Reklama
  • Wiadomości
  • Ważne

Trump: Zachęcałbym Rosję, żeby zrobiła z wami, co chce

Podczas swojego ostatniego wystąpienia Donald Trump stwierdził, że nie będzie chronił przed agresją rosyjską krajów NATO, które nie wypełniają zobowiązań finansowych w stosunku do Sojuszu. Dodał też, że będzie nawet wtedy zachęcał Rosję do podjęcia działań.

Fot. Wikimedia Commons/CC BY 3.0
Fot. Wikimedia Commons/CC BY 3.0
Reklama

Donald Trump zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu. Co więcej, „zachęcał” Rosję do ataku na te kraje. To „przerażające i bezsensowne” - zareagował Biały Dom.

Reklama

Były amerykański prezydent regularnie krytykuje sojuszników z NATO za niewystarczające finansowanie tej organizacji. W sobotę, podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej, Donald Trump zrelacjonował rozmowę z jednym z szefów państw NATO, nie wymieniając jednak jego nazwiska.

Zobacz też

„Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił? Odpowiedziałem: Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję przyp. red.) żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić”.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Na słowa Donalda Trumpa natychmiast zareagował Biały Dom. „Zachęcanie do inwazji morderczych reżimów na naszych najbliższych sojuszników jest przerażające i bezsensowne (…) To zagraża bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, globalnej stabilności i naszej gospodarce krajowej” – podkreślił Andrew Bates, rzecznik Białego Domu, w oświadczeniu opublikowanym w sobotni wieczór czasu miejscowego.

„Zamiast wzywać do wojny i promować chaos, prezydent Biden będzie nadal wspierać amerykańskie przywództwo” – zapewnił Bates.

Reklama
Reklama

Trump pewnym rywalem Joe Bidena w wyborach prezydenckich

Reklama

Po kolejnych etapach prawyborów w Partii Republikańskiej w zasadzie już jest pewnym, że do jesiennego starcia w wyborach do Białego Domu zmierzą się były prezydent Trump z obecnie urzędującym Bidenem. Prognozy nie są tu jednak korzystne dla kandydata demokratów. W ostatnich sondażach przewaga Donalda Trumpa nad Joe Bidenem waha się od 1% do 4%.

Podczas wiecu w Karolinie Południowej Donald Trump, prawdopodobny rywal Joe Bidena w listopadowych wyborach prezydenckich, wyraził zadowolenie z zablokowania przez Republikanów w Kongresie ustawy o pomocy dla Ukrainy i imigracji. „Zmiażdżyliśmy projekt tego oszusta Joe Bidena” - oznajmił Trump.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Obiecał, że po powrocie do Białego Domu jego priorytetem będzie wydalenie z USA milionów nielegalnych imigrantów.

„Już pierwszego dnia zakończę całą politykę otwartych granic administracji Bidena i rozpoczniemy największą krajową operację deportacyjną w historii USA. Nie mamy wyboru” – zapowiedział Donald Trump.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama