Reklama

Geopolityka

Fot. Flickr/MSZ/CC3.0

Sikorski "rozbraja" rosyjską bombę informacyjną?

Wywiad Radosława Sikorskiego dla magazynu Politico może być próbą wcześniejszego „zdetonowania” rosyjskiego ładunku informacyjnego mającego zdestabilizować sytuację na polskiej scenie politycznej. 

Jakie piękne samobójstwo - chciałoby się rzec po przeczytaniu artykułu amerykańskiego magazynu Politico, w którym pojawiło się kilka pikantnych cytatów Radosława Sikorskiego. Były szef MSZ w gabinecie Donalda Tuska stwierdził na łamach wspomnianego czasopisma, że w 2008 r. prezydent Rosji, Władimir Putin podczas swojego spotkania z polskim premierem zaproponował Polsce udział w rozbiorze Ukrainy. Propozycja miała zabrzmieć bardzo poważnie i utwierdzić władze w Warszawie w tym, że Rosja zmierza do destabilizacji ładu pozimnowojennego.  

Wypowiedź Sikorskiego dla Politico budzi duże zdziwienie. Dlaczego udzielono jej akurat w tym momencie? Z jakiego powodu informacje o propozycji rozbiorowej przedstawił akurat były szef MSZ w gabinecie Tuska przekreślając tym samym niemal wszystkie swoje osiągnięcia? Przecież w obliczu słów Władimira Putina pod znakiem zapytania staje następujący po nich reset w relacjach polsko - rosyjskich, zupełnie inny jest także odbiór katastrofy smoleńskiej...  

Jedyną sensowną odpowiedzią na powyższe pytania jest hipoteza, wedle której władze postanowiły rozbroić bombę informacyjną przygotowywaną przez Rosjan (takie działania należą notabene do kanonu zasad politycznego przetrwania). Tezę tą uprawdopodabniają dotychczasowe ruchy Moskwy związane z konfliktem na Ukrainie. Rosyjskie media notorycznie uderzają w Polskę odkąd zaangażowała się ona w wydarzenia rozgrywające się na kijowskim Majdanie. Polscy najemnicy, czy wręcz regularne jednostki Wojska Polskiego walczące nad Dnieprem z tzw. prorosyjskimi separatystami to stały temat pojawiający się w przestrzeni medialnej kontrolowanej przez Kreml. Sytuuje on nasz kraj w ścisłej czołówce swoich wrogów (a właściwie wrogów neoimperialnej polityki jaką prowadzi). Świadczą o tym także konkrety - np. sankcje nałożone przez Rosję na unijną żywność opracowane w taki sposób, by uderzyły głównie w Polskę.

Październikowe doniesienia o zmniejszeniu wymiarów rosyjskiego pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej ze 100 do 40 metrów pokazują, że Władimir Putin postanowił ponownie podsycić nadwiślańskie podziały i  mocniej zaangażować się w destabilizację polskiej sceny politycznej. Wywiad Sikorskiego dla magazynu Politico może być więc próbą wcześniejszego zdetonowania ładunku informacyjnego przygotowywanego do odpalenia na Kremlu. Wszystko wskazuje na to, że jego waga musi być spora, skoro były szef MSZ w gabinecie Donalda Tuska był gotowy postawić na szali własny dorobek polityczny.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (41)

