Geopolityka
USA wzmacniają siły w cieśninie Ormuz
Do amerykańskiego niszczyciela USS “Farragut”, znajdującego się obecnie w cieśninie Ormuz, dołączyły trzy okręty patrolowe typu Cyclone. Amerykańskie jednostki mają za zadanie pilnować bezpieczeństwa szlaku wodnego po niedawnym incydencie z udziałem Iranu.
Rzecznik Pentagonu, płk Steve Warren, poinformował o wzmocnieniu sił w cieśninie Ormuz - do niszczyciela USS “Farragut” dołączyły trzy okręty patrolowe typu Cyclone - USS “Typhoon”, USS “Firebolt” oraz USS “Thunderbolt”. Ich zadaniem jest pilnowanie bezpieczeństwa statków korzystających ze szlaku wodnego przebiegającego w bezpośrednim sąsiedztwie irańskich wód terytorialnych.
Siły amerykańskie znalazły się na miejscu po niedawnym incydencie, podczas którego motorówki Gwardii Rewolucyjnej najpierw oddały strzały ostrzegawcze do kontenerowca MV “Maersk Tigris”, płynącego pod banderą Wysp Marshalla, a następnie dokonały abordażu statku. Jednostka, wraz z załogą, obecnie znajduje się w pobliżu irańskiego portu Bandar Abbas. Przyczyna zatrzymania nie jest oficjalnie znana, nieoficjalnie mówi się o sporze handlowym armatora, duńskiej firmy Maersk, z administracją irańskich portów. Gwardia Rewolucyjna twierdziła wcześniej jednak, że przejęty statek naruszył irańskie wody terytorialne. Armator stanowczo temu zaprzeczył.
Rzecznik Pentagonu przekazał, że w ostatnim czasie miał miejsce jeszcze jeden incydent z udziałem statku duńskiego armatora. 24 kwietnia cztery irańskie jednostki zbliżyły się do statku “Maersk Kensington” i towarzyszyły mu w bezpośredniej odległości przez ok. 20 minut, po czym oddaliły się.
Wyspy Marshalla, pod których banderą pływa zatrzymany kontenerowiec, to niezależne państwo stowarzyszone ze Stanami Zjednoczonymi. Na mocy układu stowarzyszeniowego za obronę Wysp odpowiadają siły amerykańskie.
(AM)
Oj
Oj nie lubią jankesi jak się im każe przestrzegać prawa nie lubią.......
tamten
Oj nie lubią Polacy jak im kacapy komentarze na forach wpisują, nie lubią...
Marcin
A od kiedy prawo morskie mówi, że po wystąpieniu "sporu handlowego" wolno dokonać abordażu i zająć statek kogoś, z kim ten spór jest? Stany Zjednoczone są tu stroną tylko dlatego, że są zobowiązane do obrony kraju, pod którego banderą statek pływał. Może mnie oświecisz i powiesz, gdzie tu Jankesi jakieś prawo złamali, bo nie widzę.
Witas
Teraz trollujesz tutaj?
Profesor
ze nie wspomne o incydencie sprzed dwu dni. Montego bay chyba!