Reklama

Geopolityka

Turcy nie mogą się doliczyć czternastu okrętów

fot. M.Dura
fot. M.Dura

Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji, co najmniej czternaście tureckich jednostek pływających nie powróciło z patroli na Morzu Czarnym i Egejskim po nieudanym puczu w Turcji. Przypuszcza się, że część z ich dowódców może być zamieszana w zamach stanu i chce teraz uniknąć kary. Prawdopodobnie „zniknęły” również dwa śmigłowce z 25 żołnierzami tureckich wojsk specjalnych.

Prawie na pewno cztery tureckie okręty przebywają na Morzu Czarnym. Dwa z nich znajdują się w rumuńskim porcie Konstanca, jeden w bułgarskim porcie Burgas, a jeden jest w rejsie. Co ciekawe, Rosjanie od razu zdementowali, by jakakolwiek turecka jednostka pływająca przebywało w ich bazach morskich lub na wodach terytorialnych.

Nie wiadomo, gdzie znajdują się okręty z Morza Egejskiego. Część z nich może chcieć udać się do Grecji i poprosić tam o azyl. Obserwatorzy zwracają uwagę, że część z jednostek wyłączyła odbiorniki satelitarne oraz transpondery systemu IFF i AIS, które pozwoliłyby je zlokalizować. Grecy jak na razie zaprzeczają, by jakakolwiek turecki okręt chciał wpłynąć do ich portów.

Zaginęły także dwa śmigłowce z 25 komandosami na pokładzie. Niektóre media spekulują, że to właśnie oni mieli aresztować prezydenta Edrogana, który przebywał na wakacjach w mieście Marmaris. Wiadomo jedynie, że oba helikoptery wystartowały w nocy z 17 na 18 lipca, ale nie wiadomo gdzie wylądowały.

Nieznane jest również miejsce pobytu dowódcy tureckiej floty wojennej admirała Veysel Kosele, z którym nie ma kontaktu od piątku. Według greckich mediów spiskowcy mogli porwać admirała i wziąć go jako zakładnika.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. gosc

    Trudno im sie dziwic skoro Erdogan podejrzewa o pucz nawet nauczycieli. Po prostu boja sie wracac, bo nie sa pewni szalenstwa Erdogana.

  2. podatnik

    Zauważcie że krótko przed puczem Erdogan oficjalnie przeprosił Rosjan za zestrzelony samolot, przeprosiny przyjęto i doszło do ocieplenia stosunków, ponadto informowano o aresztowaniach w Turcji rosyjskich agentów. Powiążcie te fakty, albo pucz był prowokacją Rosjan by pokazać Erdoganowi, że mogą mu zaszkodzić jeśli nie zmięknie albo co bardziej prawdopodobne Rosjanie wcześniej ostrzegli Erdogana, że jak ich oficjalnie przeprosi i ociepli relacje to oni mu powiedzą kto i kiedy organizuje przeciwko niemu pucz. Dogadali się , były przeprosiny, Erdogan wiedząc dokładnie o przygotowanym puczu działał z minimalnym wyprzedzeniem by przy okazji wykorzystać nieudany pucz do czystek i wzmocnienia własnej pozycji. Wszystko dzięki dogadaniu się z Rosją i informacjom jakie od nich uzyskał, puczyści wiedzą, że Rosjanie ich wystawili i żaden okręt z nimi, nawet tam nie próbuje szukać azylu. Dla mnie to się trzyma razem w kupie i tak mogło być. Dodatkowy deal od Rosjan dla Turcji to pewnie jakieś info poparte dowodami z wywiadu, że Amerykanie chcą z UE wykroić niepodległe państwo kurdyjskie na co Turcja zgodzić się nie chce uznając to za zagrożenie dla własnej integralności. Może się mylę ale tak podejrzewam, że wyglądała walka buldogów pod dywanem i film szpiegowsko-sensacyjny na takim scenariuszu miałby sens.

    1. =t=

      Nie zauważyłeś "dobiazgu", że jeden z pilotów odpowiedzialnych za zestrzelenie został właśnie aresztowany za udział w puczu. Wydaje się oczywiste, że zestrzelenie mogło być de facto prowokacją ze strony puczystów, by zmniejszyć szanse Erdogana na uzyskanie wsparcia międzynarodowego. Erdogan i Rosja najwyraźniej połapali się że ktoś usiłuje ich rozgrywać, stąd relatywnie powściągliwość Rosji która unikała zaogniania sprawy, i szybkie przeprosiny Erdogana. Teraz na 1000000% Erdogan i Putin razem wymienią się Misiami i Rybkami, a za "incydent" obwinią puczystów. Nie zdziwiłbym się, gdyby nawet zrobili wspólny sąd.