  1. jsvp

    Chwała Sikorskiemu

  2. Piotr Kraczkowski

    Nie można zrozumieć takich spraw bez poznania opinii szefa Stratforu Friedmana o tym, o co USA naprawdę chodzi w Ukrainie i jak wyglądają prawdziwe problemy USA, a nie czym zajmuje się bieżąca krzątanina ich dyplomatów i wojskowych. A. Jeszcze przed Krymem szef Stratforu (cywilne CIA), Friedman, napisał prawdę, że Rosja w Ukrainie tylko się broni, a USA nie tylko atakują Rosję cudzymi rękami, ale robią to tak, by wywoływać wrażenie, że to Rosja jest winna, że to Rosja atakuje. USA instrumentalizują Ukrainę pod pozorem "human rights" nawet za cenę "constitutional issues" (np. późniejszy pucz obalający demokrację), aby "to frame" Rosję i zagrozić jej "next punch" ("frame" to wkładanie w "ramy", wyznaczanie warunków, otoczenia, w którym ktoś musi działać w sposób, który otoczenie zinterpretuje negatywnie, "next punch" to "następne uderzenie"). Friedman: "And it (Rosja) can be framed in a way that human rights advocates will applaud in spite of the constitutional issues (...) Russians should (...) wonder where the USA will act next. Putting someone in a defensive crouch does not require that the first punch work. It is enough for the opponent to understand that the next punch will come when he is least expecting it." - w: "New Dimensions of U.S. Foreign Policy Toward Russia", Geopolitical Weekly, z 11.02.2014 - http://www.stratfor.com/weekly/new-dimensions-us-foreign-policy-toward-russia#axzz3Ecy0a8Qp B. Oświadczenia USA w/s Ukrainy są nic nie warte, coś tam zawsze się mówi. USA mają dobro Ukrainy tak samo gdzieś jak dobro Egiptu czy Iraku. USA mają 5 strategicznych problemów: __1. Zadłużenie (wewnętrzene i zewnętrzne) 1337% PKB: http://www.welt.de/wirtschaft/article111865856/USA-sind-staerker-verschuldet-als-Griechenland.html __2. Bez drukowania dolara i brain drain USA stoczą się na poziom Brazylii, ale świat zaczyna uciekać od dolara, bo USA obniżają jego wartość wywłaszczając w ten sposób swych wierzycieli. Dlatego część krajów islamskich chciała stworzyć "arabskie euro". __3. USA/GB spowodowały, że 75% światowej sfery finansowej nie ma pokrycia w gospodarce realnej, 75% tytułów własności to pusty papier. Wynikło to z deregulacji finansów dokonanej przez Wall Street i City of London rękoma Reagana i Thatacher. To sytuacja nowa w historii ludzkości, bo dotąd światowa sfera finansowa oraz światowa gospodarka realna się pokrywały. __4. Chiny w warunkach pokoju prześcigną USA, bo USA ze względów ideologicznych zaniedbały wykształcenie Amerykanów, system oświaty USA jest na poziomie Trzeciego Swiata: http://www.youtube.com/watch?v=NK0Y9j_CGgM&feature=related USA nie chcą też zrozumieć, że oświata, to nie tylko dofinansowanie samych szkół. Potrzebne jest też zapewnienie uczniom minimum bezpieczeństwa socjalnego niezależnie od powodzenia rodziców na rynku, czyli solidna pomoc społeczna. W rezultacie za 30, może 40, lat naprzeciwko 500 milionów bardzo dobrze wykształconych Chińczyków stanie tylko ok. 50 mln. bardzo dobrze wykształconych Amerykanów. Tym Chińczykom będzie pomagać prawie miliard gorzej wykształconych, a tym Amerykanom tylko ok. 250 mln. USA są z własnej winy, przez podporządkowanie państwa chciwości najbogatszych, bez najmniejszych szans. Już teraz zresztą naukę USA robią głównie zagraniczni naukowcy w ramach brain drain, a to źródło będzie powoli wysychać. Zresztą także UE prześcignie USA, bo lepiej dba o wykształcenie całego społeczeństwa. __5. Rosja i Chiny mają możliwość zniszczenia USA. USA nie mają najmniejszej nawet możliwości do obronienia się przed atakiem atomowym Chin, a co dopiero Rosji. Ukraina jest dla USA tylko i wyłącznie instrumentem rozwiązywania tych problemów: osłabianie Rosji oraz podpalanie euro od wschodu, bo upadek euro oznacza dodrukowanie dolarów pokrywające zadłużenie USA. To jednak oznacza także podpalenie wysyłającej swych żołnierzy "na ćwiczenia" do Ukrainy Polski i utratę przez nas części terytorium wschodniej Polski. Nie wierzę, że Putin mógł wogóle powiedzieć politykom Zachodu na wiele lat przed zajęciem Krymu, że dąży do rozbioru Ukrainy. Gdyby to powiedział, to polityka UE nie byłaby tak dyletantyczna: przecież UE uzależniała wszystko od uwolnienia skazanej sprawiedliwym wyrokiem Tymoszenko! Wówczas byłoby od dawna jasnym, że Putin ma złe plany wobec Ukrainy i UE przyspieszyłaby uniezależnianie się od gazu z Rosji. RFN nie wyłączyłaby swych elektrowni atomowych wiedząc, że Rosja dąży do rozbioru Ukrainy. Francja nie sprzedałaby Mistrali itd. itp. Uważam, że Sikorski sobie te słowa Putina zupełnie zmyślił, a ten (żydowski?) dziennikarz Ben Judah, który to ogłosił, obłudnie pisze, że to szkodzi Putinowi, podczas gdy doskonale wie, że gdyby Polski premier naprawdę milczał zamiast głośno i zdecydowanie zaprotestować, to ujawniając to szkodzi Polsce, bo to Polska by wówczas milczała, zamiast zdecydowanie odrzucić taką propozycję. Dlatego uważam, że tej propozycji nigdy nie było, że to prowokacja przeciwko Polsce. Nawet gdyby Putin myślał w ten sposób, to nie zdradziłby z takim wyprzedzeniem swych zamiarów świeżemu, niedoświadczonemu międzynarodowo politykowi z małego, słabego, nowego w UE i NATO państwa. Na własną rękę Sikorski nie ośmieliłby się też tak szkodzić polskiemu wizerunkowi i mieszać w międzynarodowych politcznych rachubach - przecież międzynarodowo rewelacja Sikorskiego to atak na Polskę, a nie na Tuska. To moim zaniem kolejna ukraińska zagrywka USA, którą USA eskalują sytuację w Ukrainie i wokół Ukrainy.

