Geopolityka
Tajwan zestrzelił chińskie Su-35?
Chiński myśliwiec Su-35 został trafiony przez tajwańskie systemy obrony powietrznej a następnie spadł na terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, w regionie autonomicznym Kuangsi-Czuang – informują tajwańscy użytkownicy twittera, publikując przy okazji nagrania z tego zdarzenia.
Sprawie zaprzecza ministerstwo obrony Republiki Chin (Tajwanu), a strona chińska nie wydała jeszcze oświadczenia. Zgodnie jednak z – co trzeba podkreślić niepotwierdzonymi w żaden sposób – doniesieniami, samolot miał wtargnąć agresywnie w tajwańską przestrzeń powietrzną, nad wodami Cieśniny Tajwańskiej, podobnie jak to czynią prowadzące ćwiczenia chińskie maszyny od początku tego roku, a następnie zostać uszkodzony. Potem Su-35 miał wycofać się nad terytorium ChRL i tam wreszcie spaść na ziemię. Publikowanie nagrania powstały w regionie autonomicznym Kuangsi-Czuang i przedstawiają słupy dymu i pożary w kilku miejscach niewielkiej miejscowości. Sugeruje to, że maszyna rozpadła się w powietrzu (wybuchła?). Jest także film przedstawiający leżącego na ziemi rannego chińskiego pilota.
— Cheng Kaifu (@Taihoku1895) September 4, 2020
Czytaj też: Chiny ćwiczą, a Tajwan się zbroi [KOMENTARZ]
Sprawa jest na razie bardzo tajemnicza. Po pierwsze nie ma żadnych nagrań sugerujących, że na ziemię spadł właśnie Su-35 a nie np. inny myśliwiec (o tym że był to jakiś bojowy odrzutowiec świadczy kombinezon pilota). Nadbrzeżny, granicząca z Wietnamem Kuangsi-Czuang, leży też w sporym oddaleniu od Cieśniny Tajwańskiej. Jest to około 700-800 km. Jednak ciężki myśliwiec o promieniu operacyjnym 1600 km (a taki charakteryzuje Su-35) mógł dotrzeć do tego rejonu po otrzymaniu trafienia. Pytanie jednak po co by to robił i czy wypadek nie wynikał po prostu z usterki technicznej, a cały „wątek tajwański” został dopisany albo przez ludzi o bujnej wyobraźni, albo jest to prowokacja ChRL i fake news.
W sierpniu br. chińska partia komunistyczna groziła przeprowadzeniem "misji wojskowej" do 4 września w północnej części Cieśniny Tajwańskiej.
ChRL zakupiła od Rosji 24 Su-35 w listopadzie 2015 roku za 2 mld USD. Służą w 6. Brygadzie Powietrznej stacjonującej w bazie Suixi w prowincji Guangdong (sąsiadującej z Kuangsi-Czuang). Są to najnowocześniejsze chińskie samoloty bojowe obok należących do 5. generacji krajowej produkcji maszyn typu J-20.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie