Geopolityka
Prezydent Korei Południowej pozostanie na stanowisku.
Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol uniknął w sobotę impeachmentu, ponieważ w parlamencie nie było kworum w czasie głosowania nad wnioskiem opozycji w tej sprawie z powodu bojkotu ze strony posłów partii rządzącej.
Deputowani rządzącej Partii Władzy Ludowej (PWL) opuścili salę obrad Zgromadzenia Narodowego przed głosowaniem. Na sali pozostało 192 posłów opozycji i jeden deputowany PWL. Do uchwalenia wniosku opozycja potrzebowała poparcia co najmniej ośmiu deputowanych PWL, z której wywodzi się Jun.
W trakcie trwającego przeszło cztery godziny głosowania wzięło w nim udział 195 z 300 deputowanych, co oznacza brak wymaganego kworum dwóch trzecich głosów. W związku z tym nie policzono ile głosów oddano za lub przeciw wnioskowi o postawienie Juna w stan oskarżenia.
W czasie posiedzenia Zgromadzenia Narodowego przed budynkiem zgromadziły się tysiące demonstrantów, zarówno domagających się obalenia prezydenta Juna, jak i przeciwników jego impeachmentu.
Dudley
Czyli podobnie jak w Polsce, rodzaj karłowatej demokracji. Lepsza taka jak żadna, ale dumnymi to Koreańczycy być nie mogą. Zresztą my również.
Monkey
@Dudley: Patrząc na to, co się działo w Polsce za poprzednich rządów i porównując to z obecnymi „sternikami” jakiejś wielkiej poprawy nie widzę. Dlatego zgadzam się z twym komentarzem w 100%.
Davien3
Monkey jak nie widzisz różnicy pomiędzy obecnymi rządami a czasami PiS-u to kup sobie znacznie lepsze okulary.
Chyżwar
@Monkey Poprawy? Ja tu widzę pogorszenie. Nie poprawę.
Buczacza
Baszir al asad prawdopodobnie już w mosskowi. Kolejny demokrata i miłośnik russkiego miru osiadł w ostoi demokracji i dobrobytu. Mam wrażenie, że nie długo dołączą koledzy z Gruzji.
szczebelek
To było na tyle 🤭