Geopolityka
Putin rozmawia z Węgrami, możliwe spotkanie także z Macronem
Prezydenci Francji i Rosji - Emmanuel Macron i Władimir Putin odbyli w poniedziałek drugą w ciągu czterech dni rozmowę telefoniczną. Przywódcy poruszyli temat napięć wokół Ukrainy i gwarancji bezpieczeństwa dla Moskwy. Prezydenci nie wykluczyli możliwości osobistego spotkania.
"Kontynuowana wymiana poglądów dotyczyła sytuacji wokół Ukrainy i kwestii dotyczących zapewnienia Rosji długoterminowych, prawnie wiążących gwarancji bezpieczeństwa" - przekazał Kreml w komunikacie cytowanym przez agencję AFP.
"Ta wymiana zdań jest następstwem rozmów prezydenta Francji z jego odpowiednikami z Rosji i Ukrainy w piątek, 28 stycznia i wpisuje się w tę samą logikę deeskalacji" - poinformował Pałac Elizejski.
Czytaj też
Macron i Putin zgodzili się pozostawać w kontakcie telefonicznym oraz zbadać możliwości osobistego spotkania - podała strona rosyjska.
Z kolei przedstawiciel służb prasowych Macrona przekazał, że przywódcy nie wykluczyli możliwości osobistego spotkania, ale nie ustalono jeszcze żadnej konkretnej daty.
Obaj prezydenci zgodzili się, że zamierzają kontynuować prowadzony w formacie normandzkim (Rosja, Ukraina, Francja, Niemcy) dialog na rzecz realizacji porozumień mińskich dotyczących konfliktu w Donbasie. Ostatnie takie spotkanie odbyło się w Paryżu 26 stycznia, kolejne zaplanowane jest na luty w Berlinie.
Czytaj też
Dziś spotkanie Orban-Putin
Dziś ma odbyć się spotkanie premiera Węgier Viktora Orbana z prezydentem Władimirem Putinem w Moskwie, które ma być najważniejszym z dotychczasowych - oświadczył na Facebooku szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto po przylocie do stolicy Rosji.
Jak podkreślił, we wtorek dwaj przywódcy spotkają się już po raz 12., ale będą to rozmowy o największym znaczeniu.
„Z dwóch powodów: po pierwsze my, Węgrzy, nauczyliśmy się, że jeśli dochodzi od konfliktu między Wschodem i Zachodem, to mieszkańcy Europy Środkowej zawsze na tym tracą, tak więc w strategicznym interesie naszego bezpieczeństwa narodowego leży to, by obecny konflikt został rozwiązany na drodze rozmów" – powiedział Szijjarto.
Czytaj też
Zaznaczył, że przed spotkaniem z Putinem Orban skonsultował się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem jako że Francja sprawuje obecnie prezydencje w UE.
Później rzecznik węgierskiego premiera, Bertalan Havasi powiedział, że Orban przeprowadził też rozmowę z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, podczas której omówili sytuację na rosyjsko-ukraińskiej granicy i opowiedzieli się za rozwiązaniem kryzysu na drodze dialogu.
„Drugi powód, dla którego obecne spotkanie jest bodaj najważniejsze, to fakt, że zeszły rok był najbardziej udany z punktu widzenia dwustronnej węgiersko-rosyjskiej współpracy" – oznajmił. I Wspomniał np., że Węgry kupiły od Rosji szczepionkę przeciw Covid-19 Sputnik, zawarły z Rosją długoterminową umowę na dostawy gazu, a także Rosja pomogła w ewakuacji z Kazachstanu zagrożonych węgierskich obywateli.
Czytaj też
Dodał, że na bieżący rok też są plany dwustronnej współpracy i jeśli zostaną zrealizowane, „Węgrzy mogą znów bardzo skorzystać na tym, że Węgry prowadzą politykę zagraniczną opartą o respektowanie powiązań sojuszniczych, a jednocześnie przywiązujemy duże znaczenie do powodzenia stosunków dwustronnych, np. w odniesieniu do Rosji".
Jak podkreślił, minione lata pokazały, że „można utrzymywać z Rosją kulturalne i pragmatyczne stosunki, a jednocześnie przestrzegać naszych zobowiązań sojuszniczych".
Szijjarto powiedział, że we wtorek będą omawiane przede wszystkim sprawy energetyczne i gospodarcze, np. Węgry chcą zwiększyć ilość gazu przewidzianą w umowie długoterminowej. „W obecnej sytuacji kryzysu zaopatrzenia w energię w Europie zastanawiam się, co by było, gdybyśmy słuchali tych, którzy nam odradzali zawarcie długoterminowej umowy z Rosjanami. Na szczęście je zawarliśmy, zagrożenie dostaw nas zatem nie dotyczy" - powiedział.
Sam Szijjarto spotka się we wtorek w Moskwie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
majkelicho
Militaryzacja Ukrainy to akurat dobrze. Jeszcze lepiej gdyby dołączyła do NATO razem z Finlandią i Szecją. Jednocześnie dużo zachodnich inwestycji podnoszących standard życia rosyjskich "zwykłych" obywateli i możemy patrzeć jak Putin wylatuje na katapulcie w kosmos:D
HeHe
W Rosji jest od cholery zachodnich inwestycji i te są jak ogólne wiadomo dla niej i Putina korzystne. Najnowsze to budowane fabryki BMW, Mercedesa czy Siemensa. Natomiast Finlandia ani Szwecja nie wybierają się do NATO i parę dni temu oficjalnie to stwierdziły. Ukrainy natomiast w NATO nie chcą Niemcy i reszta zachodniej Europy.
Ech
Wojny pewnie nie bedzie. Rosjanie cos wytarguja (ale malo) konsekwecja prawdzwa bedzie miltarzacja Ukeainy + zapewne jednak zblizenie Rosji i Chin.
pomz
Sasza, zajmij sie lepiej poziomem zycia zwyklego Ruskiego z RF, Zapomniales co to sa tzw komunałki?
HeHe
Wydaje się jednak Stepan, że to ty masz dużo więcej zmartwień z poziomem życia w "batkiwszczynie" :)
X
Trafił swój na swego.