Geopolityka
Postęp w sprawie zawieszenia broni w Libanie
Są postępy w rozmowach dotyczących zawieszenia broni w Libanie - oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar. Głównym wyzwaniem będzie wprowadzenie tych ustaleń w życie - przyznał szef izraelskiej dyplomacji.
„Myślę, że jest pewien postęp” - powiedział Saar na konferencji prasowej w Jerozolimie, dodając, że Izrael współpracuje w kwestii rozejmu w Libanie z USA. Minister zwrócił też uwagę na rolę, jaką mogłaby odegrać pod tym względem Rosja, powstrzymując dozbrajanie Hezbollahu przez Syrię - przekazała agencja Reutera.
Czytaj też
Hezbollah oświadczył natomiast, że działania w sferze dyplomatycznej rzeczywiście zostały zintensyfikowane, jednak ani to ugrupowanie, ani państwo libańskie nie otrzymały jeszcze żadnych propozycji pokojowych. Przedstawiciel tej szyickiej organizacji Mohammad Afif powiedział w telewizji, że „jest duży ruch między Waszyngtonem, Moskwą, Teheranem i szeregiem (innych) stolic”.
W niedzielę izraelski „Israel Hajom” napisał o dużym postępie w kwestii negocjacji dotyczących zawieszenia broni w Libanie. W poniedziałek gazeta „Jediot Achronot” podała, że Izrael i Liban wymieniły się projektami porozumienia za pośrednictwem amerykańskiego ambasadora.
Izrael od końca września prowadzi intensywne naloty na Liban, a od początku października również operację lądową na południu tego kraju. Władze państwa żydowskiego podkreślają, że celem tych działań jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony działającej w Libanie i wspieranej przez Iran organizacji Hezbollah.
Czytaj też
Według ministerstwa zdrowia w Bejrucie, od jesieni 2023 r. w izraelskich atakach na Liban zginęło ponad 3 tys. osób, z czego większość w ciągu sześciu ostatnich tygodni. Izrael informuje, że zabił ponad 2 tys. bojowników Hezbollahu. Wskutek izraelskiej ofensywy z domów uciekło około 1,2 mln mieszkańców Libanu.
Monkey
Dobrze byłoby stłamsić trochę Hezbollah, ale z drugiej strony jak bardxo ośmieli to Netanjahu do dalszych akcji? Do żołnierzy ONZ już Izraelczycy przecież strzelali…