Polityka obronna
Polska i Chorwacja podpisały umowę obronną
Ministrowie obrony Polski i Chorwacji Mariusz Błaszczak i Damir Krsticzević podpisali w poniedziałek umowę ramową dotyczącą współpracy w dziedzinie obronności. Dokument składa się z 25 elementów i zdaniem polskiego ministra daje podstawy do zacieśnienia relacji.
Błaszczak przebywał z wizytą w Chorwacji od niedzieli. Podczas rozmów poruszył – jak zapowiadało MON – tematy współpracy militarnej, rozwoju przemysłu zbrojeniowego, dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa na flance wschodniej oraz inicjatyw obronnych UE.
Zdaniem szefa MON dwustronna umowa ramowa pozwoli zintensyfikować wojskową współpracę Polski i Chorwacji. – Podpisaliśmy umowę ramową dotyczącą współpracy w dziedzinie obronności. Ona składa się z 25 elementów, jest bardzo obszerna, daje podstawy do zacieśnienia relacji – powiedział Błaszczak w Zagrzebiu.
Jak poinformowało MON, umowa reguluje m.in. współpracę w obszarach: polityki i planowania obronnego, logistyki, ćwiczeń wojskowych, kooperacji żandarmerii, badań rozwojowych i szkolnictwa. Do tej pory Polska i Chorwacja nie miały dwustronnej umowy w zakresie obronności. Funkcjonowało jedynie porozumienie podpisane 21 lat temu między ministerstwami obrony.
Polski minister powiedział też, że Polska i Chorwacja są na dobrej drodze, by zacieśnić relacje przemysłów obronnych. – Mamy wspólne pomysły, jak wykorzystać potencjał naszych państw do zbudowania systemu, który zapewni bezpieczeństwo Polsce, Chorwacji, Europie – powiedział Błaszczak.
Szef MON dziękował też, za obecność chorwackich żołnierzy w Polsce. W ramach batalionowej grupy bojowej NATO, która szkoli się w rejonie Orzysza i Bemowa Piskiego, Chorwacja utrzymuje baterię samobieżnych wyrzutni rakietowych M92 Vulkan kalibru 122 mm i ok. 70 żołnierzy. Większość batalionu stanowią żołnierze z USA, wspierają ich także Brytyjczycy i Rumuni.
Chorwacja będzie też częścią Grupy Bojowej Unii Europejskiej, która będzie na dyżurze w drugiej połowie 2019 r. Oddział wystawią państwa Grupy Wyszehradzkiej pod dowództwem Polski. Grupa bojowa będzie złożona przede wszystkim z żołnierzy 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa.
Błaszczak poinformował też, że usłyszał deklarację udziału chorwackich wojsk w tzw. szpicy NATO w 2020 r., kiedy państwem ramowym tego przedsięwzięcia będzie Polska.
Minister Krsticzević m.in. wyraził nadzieję na udział obu państw w wielonarodowym programie lotniczym, a także zwrócił uwagę na już nawiązaną współpracę polskich i chorwackich zakładów produkujących broń strzelecką.
Czytaj też: Drugie życie BWP-1 [ANALIZA]
RAL/PAP
Zosiek
@ New Romantic: kwestia nazewnictwa, państwo gnieźnieńskie było protoplastą państwa polskiego, i to działania Mieszka I doprowadziły do jego utworzenia. Katolicyzm był tylko narzędziem do osiągnięcia celu. Być może bez niego Polska jako suwerenne państwo nie zostałaby utworzona, ale to nie misjonarze scalili plemiona, tylko siła polityki Piastów. Nie twierdzę, że przejście na chrześcijaństwo było błędem, ale trzeba być świadomym jego ceny w postaci zapomnienia kultury naszych przodków. Natomiast w dzisiejszych czasach, katolicyzm nie daje nam już tak wymiernych korzyści, dlatego jako państwo powinniśmy od niego odchodzić i przejąć inicjatywę w kształtowaniu naszej kultury. Moglibyśmy czerpać z religii "ludowej" która często łączyła na wpół zapomniane motywy słowiańskie z chrześcijańskimi i tworzyła własne legendy, opowieści itp. Można przywrócić wizerunki dawnych bogów słowiańskich do religii i wpleść je do henoteistycznej struktury z jednym Bogiem-stwórcą i jego różnymi emanacjami. Możnaby w to wpleść także i Jezusa, Maryję, i stworzyć swoistą fuzję chrześcijaństwa ze słowiańskim poganizmem. Chodzi tu o tworzenie mitycznej narracji która pasowałaby do Polski i do naszej kultury, bo ta obecna jest całkowicie uzależniona od Watykanu.
New Romantic
Polska nie przeszła katolicyzm tylko chrzest z Rzymu przyjął władca państwa gnieźnieńskiego Mieszko I. Przedtem nie było państwa polskiego tylko plemiona ewoluujące do formy księstw. Wiadomo, że różniły się one pod względem kultury materialnej, a zatem zapewne i religii. Dopiero "nowa wiara" pozwoliła Mieszkowi i jego następcom budować z nich jedno państwo, czy raczej władztwo.
