Reklama
  • Wiadomości

USA ostrzega Rosję przed atakiem nuklearnym

Doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan powiedział, że Stany Zjednoczone „odpowiedzą zdecydowanie” jeśli Rosja zdecyduje się na atak nuklearny na Ukrainie  – pisze VOA News. Podobnie mówią przedstawiciele zachodnich stolic, którzy przygotowują plany awaryjne na wypadek ataku nuklearnego.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W niedziel w programie ABC „This Week" doradca prezydenta Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan ostrzegł Rosję, że atak nuklearny na Ukrainę doprowadzi do „katastrofalnych konsekwencji", a prezydent Biden „odpowie zdecydowanie" jeśli prezydent Putin wyda taki rozkaz. Doradca prezydenta nie powiedział jednak jak Stany Zjednoczone odpowiedzą. J. Sullivan podkreślił, że nuklearne groźby rosyjskiego prezydenta są sprawą „śmiertelnie poważną". Jednak jak pisze Financial Times, powołując się na dwóch amerykańskich urzędników, uderzenie nuklearne na Ukrainę prawdopodobnie nie wywoła proporcjonalnego odwetu ze strony USA, ale zamiast tego spowoduje „konwencjonalne reakcje wojskowe" ze strony państw zachodnich, aby ukarać Rosję. Można to interpretować jako ataki na ważne bazy wojskowe Rosji, być może armię czy infrastrukturę krytyczną, co uniemożliwi Rosji funkcjonowanie.

Zobacz też

Doradca prezydenta J. Sullivan, w osobnym innym wywiadzie, powiedział w NBC's "Meet the Press", że "Rosja rozumie bardzo dobrze, co Stany Zjednoczone zrobiłyby w odpowiedzi na użycie broni jądrowej na Ukrainie". Zdaniem Sullivana groźby Putina raczej się nie spełnią i nie sygnalizują formalnej zmiany w strategii nuklearnej Kremla, ponieważ kraje zachodnie zwiększają czujność i odstraszanie nuklearne. USA miały również omówić z Ukraińcami scenariusze dotyczące ewentualnego użycia broni jądrowej przez Rosjan.

Reklama

Jak piszę Financial Times powołując się na urzędników zachodnich ostrzeżenia Putina, że "nie blefuje" w sprawie rozpoczęcia ataków jądrowych na Ukrainę, „mają na celu odzyskanie impetu po rosyjskich niepowodzeniach w wojnie. Groźby te pojawiają się, gdy Moskwa przygotowuje się do aneksji okupowanych terytoriów we wschodniej i południowej Ukrainie w wyniku referendów pospiesznie zainscenizowanych przez pełnomocników Kremla".

Zobacz też

Rosyjski prezydent oskarżył Zachód o "szantaż nuklearny" i twierdził bez dowodów, że Ukraina rozwija broń masowego rażenia, aby zagrozić Moskwie. Zgodnie z rosyjską doktryną nuklearną mogłoby to uzasadniać użycie broni jądrowej w celu ochrony integralności terytorialnej kraju. Podkreślił to Dmitrij Nowikow, zastępca przewodniczącego komisji spraw zagranicznych w Dumie, niższej izbie parlamentu Rosji mówiąc „mamy własny potencjał militarny. Jeśli ktoś myśli, że nie użyjemy go w przypadku poważnego zagrożenia, to się myli. A jeśli jesteście gotowi użyć tego rodzaju broni, to nie pozwolimy, aby nasza zardzewiała".

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama