam że po prostu Putin go postraszył. To samo zrobił z Łukaszenka i wytłumaczył chłopu że jak nie będzie służył to Rosjanie ich wyzwolą jak Ukraińców.
Davien3
No ale od Maduro mógły się uczyc Łukaszenka i Putin jak sie fałszuje wybory. Nie 99 czy 110% głosowało ale zaledwie 51:)
sprawiedliwy
Fajnie ze usa tak lubi demokrację ale tez pomogli obalić demokratycznie wybranego Janukowycza (potwiedzne przez OBWE UE ) jeśli tylko wybrany był pro Rosja..ciekawe czyż nie ?
Otas
To jak u nas ... demokracja jest dobra gdy MY wygrywamy a nie tamci.
Chyżwar
Czyli są mądrzejsi niż byli. Przed Drugą Wojną Światową Hitlera i Stalina klepali po plecach. Budowali im fabryki i udostępniali technologie. Tym razem jakoś nie chcą. Nie bardzo rozumiem więc czemu oburzasz się, że na Ukrainie nie chcieli chodzącego na ruskim pasku małego hitlerka?
Davien3
Janukowycza usunął z urzędu Parlament Ukrainy zgodnie z prawem za zbreodnie na narodzie ukraińskim więc nie kłam do tego w głupi sposób.