Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja: "arktyczne" transportery opancerzone

MT-LBWM (wersja MT-LB z karabinkiem 12,7 mm, ale starym silnikiem. Fot. mil.ru
MT-LBWM (wersja MT-LB z karabinkiem 12,7 mm, ale starym silnikiem. Fot. mil.ru

Jednostki rosyjskiej piechoty morskiej rozlokowane w Arktyce otrzymały lekko opancerzone pojazdy gąsienicowe MT-LBSh.

Pojazd MT-LBSh to znacznie zmodernizowana wersja MT-LB. Główną modernizacją jest zastosowanie nowego, mocniejszego silnika wysokoprężnego KAMAZ 740.50 o mocy 360 KM (w miejsce dotychczasowego silnika o mocy 240 KM), oraz zastąpienie karabinu 7,62 mm w wieżyczce przez 12,7 mm. Załoga jest dwuosobowa, przestrzeń ładunkowa pojazdu ma pojemność 5,5 m3, maksymalna masa ładunku wynosi 2500 kg, przy czym nacisk na grunt nie przekracza 0,5 kg/cm2. Pojazd może ciągnąć przyczepę o maksymalnej masie 7 ton. Maksymalna prędkość pojazdu to 65 km/h. MLBSh weszły już do codziennej służby i biorą udział w regularnych ćwiczeniach jednostek liniowych.

Wiadomo już, że nie jest to ostatnia modyfikacja tej konstrukcji, która - chociaż pochodzi z lat 60. ubiegłego stulecia - jest uważana przez rosyjski przemysł zbrojeniowy za perspektywiczną. Nadal trwają więc prace nad dostosowywaniem tego lekkiego ciągnika artyleryjskiego do realiów współczesnego pola walki. Szczególny nacisk kładziony jest na dostosowanie go do warunków panujących w Arktyce.  

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Niuniu

    Kolego Davien od dawna jesteś proszony, żeby przed skrytykowaniem kogoś najpierw przeczytał jego post ze zrozumieniem. Nie piszę, że transporter MT-LB to nowa czy też nowoczesna konstrukcja, nie piszę nawet, że to dobry transporter (prezentowny tekst w def24 wystarczająco wyjaśnia te kwestie). Ale ten transporter po niewielkich modyfikacjach całkiem nieźle sprawuje się w ekstremalnych warunkach naturalnych dalekiej północy (do tego jak na Nasze kryteria jest wyjątkowa tani) co mim zdaniem jest przykładem na dysponowanie przez Rosję technologiami umożliwiającymi funkcjonowanie w tym środowisku co wielu z Nas stawia pod znakiem zapytania. Meritum dyskusji dotyczy raczej tego, czy Rosja ma co robić w arktyce czy nie. I czy to co tam robi ma sens a nie tego czy jakiś transporter jest taki czy owaki.

    1. Davien

      Panie Niuniu a gdzie krytykowałem twój post, może sam najpierw przeczytaj zanim cos znowu popełnisz. Napisąłem ze jest to stary ciągnik artyleryjski ( bo tym jest MT-LB) którego Rosjanie uzywają jako transportera. I to tyle wiec jak nie amsz nic do powiedzenia...

  2. droma

    mnie tylko interesuje czy to osiagniecie sprzed 30 lat tez jest na wungiel ,czy potrafi zatopic dok bez wystrzalu i kiedy pojdzie na zyletki ...

  3. Niuniu

    Hmmm - są takie powiedzenia: "psy szczekają karawana jedzie dalej" i "ten się śmieje najlepiej kto się śmieje ostatni". A tak na poważnie to w Arktyce Rosja posiada kilka tysięcy km granicy państwowej. Po rozpadzie ZSRR granica ta praktycznie została otwarta niczym na dystansach setek km nie chroniona. W ostatnim okresie w obliczu ponownej konfrontacji z USA i NATO ale i wobec rosnących ambicji Pekinu rosja wraca i odbudowuje swą obecność wzdłuż północnej - arktycznej granicy swego Państwa. Oczywiście ma to chronić również ekonomiczne interesy Moskwy czyli dostęp do surowców naturalnych i szlak morski przez ocean lodowaty na daleki wschód. To powody odbudowy potencjału wojskowego na tych terenach. Natomiast jeśli chodzi o zaludnienie terenów podbiegunowych to wszystkie kraje nimi dysponujące mają podobne problemy. Ludzie nie chcą mieszkać i pracować w miejscach gdzie przez kilka miesięcy w roku panuje wieczna noc, temperatury spadają poniżej -60 C a wiatry po prostu "urywają głowę", lato trwa 40 dni i charakteryzuje się rozpuszczeniem wierzchniej warstwy wiecznej zmarzliny co powoduje powstanie bagien i roztopów uniemożliwiających tworzenie stałej infrastruktury. To naprawdę nie jest miejsce do stałego życia ludzi z rodzinami i dziećmi. Z braku technologii przez Rosję też nie kpij bo to właśnie Ona dysponuje technologiami pozwalającymi eksploatować surowce naturalne w tych warunkach. Robi to z powodzeniem od dziesiątków lat. A opisany transporter do właśnie przykład rozwijania rozwiązań technicznych działających niezawodnie na dalekiej północy.

    1. Davien

      Niuniu, ten transporter to stary MT-LB czyli ciagnik artyleryjski którego Rosjanie uzywaja jako lekkiego transportera.

    2. Palmel

      no ci co z tego że stary my też je produkujemy

    3. Davien

      Ale nie uwazamy ich za perspektywiczny sprzet jak rosja i nie twierdzimy że to 8-my cud swiata.

  4. Hmmm

    Nie mogą zaludnić swojego terytorium a chcą zaludnić Arktykę? Śmiechu warte , a do Ropy i tak się nie dokopią bo technologi brak .

    1. Oj, kolego.... złoża arktyczne to tylko przykrywka dla genialnego planu Kremla. Będą handlować śniegiem i lodem! Będą mieli lodu jak forsy... czy jakoś tak...

    2. asd

      No i co z tego? Ale zajmą, a potem mogą sobie dłubać powoli technologie. To jak w grze strategicznej... najlepiej zrobić overruna na samym początku, zająć jak najwięcej się da, a potem powoli rozwijać.

    3. bender

      Zapominasz o globalnym ociepleniu. Czekają aż lód im stopnieje żeby dobrać się do tamtejszych zasobów. A że technologia MTL zupełnie nieźle im się sprawdziła na Syberii i w śniegu, i na bagnach, to wymyślili, że w topniejącej Arktyce też będzie dobry. Jeśli już coś piętnować to marny zakres modyfikacji polegający tylko na silniejszym silniku i większym kalibrze broni. No ale tanim kosztem mogą ogłosić, że mają 'nowy' pojazd do Arktyki.

  5. Rzyt

    Nie chodzi o zaludnienia, ale o przestrzeń strategiczną. Nie martw się...bedzie trzeba to zaczną wydobywać...kwestia czasu. Zrobią to nawet metodą prób i błędów, ale zrobią...a niech se zostawią tam surowce na za 30 lat np. Źle? Chyba nie