    1. Wojmił

      bredzisz mocno... ale nie mam czasu na wyjaśnianie tobie tego bo mi go szkoda na takie brednie..

    2. Przemo

      @Kreczkowski 1. Znajdź sobie dziewczynę, będziesz miał mniej czasu na pisanie bzdur. 2. Poczytaj coś o Logice, naucz się odróżniać założenia i hipotezy od faktów. 3. Naucz się odróżniać źródła wiarygodne od niewiarygodnych.

    3. pulkownik

      W tym co pan pisze jest duzo racji.

  3. asia

    Tusek jest wart Sikorskiego i na odwrót.....

  4. szyszka

    Kto kazal Sikorskiemu popelnic polityczne samobójstwo ?

  5. Wojmił

    Kolejny dzień po aferze.. Sikorski zapadł się pod ziemię, a Tusk go tłumaczy niemalże "na litość"... wcześniej Schetyna się za biedakiem ujął.. wszyscy już chcą ten żenujący spektakl zakończyć bo wstyd... tyle zostało z rzekomego bohaterstwa Sikorskiego, który miał rozbroić jakąś ruską bombę... dodajmy, że ci co go tłumaczą są bezczelni - niemalże schetyna i tusk mówią, że nic się nie stało i zapomnijcie wszystko...

  6. z prawej flanki

    Sikorski już nic nie rozbraja ; właśnie jego dalszą karierę rozbroił sam Tusk wszystkiemu zaprzeczając...

  7. Wojmił

    Trzeci dzień po aferze i wszystko wskazuje na to i potwierdza się, że Sikorski palnął głupotę a nie jak twierdzi autor artykułu, że było to jakieś celowe działanie Sikorskiego...

    1. iustcia

      logiczny ciąg zdarzeń wskazuje, iż chodzi o dużą sprawę. Myślę, że Tusk nie milczał na propozycję Putina o rozbiorze Ukrainy, a może i inne ciekawe rzeczy na nagraniu się znalazły.

