Reklama

Geopolityka

Rosja otwiera w Senegalu fabrykę

KamAZ-63968 Tajfun-K (zdjęcie poglądowe).
KamAZ-63968 Tajfun-K (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia

Rosja rozszerza wpływy w Afryce Zachodniej, zacieśniając więzi z Senegalem, gdzie otwiera fabrykę pojazdów KamAZ (Камский Автомобильный Завод), w której produkowane będą specjalistyczne ciężarówki wojskowe, między innymi ciężko opancerzone i odporne na miny lądowe wozy serii Tajfun-K - podała senegalska prasa.

Przez lata Kamaz był dla Afryki znaczącym dostawcą zarówno ciężarówek przeznaczonych do transportu towarów, jak i tych przeznaczonych na potrzeby armii. Korzystają z nich armie: Algierii, Egiptu, Ghany, RPA, czy Sudanu. Zwłaszcza popularny jest model KamAZ-53501. Dzięki mocnej i prostej konstrukcji, pojazdy te dobrze radzą sobie na afrykańskich bezdrożach oraz nie wymagają wysokiej kultury technicznej w zakresie obsługi.

Wybór Senegalu nie jest przypadkowy. W 2018 r. Rosja podpisała z tym zachodnioafrykańskim krajem umowę o współpracy wojskowej obejmującą szkolenia senegalskiego personelu wojskowego i dostarczania sprzętu wojskowego. A Rosja oferuje więcej.

Jesteśmy gotowi pomóc Senegalowi i innym krajom afrykańskim we wzmocnieniu ich zdolności obronnych i poprawie gotowości antyterrorystycznej ich sił zbrojnych i służb specjalnych.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow

Senegal jest największym po Republice Południowej Afryki partnerem handlowym Rosji w Afryce Subsaharyjskiej. Rosja między innymi zaspokaja około 40 proc. jego zapotrzebowania na pszenicę.

Czytaj też

Burkina Faso, Mali i Nigru, krajów rządzonych przez junty wojskowe, które zerwały więzi również ze swymi dotychczasowymi sojusznikami z Zachodu – Francją i Stanami Zjednoczonymi, by zacieśnić je z Rosją. Senegal jest też jednym z najbardziej stabilnych krajów regionu, który, co w tej części Afryki jest rzadkością, nigdy nie doświadczył rządów wojskowych. Jego pozycję wzmocniły też odkryte niedawno na morzu złoża ropy naftowej i gazu. Dostrzegły to również Chiny, których czołowa firma zbrojeniowa Norinco, właśnie otworzyła nowe biuro w stolicy Senegalu, Dakarze. Już teraz firma ta dostarcza Senegalowi bojowe pojazdy piechoty VN2, pojazdy opancerzone i rozpoznawcze, a trwają rozmowy dotyczące dostaw karabinów i amunicji.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. WSK74PL

    Kraje afrykańskie mają spore potrzeby i dobre doświadczenia z sowieckim sprzętem. Widziałem filmy z Erytrei, sprzętu ogromne ilości złomowanego sprzętu z ZSSR i NRD, a pewnie i innych krajów RWPG ..............

  2. Ma_XX

    Senegal, fabryka broni - chodzi pewnie o obchodzenie sankcji z zachodnimi technologiami

  3. Kalrin

    Jest to bardzo zabawne. Zachód bawi się w dostarczanie Afryce pomocy humanitarnej wydając na to miliardy. A Chiny i Rosja idą w twardy handel. A na końcu jest tak że, w Afryce mamy antyzachodnie protesty i zachwalanie kontaktów z Moskwą i Pekinem. Absurd zachodniej polityki ostatnich lat.

    1. Sebseb

      Karlin - bo kroplówka z pomocą humanitarną nie zapewni rozwoju takiego, jak budowa fabryki

    2. NuBel

      Ale ty wiesz, że Afryka to nie jest państwo? Tylko kontynent, na którym są różne państwa. Nie każde państwo afrykańskie bierze pomoc humanitarną, I nie każde kuma się z Rosją i Chinami. Zlało ci się wszystko w jedno.. Strasznie się wygłupiłeś swoim wpisem. Żeby ci bardziej uzmysłowić bzdurę która napisałeś, to analogicznie Mołdawia to kraj europejski i Norwegia to kraj europejski.. Rozumiesz sytuację?

    3. Kalrin

      NuBel - ale pierdoły piszesz. Co z tego że to nie jest jedno państwo jak wszystko zlewa się w jedną politykę? Czy jeśli zacznę wymieniać biorców z państw Afryki poczujesz się lepiej? Czy może jak napiszę Afryka subsaharyjska ? Z wyjątkiem arabów, RPA i jakiś pojedynczych innych państw praktycznie każdy jakąś dostaje. Stąd zwykło się mówić o Afryce jako o całości. Ogółem nie chce mi się tego tłumaczyć sekcja komentarzy to nie miejsce na darmowe wykłady.