  3. E[p]

    Kazdy swoje teorie stawia niektore z nich przekraczaja wszelkie limity absurdu pewnie po wyciekach w Wikileaks dowiemy sie co i jak z tym calym puczem.

  4. zefir

    Wszystko wskazuje na to ,że prawdziwy pucz był tuż,tuż.Erdogan zrobił ruch wyprzedzający.Kto za tym wszystkim stał :- wiodomo !.W dalszej kolejności :wojna domowa i wyjście Turcji z NATO.

    1. Ricardo Fonseca Jr

      "Wszystko", to znaczy co? Ale konkretnie? I co "wiadomo" o tym, kto za tym stał? Fakty są faktami - pucz był rozpaczliwie nieudolny, zorganizowany w najgorszym możliwym momencie, puczyści nawet nie zestrzelili samolotu Ergodana, choć ponoć mieli go na celowniku swoich F16. Nie licząc kilkuset cywilnych ofiar (otwarcie ognia do tłumu, to kolejny niemożliwy do ogarnięcia idiotyzm "puczystów"), jedynymi poszkodowanymi są ludzie, którzy byli od dawna cierniem w boku Erdogana - część wyższych wojskowych, pracowników wymiar sprawiedliwości, i kadry z niechętnych islamizmowi ośrodków naukowych. Aresztowania i czystki były błyskawiczne i masowe - ewidentnie listy "puczystów" były przygotowane zawczasu, zaś odpowiednie, podległe Erdoganowi służby specjalne, czekały w gotowości. Za dużo tu wątpliwości, by można było na poważnie traktować głosy twierdzące, że to faktycznie był zamach stanu. Jedynym świetnie do niego przygotowanym był Erdogan. I jedynym, który odniósł dzięki temu zdarzeniu bardzo konkretne korzyści polityczne jest Erdogan. W Starożytnym Rzymie śledczy zawsze na wstępie stawiali pytanie: cui bono?

  5. Makre la Cuchnie

    To ostatnie podrygi Obamy, którego słabość czują przeciwnicy USA, a może nawet z nimi jest ułożony. Trump będzie miał dużo pracy. Osobiście widzę upadek Turcji, nowe państwo tureckie w sojuszu z nowym państwem Kurdów przeciw islamoturcji. Niewykluczam porządków wg najazdu armii Izraela i Turcji w Syrii. Izrael nowa Turcja i Nowy Kurdystan z realnym wsparciem USA i sojuszników? USA mają koniunkturę i mogą zainwestować w zbrojenia, w Europę centralną i w Kurdystan. Ropa może połączyć interesy USA z AS przeciw wydobyciu Iranu, jeśli ten się wymknie. Idą czasy nowego Reagana. Anglia bez UE może śmielej i mocniej uprawiać politykę zagraniczną, w tym militarną. Na koniec Don Bass. Podbicie Don bassów zakończone. Kanada może z Trampkiem i skrzywdzoną Holandią zainwestować wespół z Chinami i wycisnąć temat na maksa. Dbajmy o siebie Polacy.

    1. dropik

      A Turcja upadnie przed czy po najezdzie na Syrie ? :P Turcja 80mln ludnosci , powazny wzrost gospodarczy od lat. Sąsiedzi małe upadłe panstewka. Sami siebie "upadna" ?

  6. grundy

    Okręty z Morza Egejskiego jeśli już raczej zdecydują się na dalsza marszrutę i ominą Grecję, która jest za słaba politycznie by sprzeciwić się Turcji odnośnie wydania buntowników. Im większa czystka w Turcji i represje wśród puczystów przedstawiane w mediach tym mniejsza szansa na ekstradycję dla załóg, które popłyną do Włoch czy Francji. Zapewne kapitanowie większych jednostek, które dłużej mogą utrzymać samodzielność na morzu obserwują sytuację i podejmą decyzję o kursie w ostatniej chwili. Wszystko zależy od tego co to za jednostki "poginęły" Turkom.

    1. grumpy

      Grecja jest w tak dobrych relacjach z Turcją, że szanse na ekstradycję puczystów są znikome. To prawie tak jakby się spodziewać od Korei Południowej wydawania uciekinierów Korei Północnej.

  7. citizen

    Flota Czarnomorska dostanie pewnie w najbliższym czasie kilka statków które załogi oddadzą w zamian za azyl...

Reklama