Reklama
  • Wiadomości

Premier Holandii: Sytuacja w Izraelu nie jest czarno-biała

Mark Rutte, po niedawnej wizycie na Bliskim Wschodzie, stwierdził w holenderskim parlamencie, że jego rząd nie wspiera ślepo Izraela, a sytuacja tam nie jest czarno-biała.

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay
Reklama

Na początku tygodnia szef niderlandzkiego rządu odwiedził Izrael i Zachodni Brzeg Jordanu, gdzie spotkał się odpowiednio z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu, jak i z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.

Reklama

Zobacz też

Reklama

„Izrael nie może bezpiecznie istnieć, dopóki Hamas przeprowadza ataki. Niewinni cywile muszą jednak w jak najmniejszym stopniu padać ofiarami walki z Hamasem” – mówił w parlamencie Rutte.

Premier opowiedział o swojej rozmowie z Palestynką, która w jednym zamachu straciła pięciu członków rodziny. Rozmawiał także z krewnymi izraelskich zakładników i ofiar. „Każda ofiara to o jedną osobę za dużo, każde życie jest warte tyle samo” – powiedział szef rządu Holandii.

Reklama

Po wystąpieniu premiera doszło do gorącej dyskusji. Stephan van Baarle, poseł partii Denk, która uznawana jest za reprezentację mniejszości arabskiej i tureckiej w Niderlandach, powiedział, że „Palestyna będzie wolna od rzeki do morza”. Wywołało to protesty posłów liberalnej VVD, chadeckiej CDA oraz prawicowej JA21, którzy zarzucili mu antysemityzm.

Reklama
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama