Reklama

Geopolityka

Polscy piloci śmigłowców na symulatory

Śmigłowiec Mi-24 – fot. Sekcja Wychowawcza 49. BLot
Śmigłowiec Mi-24 – fot. Sekcja Wychowawcza 49. BLot

Praktycznie w tym samym czasie ukazało się ogłoszenie o udzieleniu zamówienia na usługi szkolenia teoretycznego i praktycznego w powietrzu pilotów wykonujących loty na śmigłowcach Mi-17 z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego Powidz i ogłoszenie o przetargu na szkolenie pilotów na symulatorze lotów śmigłowców Mi-2 i Mi-24 z 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim.

Szkolenie pilotów śmigłowca Mi-17

W Powidzu wybrano spółkę Navitec z Łodzi, która ma świadczyć usługi „szkolenia teoretycznego i praktycznego w powietrzu pilotów wykonujących loty na śmigłowcu Mi-17” w zakresie lotów dziennych z widocznością VFR (Visual Flight Rules), lotów nocnych z widocznością VFR i lotów nocnych według wskazań przyrządów IFR (Instrument Flight Rules).

Początkowo całkowitą wartość zamówienia oszacowano na 2 643 200 euro. Ostatecznie wartość końcowa zamówienia to 2 182 488 zł (w obu przypadkach podano sumy bez podatku VAT).

Umowa dopuszczała zlecenie części prac podwykonawcom i, rzeczywiście, firma Navitec zleciła stronie trzeciej: „Wykonanie szkolenia teoretycznego i praktycznego pilotów latających na śmigłowcu Mi-17”.

Szkolenie pilotów śmigłowca Mi-2

Nie wiadomo natomiast jeszcze, kto będzie świadczył usługi „w zakresie szkolenia praktycznego w symulatorze lotu śmigłowca Mi-2”. Otwarcia ofert ma nastąpić 17 sierpnia 2015 r. Wstępnie ustalono, że szkolenie ma być przeprowadzone maksymalnie dla 33 pilotów z 49. BLot, a więc dla personelu wyszkolonego (będącego w treningu ciągłym).

Trening na symulatorze lotu śmigłowca Mi-2 ma obejmować szkolenie z sytuacji awaryjnych mogących wystąpić w różnych fazach lotu oraz w różnych warunkach. Wyszczególniono przy tym następujące tematy:

  • lądowania z jednym nie pracującym silnikiem;
  • lądowania w warunkach pełnej autorotacji wirnika nośnego;
  • lądowania z defektem sterowania lub napędu;
  • postępowanie w wypadku pożaru;
  • czynności po utracie orientacji przestrzennej;
  • treningu w lotach wg według wskazań przyrządów IFR przy IMC (Instrumental Meteorological Conditions) - braku wystarczającej widoczności by wykonać loty VFR. W szczególności chodzi o trening nieprecyzyjnego podejścia do lądowania z pomocą radiolatarni bezkierunkowej NDB (Non-Directional Beacon) oraz radaru precyzyjnego podejścia PAR (Precision approach radar), połączonego z wystąpieniem sytuacji awaryjnych w różnych fazach lotu.

Minimalny czas szkolenia dla każdego pilota to 4 godziny (w sumie ma być to około 132 godzin „wirtualnego lotu”) plus dwugodzinne szkolenie wprowadzającego dla całej grupy z charakterystyki i możliwości symulatora. Trening ma się zacząć we wrześniu br. i ma zostać zakończony wydaniem potwierdzenie odbytego szkolenia.

Szkolenie pilotów śmigłowca Mi-24

Również w przypadku szkolenia na symulatorze śmigłowca Mi-24, trening dla maksymalnie 29 pilotów z 49. BLot ma dotyczyć personelu wyszkolonego (będącego w treningu ciągłym) i obejmować szkolenie z sytuacji awaryjnych, mogących wystąpić w różnych fazach lotu, oraz w różnych warunkach. Wyszczególniono podobne tematy jak w przypadku śmigłowca Mi-2.

Szkolenie ma być prowadzone od września 2015 r. i być realizowane raz na dwanaście miesięcy na kilkudniowych sesjach wyjazdowych. Ogólna przewidywania liczba godzin wykonywania lotów na symulatorze Mi-24 to 116 godzin.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Podejrzliwiec

    Tego typu centra szkoleniowe organizują w reguły Sowieci, w celu popularyzacji swojego sprzętu, ale też jak widać, po to żeby zarobić niezłą kasę. Ciekawe jaka jest struktura kapitałowa spółki Navitec z Łodzi?

  2. zniesmaczony

    Po co te szkolenia skoro te maszyny mają być wycofywane ?

    1. say69mat

      Jest to klasyczny przypadek tzw. rozumności ... inaczej. Czyli, syndromu ewidentnego braku komunikacji intersynaptycznej w organizmie. Co nie oznacza, że jestem w stanie pojąć, jakim to cudem w naszym kraju, w przetargu na podstawowy śmigłowiec transportu taktycznego. Wygrywa maszyna wybitnie specjalistyczna, funkcjonująca w strukturze francuskiego Aviation Légère de l’Armée de Terre, w zawrotnej liczbie ... 8 ... egzemplarzy!!! Czyli maszyna, która ze względu na jej wąską specjalizację generuje znacznie wyższe koszty użytkowania.

  3. jatoja

    Mi 2? duzo tego jeszcze lata??

    1. latająca pyra

      łącznie lata ok 50 po kilka sztuk jest w UM SG i Policji wszystkie polskie mi 2 wyprodukowane w świdniku wg mózgowców z MONu mi 2 mają zostać w służbie do 2018 (czyt. będą latać aż nie spadną)

  4. Roshedo

    Ale pierdoły... A może by tak nowe śmigłowce zamiast symulatorów tychże...

  5. tomek

    A nie lepiej od razu szkolić na AH64?

Reklama