Geopolityka
Skarbiec Hezbollahu w bunkrze pod szpitalem
Fortuna Hezbollahu ma być ukryta w bunkrze pod szpitalem w centrum Bejrutu.
Informacje o olbrzymiej ukrytej fortunie (w złocie i gotówce), którą Hezbollah zgromadził, aby finansować swoje działania pojawiły się już w poniedziałek. Wtedy to kontradmirał Daniel Hagari, który piastuje funkcję głównego rzecznika Sił Obronnych Izraela informował, za pośrednictwem mediów społecznościowych, o odtajnieniu dokumentów wywiadowczych na temat „skarbca” Hezbollahu.
Dziś wieczorem zamierzam odtajnić informacje wywiadowcze na temat miejsca, w które nie uderzyliśmy — gdzie Hezbollah ma miliony dolarów w złocie i gotówce — w bunkrze Hassana Nasrallaha. Gdzie znajduje się bunkier? Bezpośrednio pod szpitalem Al-Sahel w sercu Bejrutu.
Kontradmirał Daniel Hagari
Kluczowa wydaje się informacja, że mimo wszytko Izrael odstąpił od zbombardowania i zrównania tego miejsca z ziemią. W środę podpułkownik Nadav Shoshani, który w Siłach Obronnych Izraela pełni również funkcję rzecznika, ujawnił na swoim koncie na platformie X grafiki wskazujące miejsce ukrycia, jak twierdzi, ponad pół miliarda w złocie i dolarach amerykańskich.
Wejście znajduje się we wschodnim budynku z dwóch położonych na północ od szpitala. Oto wskazówka: na podstawie informacji wywiadowczych wejście do bunkra, w którym znajduje się pół miliarda dolarów w gotówce i złocie, znajduje się w tym budynku po wschodniej stronie poziomu podziemnego (poziom -2).
podpułkownik Nadav Shoshani
Jednocześnie nawiązując do słów kontradmirała o nie zbombardowaniu tego miejsca, Shoshani informuje, że można się wybrać samodzielnie na wycieczkę aby odkryć skarbiec. Jednak jak twierdzi nie będzie to najłatwiejsza wyprawa.
Kto nie był w stanie dotrzeć do tajnego bunkra Nasrallaha, może spróbować ponownie teraz podczas wycieczki prasowej zorganizowanej przez Al-Sahel Center przy północnym wejściu do budynku. Wczoraj Hezbollah uniemożliwił reporterom wejście do budynku południowym szybem wejściowym. Hezbollah nie chce, abyś znalazł pieniądze, więc prawdopodobnie blokują i ukrywają wejście do bunkra na różne sposoby, być może budując mury, aby zasłonić wejścia do bunkra, w którym znajduje się pół miliarda dolarów w złocie i gotówce.
podpułkownik Nadav Shoshani
Fortuna, która ma się znajdować w niedostępnym „skrabcu” Hezbollahu szacowana jest na 500 milionów dolarów w banknotach i złocie. Co prawda może Siły Obronne Izraela nie zbombardują tego szpitala, ale trudno nie odnieść wrażenia, że wszystkim zależy, aby ktoś to znalazł i potwierdził dane wywiadowcze.
Czytaj też
„Kierunkowa” i „ograniczona” operacja lądowa Sił Obronnych Izraela w Libanie trwa od początku października. Jej dotychczasowe sukcesy to eliminacje przywódców oraz potencjalnych następców przywódców Hezbollahu, oraz ostrzelanie posterunków misji pokojowej ONZ w Libanie.
wojghan
No to wiadomo czego tam Izraelici szukają.
Zenek2
Ulubione miejsce na bunkier "wojowników" muzułmańskich - własny szpital lub szkoła. Nawet Ruscy tak nisko nie upadli.
wert
to normalne w tradycji arabskiej. Tam koza jest cenniejsza od dziecka czy kobiety. jak się pozbywasz to rzeczy najmniej cennych. a najcenniejszy jest mlody zdrowy byczek. Może pracować może się rozmnażać