Reklama

Geopolityka

Strzały ostrzegawcze Royal Navy do hiszpańskiego okrętu?

Fot. MoD UK.
Fot. MoD UK.

Brytyjski patrolowiec oddał strzały ostrzegawcze w kierunku okrętu hiszpańskiej Gwardii Cywilnej, który utrudniał manewrowanie wchodzącemu do portu w Gibraltarze amerykańskiemu atomowemu okrętowi podwodnemu - poinformowały w czwartek brytyjskie media. 

Według mediów incydent miał miejsce w połowie kwietnia. Szybki patrolowiec HMS Sabre wystrzelił dwie rakiety świetlne przed dziób okrętu strażniczego Rio Cedena. Wcześniej hiszpańska jednostka dwukrotnie próbowała przeciąć kurs znajdującego się już na wodach gibraltarskich okrętu podwodnego USS Florida - dawnego nosiciela balistycznych pocisków nuklearnych, obecnie uzbrojonego w rakiety manewrujące Tomahawk.

Jak podał dziennik "The Sun", zaistnienie takiego zdarzenia potwierdził rzecznik urzędu gubernatora Gibraltaru. Natomiast indagowany w czwartek w tej sprawie przez dziennik "Daily Mail" rzecznik brytyjskiego ministerstwa obrony oświadczył, że jego resort nie komentuje przedsięwzięć ochronnych sił zbrojnych ani operacji okrętów podwodnych.

- Było to nie tylko podjęciem przez Hiszpanów bardzo niebezpiecznej gry, ale także niesłychanym jak na sojusznika z NATO traktowaniem marynarki wojennej USA z takim lekceważeniem - powiedziało cytowane przez "Sun" źródło oficjalne wysokiej rangi.

W sierpniu władze Gibraltaru wyraziły "zaskoczenie i oburzenie" z powodu kilkakrotnych wtargnięć hiszpańskich śmigłowców i okrętów w jego przestrzeń powietrzną i morską.

Hiszpania kwestionuje brytyjską suwerenność nad Gibraltarem, gdzie mieszka 30 tys. ludzi, a w gospodarce dominują działalność zarejestrowanych tam banków i firm hazardu internetowego oraz turystyka. Londyn konsekwentnie deklaruje, że nie zgodzi się na żadne kompromisy w sprawie swego sprawowanego od ponad 300 lat zwierzchnictwa nad tym terytorium.

Napięcie wokół Gibraltaru wzrosło w 2013 roku po zrzuceniu z gibraltarskich statków do morza głazów w celu utworzenia sztucznej rafy jako siedliska dla przerzedzonych ławic ryb. Hiszpania twierdzi, że utrudniono w ten sposób połowy jej rybakom.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Afgan

    Czy ci Hiszpanie mają nierówno pod sufitem? Czy oni zapomnieli że są członkiem NATO i Unii Europejskiej?

  2. Viktor

    Ostrzelali flarami.

    1. SithPOET

      wiesz, w czasach marszów przeciwko ISIS i malowaniu kredą po chodnikach w sprzeciwie to flary to... prawie wypowiedzenie wojny

  3. tadek

    I to jest właśnie dzisiejsze NATO, pełne wewnętrznych konfliktów, istniejące tylko na papierze. I to właśnie NATO ma bronić porządku na świecie...

    1. Zdegusto

      Byłem tam jakiś czas temu, Gibraltar to wielki plac budowy, Brytyjczycy nie oddadza tego terenu po dobroci. Hiszpanie coraz mocniej naciskaja. Sami maja problem z Katalonia i taki problem zewnętrzny może im się wydawać potrzebny, nie tylko Putin stosuje takie techniki wszakże.