Reklama
  • Wiadomości

Raytheon przygotowuje się do produkcji rakiet NSM

Koncern Raytheon poinformował, że wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych NSM (Naval Strike Missile) będą produkowane w jego zakładach w Louisville w Kentucky, a więc w tym samym miejscu, gdzie buduje się przeciwlotnicze zastawy artyleryjskie Phalanx oraz rakietowe SeaRAM.

Próby rakiety NSM odpalonej z pokładu okręty LCS typu Independence USS „Coronado” w 2014 r. Fot. M.Dura
Próby rakiety NSM odpalonej z pokładu okręty LCS typu Independence USS „Coronado” w 2014 r. Fot. M.Dura

Amerykanie w ten sposób przygotowują się do seryjnego wyposażania w rakiety przeciwokrętowe okrętów do działań przybrzeżnych LCS (Littoral Combat Ship) w ramach programu OASuW (Offensive Anti-Surface Warfare Increment 2). Jest to działanie wyprzedzające, ponieważ decyzja co do docelowego typu uzbrojenia na tych jednostkach pływających nie została jeszcze podjęta.

W wyścigu po kontrakt są jeszcze: koncern Lockheed Martin z rakietą LRSAM (Long Range Anti-Ship Missile) i koncern Boeing ze zmodernizowanym pociskiem Harpoon. Jak na razie amerykańska wojenna informuje jedynie, ze wybór docelowego uzbrojenia na LCS ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Decyzja Raytheona to kolejna informacja dotycząca losu norweskich rakiet NSM w Stanach Zjednoczonych. W lipcu br. koncern ujawnił, że podpisał kontrakt z Kongsbergiem na produkcję tych pocisków w zakładach w Tucson w Arizonie. Teraz dodatkowo wiadomo, ze integracja systemu oraz jego końcowe testy będą się odbywały w zakładach w Louisville w Kentucky

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama