Reklama

Geopolityka

Rau: proces akcesyjny nie wymaga żadnych dodatkowych zmian instytucjonalnych, ani reform UE

Autor. Sebastian Indra/MSZ/Twitter

Podczas konferencji ministerialnej państw UE w Berlinie omawiane są m.in. kwestie dotyczące dalszego rozszerzenia Unii oraz ewentualnych reform instytucjonalnych.

Reklama

„Konferencja ta odbywa się w bardzo niebezpiecznym czasie. Będziemy rozmawiać o wielu rzeczach, w tym o przyspieszonej akcesji (do UE - przyp. PAP) krajów Bałkanów Zachodnich. Będziemy też mówić o Ukrainie, ale też i o Mołdawii” - powiedział dziennikarzom szef polskiego MSZ Zbigniew Rau.

Reklama
    Reklama

    „My w Polsce jesteśmy przekonani, że proces akcesyjny nie wymaga żadnych dodatkowych zmian instytucjonalnych czy też reform instytucjonalnych Unii Europejskiej. Ramy prawne, które zostały zaoferowane, obecnie są zawarte w traktatach, są absolutnie wystarczające, aby dokonać procesu poszerzenia. Ponadto jesteśmy przekonani, że zasada jednomyślności gwarantuje silne poparcie każdego kraju kandydata, które ma być częścią Unii Europejskiej” - podkreślił.

    Polski minister spraw zagranicznych został zapytany także o akcesję Gruzję do UE. „Gruzja czeka również, ale z tego co wiem i z tego, co pamiętam niektóre, nazwijmy to elementy polityki zagranicznej Gruzji, muszą być skorygowane po to, aby to wszystko było w porozumieniu z porządkiem prawnym międzynarodowym”.

    Reklama
      Reklama

      Wskazał, że „jeżeli chodzi o praworządność to Gruzja dokonała znaczącego postępu, jednakże nadal mamy pewne oczekiwania w stosunku do Gruzji, szczególnie jeżeli chodzi o pewne sprawy polityczne, jak na przykład przyszłość i dalsze losy byłego prezydenta Saakaszwilego, jego stan zdrowotny itd., są to rzeczy, które są dla nas istotne, więc trzeba pewne rzeczy poprawić”.

      „Jestem o tym przekonany, że Gruzja zasługuje na ciepłe przywitanie w rodzinie europejskiej” - dodał.

      Reklama
      Źródło:PAP

      WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

      Reklama

      Komentarze (4)

      1. KAR

        Czas, aby Polska przestała pełnić funkcję SAMOZWAŃCZEGO ADWOKATA I RZECZNIKA państw z naszego regionu: Ukrainy, Gruzji, Mołdawii itp. Szacunku innych tym nie zyskamy, a jeszcze dodatkowo wykazujemy niepotrzebną nadgorliwość, która i tak prędzej czy później obróci się przeciw nam.

        1. Stefan1

          To Twoje przemyślenia, czy doświadczenia życiowe?

        2. Fuks

          Za to Niemcy z Francją będą mogły robić to za całą unię?

        3. KAR

          @Fuks Niemcy i Francja na pewno nie będą pytać Polski o zdanie, bo nigdy tego nie robili. Poza tym co nam daje wyskakiwanie przed szereg, skoro USA i Zachodnia Europa już myśli o "zachęceniu" Ukrainy do rozmów pokojowych z Rosją.

      2. ciekawy1

        Niemcy z Austrią, kraje Beneluksu oraz Francja i Włochy to razem ponad połowa populacji UE.

      3. bezreklam

        Jesli potwrdzi sie ze reforma unii - zniesie wetp- bedzie to oznaczalo ze realnie a nie teartczne POlska zostala podbita przez Niemcy. Nie odrazu oczywiscie i nie czilgami ale bedzie po sprawie. To co bylo tearia spioksowo kilka lat temu - stanie sie faktem

      4. Golf

        "Wy w Polsce" ?? To znaczy kto ?

      Reklama