  8. Wojmił

    Koniec 3go dnia po aferze i... Rosjanie nawet się wielce nie denerwują... co dla nas oznacza że: - rosjanie uważają Sikorskiego za pożytecznego (dla nich) idiotę więc nie chcą za bardzo naciskać na jego usunięcie, - rosjanie lekceważą Sikorskiego i go ignorują, obie możliwości są dla nas niepokojące... w każdym razie, gdyby Sikorski: był dla nich groźny, rozbroił jakąś ichnią "bombę", sprawił im wielkie kłopoty i był "wrzodem na d" to zapewne by się wściekali bardziej...

  9. Anna

    No dobrze, ale dlaczego w 2008 gdy ta propozycja została złożona nie zostało to nagłośniona i nagonka na Rosję przeprowadzona przez Polską i międzynarodową prasę, z nagłowkami mówiącymi że ROsja chce stworzyć podziały między państawmi zachodnimi i osłabić je przez to, a Polska twardo odrzuca takie propozycje jako silny członek zachodnich struktur bezpieczeństwa i ważny niezmienny partner państw partnerstwa wschodniego. Jeśli takie PR działania nie zostaną podjęte teraz, cały zachód będzie wiedział że Rosja chciała z Polską podzielić się Ukrainą a my jesteśmy najprawdopodobniej zdrajcami któzy grają rolę silnego państwa w NATO i w Europie, bo najwyraźniej jedyną odpowiedzią pana TUska na tą ofertę było milczenie.... Tak, Rosja może mieć tendencję do kolorowej retoryki ale trzeba odpowiednio reagować na takie zabiegi żeby dodać zebów naszemu międzynarodowemu Image - nie samymi godnymi inicjatywami zdobywa się władzę i wpływy ale i mówieniem o tym! Niemcy co rusz wydają odpowiednie oświadczenia potępiające działania Rosji czy innych agresorów i cała Europa ich słucha jak wierni księdza na mszy.

    1. oleum

      Dlatego, ze w 2008 roku tusk chcial ocieplac stosunki z putinem a trudno ocieplaniem nazwac kablowanie mediom wszystko co putin powiedzial tuskowi w cztery oczy. Jest w tym cos. Sikorski nie jest az taki glupi, zeby tak bez powodu wyskakiwac z taka bomba. Wierchuszka PO na prawde wierzy, ze jest przeciw nim skierowana jakas ostra akcja na duza sklae - te podsluchy w knajpie - demontaz rzadu tuska. Oni n aprawde sie czuja zaatakowani i prowadza z kacapami jakas gre. Ja bym tak sikorskiego nie mieszal z blotem za wczesnie

  10. romus

    Podzielam opinię autora artykułu. Tym bardziej, że dziennikarz, któremu udzielił wywiadu Sikorski - Ben Judah, jest chyba zaprzyjaźniony z jego żoną, ale tu nie jestem pewien. Jak ktoś wierzy w przypadkowość tego wszystkiego to niech się dobrze zastanowi.

    1. zygi

      mnie to trochę śmierdzą "taśmy prawdy" gdzie sikorski z kimś tam gadali o premierze hiszpanii, który na zarzuty o korupcje odpowiedział iż musi dbac o stabilność PAństwa. Tak samo nagle sięwyłgałtusk/ O dziwo był jedyną osobą nie nagraną na taśmy :) Wszystko mogło być sterowane. Trudno w to uwierzyc ale w te przypadkową farsę we wprost jeszcze trudniej uwierzyć/. Ludzie, przeciez to nie sa amatorzy a jak ktos dal sobie to wmówić to jest naiwny

  11. jaś

    Też tak uważam Rusek jako KGB nagrywa wszystkich i montuje później fragmenty tak by szantażować lub sterować opinią zachodnią i w Polsce.

  12. Tredi

    Sikorski jest agentem z przynajmniej podwójnym obywatelstwem. Gdy nie dorabia na szpiegowaniu wychodzi z niego natura celebryty i chora ambicja. Wtedy zaczynają się gierki.

  13. z prawej flanki

    do jakiegoś konfabulowania ten nasz ZdRadek raczej w tym temacie się nie posunął ; on lubi co prawda walnąć raz i drugi babola ,ale w tym wypadku podobna rozmowa Putina z Tuskiem z pewnoscią się odbyła. Teraz pytanie ,a w zasadzie dwa ; jaki był jej charakter ,bo Putin jak wiadomo też lubi gadać do różnych oficjeli zachodnich co tylko mu ślina na języku - czyli dusza kagiebisty podpowie. A skoro jeno dworował sobie z naszego b/umiłowanego Pana premiera ,to nie ma co wagi do owej rozmowy przykladać i tu Sikorski dał ciała ,ale z kolei warto też zapytać dlaczego ta własnie rozmowa tak mu w pamięci utkwiła ,że teraz rozpętał nową zadyme wokół swej i tak już mocno pokiereszowanej knajpianymi podsłuchami osoby. Z tym wiąże sie pytanie drugie ; o co mu biega w tym wywiadzie ,czy to jego osobista prywatka i głupota kończąca de facto jego polityczna karierę na marszałkowskim stolcu ,czy sprawa jest na tyle poważna że skonsultował wszystko z Tuskiem?

    1. podbipieta

      Mialem wątpliwe szczęście poznać tego pana gdy był po drugiej strony mocy i zapewniam pana ze to był babolec..A te domysły i głupoty to można tylko w d...wsadzić.Jacy ci ludzie naiwni.Niestety nie mają pojęcia o ciemnej stronie mocy.Myślą sobie tak ..ja za prawicą a ja za lewicą i to są ich poglądy.A cała polityka nie dzieli się na prawą i lewą.Dzieli się na ludzi mądrych i głupich,złych i dobrych i to się miesza jak w grze w kólko i krzyżyk.Tylko są pewni ludzie jak komuchy czy inni złodzieje których ta gra nie dotyczy Jednak . ta gra chcemy czy nie to nasza gra bo nas dotyczy, A jest taka i taką być nie przestanie Ja wciąz mimo wszelkim przeciwnością wierzę że jasna strona mocy zwycięży

  14. Exter

    Chyba zbyt daleko idąca teoria. Mi się wydaje że to po prostu dyplomatołek z parciem na szkło, jakich w obecnej koalicji wielu....

    1. say69mat

      Mam pytanie w kwestii formalnej, czy to Radek Sikorski wspólnie z Putinem systematycznie współdziałał na rzecz osłabienia struktur Ukraińskiego państwa??? Czy to Radek Sikorski wspólnie z Prezydentem Rosji opracowali szczwany plan aneksji Krymu i destabilizacji Donbasu??? Czy to wreszcie czołgi Radka Sikorskiego stoją pod Mariupolem??? To kto tutaj jest świrem, i kto kogo ustawia w pozycji 'wariata'??? I kto ma tu 'parcie na szkło'???? Osobną kwestią jest, czy ujawniona informacja przez Radka Sikorskiego powinna być ujawniona ustami jego osoby??? Pamiętajmy, że archiwa Foreign Office oraz MI6 dotyczące okresu drugiej wojny światowej są cały czas pieczołowicie chronione.

    2. mjr

      Więcej pokory arogancie! Bo bardzo głupio "ci" się wydaje. Żeby było jasne - nie jest wielkim fanem Radka Sikorskiego ale to doświadczony dyplomata bardzo wysoko oceniany na świecie. W polityce nie ma przypadków, jeśli powiedział co powiedział to znaczy, że tak miało być. A przy okazji, był również ministrem w rządzie PIS - wtedy był ok?

  15. lancet

    Ten pan jest zwykłym ćpunem tyle że w garniturze. Trudno wierzyć w cokolwiek co mówi. Zresztą on i jego fiendsy chcą Polskę i Polaków popchnąć do wojny.

  16. meh

    Sikorski to doświadczony polityk, raczej wie co robi. Ujawnienie takiej informacji przez Rosjan, oczywiście odpowiednio zredagowanej mogło by podziałać jak granat wrzucony pomiędzy Polskę a resztę krajów UE. Skutek? Spadek zaufania względem Polski. Wszyscy wiemy co by to oznaczało i komu by to pasowało.

  17. Andy

    Rasowy polityk i dyplomata jakim jest niewątpliwie Radek Sikorski, zapewne nie popełniłby politycznego " seppuku " bez arcyważnego powodu. Hipoteza przedstawiona w artykule wydaje się wysoce prawdopodobna, nawet więcej jak prawdopodobna. Cała sprawa musi mieć inne dno - nie wierzę, że były minister wystawiłby się na taką śmieszność wpychając się jednocześnie w niebyt polityczny ! Jeżeli jednak jest inaczej, to oznacza, że faktycznie nie ma już dla niego miejsca w polityce krajowej i międzynarodowej.

  18. sedno

    Gdyby te domysły były prawdą, to Sikorski nie tyle rozbroił bombę, co zdetonował ją w centrum polskiej sceny politycznej. - Z typowym dla PO brakiem profesjonalizmu. Kompromitacja jest makabryczna. Teraz na PO zagłosują tylko ci zupełnie zagubieni, których nie stać na myślenie...

  19. Dzidek

    Wreszcie przeczytałem jakąś rozsądną publikację na ten temat. Jako miłośnik historii, w tym historii dyplomacji podpisuję się pod tym obiema rękami. A komentarze jak zwykle przeważnie idiotyczne. Ja jestem spokojny, że Radek Sikorski jeszcze się swojego momentu chwały doczeka.

    1. allla

      Racja. Temat ma zapewne drugie dno

  20. obywatel

    Raczej to jest przykład rośnięcia w siłę stronnictwa USA względem stronnictwa rosyjsko-niemieckiego (D.Tusk) i Sikorski się po ich stronie opowiedział. Ta cała historyjka najbardziej uderzyła w byłego premiera . Sikorski niewątpliwie liczy na jakąś lepszą przyszłość dla siebie bo w obecnej sytuacji został odstawiony na boczny tor. Teraz przeczeka atak, schowa się na trochę i za jakiś czas jak się sytuacja polityczna zmieni wróci do gry. Trzeba pamiętać, że teraz toczy się ostrzejsza gra geostrategiczna a my jesteśmy jej ... przedmiotem. Niestety moim zdaniem najbliższe miesiące nie zapowiadają nic dobrego dla naszego państwa.

    1. Wojmił

      No to Sikorski chce się wybić kosztem ośmieszenia Polski? Sikorski w przeciągu półrocza dwa razy się strasznie ośmieszył: 1) dając się podsłuchiwać, 2) konfabulując o czymś, co nie miało miejsca.. czy to jest świadome jego działanie? fakt- za jakiś czas, gdy świeży wstyd minie to znowu wylezie ten stary pisowiec...

  21. Frederik von Schnauzenberger

    He, he - Putin nawet jak czegoś nie powie, to ma to bolesne konsekwencje dla wysokiego rangą polskiego polityka :) Smutna prawda jest taka, że jako społeczeństwo w swej histerii doszliśmy do absurdalnego punktu. Już nawet mówienie o Rosji w sposób neutralny naraża na przylepienie etykiety zdrajcy, "kacapskiego agenta wpływu", itp. Dziś politycy boją się przyznać do jakichkolwiek, choćby oficjalnych kontaktów z Rosjanami, bo to stygmatyzuje. Co będzie dalej? Ekspedientka w markecie będzie bała się obsłużyć Rosjanina, bo zostanie oskarżona o kolaborację z wrogiem? Często słyszę, że W. Putin jest zakładnikiem własnej polityki - a my nie jesteśmy zakładnikami własnej fobii?!

    1. trycykl

      Fobia jest reakcją nieuzasadnioną lub nadmierną, Polacy natomiast dopiero zaczynają reagować adekwatnie do rzeczywistego i dużego zagrożenia ze strony Rosji, panie kacap :)

  22. ADAM

    LOL :D Sikorski zrobił z siebie posmiewisko, zarzucanie mu ze jego działania to cos wiecej niz chęc lansu jest niesprawiedliwe dla niego :) Pytanie jest jeszcze takie : Czemu z tą wiedzą nic nie zrobiono przez tyle lat? Jak to sie stało ze potem Sikorski zaczał przekonywać ze Rosja powinna byc w NATO? No i Smoleńsk jest teraz w zupełnie innym świetle..

    1. zxcv

      Nie wiem w jakim innym świetle może być teraz Smoleńsk wg ciebie. Nagle do zwykłego wypadku lotniczego spowodowanego warunkami atmosferycznymi, łamaniem procedur, brakami w wyszkoleniu i bałaganem na lotnisku dorobiłeś sobie ideologię? Gratulacje...

  23. Sejsmo

    Wygląda na to, że ponieważ rządzą u nas debile, Rosja ma niemal nieograniczoną możliwość zbierania na nich wszelkich haków, kiedy i jak tylko zechcą. Czasem je ujawnia, jak ma w tym interes. W większości jednak używa do szantażowania i manipulowania tymi matołami. A społeczeństwo baranów hipnotyzowane przez główne, zresztą zawsze prorządowe - gdy rządzą debile, media raz za razem ich bezmyślnie wybiera. C'est la e Pologne. A.D. 20xx.

    1. realista

      nie widzialem ze national security agency jest rosyjska

  24. Zxxc

    Jakoś wychodzi, że Bilans działalności pana ministra Obrony narodowej, spraw zagranicznych i marszałka RP w jednej osobie to wyjątkowo nieszczęśliwy zbieg okoliczności niesłużących Polsce? hm...Wszystkie jego świadome lub nieświadome zachowania, lapsusy itp wychodziły w ostatecznym rozrachunku na korzyść Moskwy. Skłócił nas z Litwa, Ukrainę zwyzywał od krajów z którymi nie da sie rozmawiać bo jest tam korupcja, po uświadomieniu sobie że UE będzie jednak interweniować pojechał jako mediator i kazał majdanowcom siedzieć cicho, wyszydzał politykę solidarności z Gruzją Kaczyńskiego, jego interwencji w Gruzji i jego stanowiska że Rosja jest zagrożeniem dla krajów środkowej Europy, wyzywał Niemcy do przejęcia przywództwa w Unii. Teraz uderzenie w przyszłego prezydenta UE aby go skompromitować, postawić w trudnej, patowej, sytuacji. Bilans ten daje mocne narzędzie zwolennikom teorii spiskowych od lat sugerujących drugie dno jego zachowania.

    1. Jacek

      Nic dodać nic ująć.

    2. ValdiVidi

      rzeczywiście jest coś na rzeczy

  25. Bryk

    Nie rozumiem o co całe halo i płacz, autor tekstu też się dziwi, chyba tylko w Polsce wszystko rozdmuchują na lewo i prawo i robią coś z niczego i tylko by się dymisjonowali, zamiast zająć się sprawami w kraju nieroby jedne. Nie pierwszemu złożył propozycje nie ostatniemu, Tusk udał, że to żart i koniec, sam otwarcie mówił o tym w Bukareszcie, szefowi Unii mówił, że może zając Kijów kiedy chce, a Warszawę i resztę europy śodkowej w 2 tyg.

    1. Zdzich

      Nie zdradza się publicznie takich rzeczy. Każdy następny rozmówca polskiego MSZ, może z góry przyjąć że Polską rządzą idioci a treść jakichkolwiek rozmów (zwłaszcza tych poufnych), będzie się później pojawiać na Twitterze albo w wywiadach prasowych. Sikorski to bałwan, co po raz kolejny udowadnia. Przykro że trzeba to tłumaczyć w ogóle komuś. Jakaś ślepota dziwna w tym narodzie panuje...

    2. donPedro

      Tak, rozdmuchują jakiś nieistotny wywiad, w którym padają tezy powszechnie znane. Tak naprawdę trzeba się było bardzo starać żeby z tak nieistotnej sprawy zrobić aferę.

Reklama