Zosiek
@ kilku poprzednich komentatorów Co ma katolicyzm do współpracy militarnej? I co ważniejsze to co ma katolicyzm do Polski? Przejście Polski na katolicyzm było manewrem czysto politycznym, pokazującym, że należymy do świata zachodniego, łacińskiego, a nie do wschodniego, bizantyjskiego. Był to dobry manewr, ale niestety zapłaciliśmy za to naszą własną, słowiańską wiarą. Dzięki działalności katolickich misjonarzy gorliwie nawracających "ciemny lud znad Wisły" nie wiele się zachowało z naszej mitologii, a pismo, które Słowianie prawdopodobnie wykształcili zanim zaczęli używać Głagolicy, Łaciny czy późniejszej Cyrylicy, całkowicie przepadło. Trochę boli, jak się cały czas słyszy o tym, że polskość jest w jakimś sensie tożsama z katolicyzmem, który dużą część tej polskości zdławił i zastąpił własnymi doktrynami.
Siedzik
@PolakZPolski - no pewka, co tam eskadra F-35 z BeNeLux'u, jak jeden Chorwat z kałachem lepszy. Oby więcej takich Polakóf jak ty...
dim
@LLd - mechanizm istnieje. Dopiero co wspólnie mogliśmy kontraktować okręty podwodne. Z krajem najmniej w NATO skorumpowanym, a sami nie znamy się na temacie kompletnie. Choć udajemy ekspertów. Ale nie kupiliśmy. Zresztą nie pierwsza kolejność potrzeb obronności. Ale teraz - wspólnie ze Słowacją i jeszcze kimś - na pewno winniśmy RAZEM kupować i serwisować, i serwisować, i serwisować wspólnie (wspólny zakład remontowy) samoloty F-16. Ale kto by miał na tym zarabiać i na kim ? W perspektywie wielu parlamentów i lat - prowizje wręczane komu ? Której partii ? Przy tym nie do końca /kryte/, bo zbyt wielostronne transakcje ? Toteż państwa rzadko kupują coś wspólnie. Wszędzie ta sama "nieidealność" decydenckiej natury.
LLd
Polska powinna zaproponować powstanie czegoś na kształt agemcji uzbrojenia międzymorza - analizowałaby ona potrzeby państw Międzymorza i kojarzyła tych, którzy chcą coś nabyć z tymi, którzy to produkują a także te Państwa, które mają podobne potrzeby, żeby starać się kupić lub produkować wspólnie dla obniżenia kosztów i zwiększania kompetencji przemysłu. Bez sensu że wszyscy mają wymieniać BWP, a każde Państwo robi to samemu, podobnie z innymi rodzajami uzbrojenia. Ty coś kupisz ode mnie, ja od ciebie i bines się kręci.
Hym108
86% to katolicy jak polska . Z południa maja muzułmanów ( Bośnia ) , ze wschody prawosławnych ( Serbia) choć bywało ze i razem z muzelmanami naparzali prawosławnych
dim
Trzeba się wzajemnie popierać, a od czegoś trzeba zacząć. Chorwacja to świetny knadydat na sojusznika w lobbowaniu spraw w NATO i Unii - inaczej wszyscy do cna ulegniemy ekonomicznie i politycznie Cesarstwu Niemieckiemu. Nasze narody coraz lepiej znają się wzajemnie, a ani razu nie mieliśmy zatargów granicznych :) Czyli ja postawiłbym MONowi za tę umowę plus. Lepszy taki... niż żaden, za tyle niespełnionych obietnic i niewykonanych zobowiązań.
As
Zacznijmy coś eksportować w końcu! Aż się prosi o jakiś kontrakt z Chorwatami.
MyPolacy
Lepsze to niż zakup tablic Mendelejewa !!!
PolakZPolski
Chorwacja to mały kraj ale waleczny. Pokazali to w wojnie bałkańskiej .Lepszy taki sojusznik niż wielu innych w NATO.Co mam wątpliwości aby w razie W przysłali nam choćby skrzynkę amunicji. Lepszy jeden chorwacki żołnierz niż np 100 holenderskich czy też belgijskich. A co najważniejsze to to, że Chorwaci to Słowianie i Katolicy.
Enki
Połowa pierwszego miesiąca minie jutro i nic się nie wydarzyło. Umowa z Chorwacją to jakiś absurd, nie tylko militarny, ale też geopolityczny.
-CB-
Ty nie masz nic, ja nie mam nic, ale razem... Normalnie jak z Reymonta...
BazAstral
Litwa, Łotwa, Estonia teraz Chorwacja! Dobry Boże miej litość nad Federeacją Rosyjską jeśli nie daj Bóg nas sprowokują
Siedzik
Podpisywanie umów bez znaczenia z których absolutnie nic nie wynika to chyba nasza narodowa specjalność...
komentator
"Mamy wspólne pomysły, jak wykorzystać potencjał naszych państw do zbudowania systemu, który zapewni bezpieczeństwo Polsce, Chorwacji, Europie – powiedział Błaszczak." Tak kuchniami polowymi...