Reklama

Geopolityka

Pierwsze godziny inwazji na Strefę Gazy w obiektywie. „Widzimy czołgi i żołnierzy”

Autor. Materiały IDF

Do opinii publicznej przedostają się tylko fragmenty informacji o tym jaki jest status walk w Strefie Gazy. Rozpoczęła się kluczowa faza lądowa operacji „Żelazne Miecze” i Siły Obronne Izraela przekroczyły w zmasowanej sile granicę Strefy Gazy. Co dzieje się w palestyńskiej enklawie? Światło na przebieg operacji rzucają relacje reporterów będących na miejscu.

Reklama

Reporter wojenny stacji Fox News Trey Yingist relacjonuje: „widzimy czołgi i żołnierzy przekraczających granicę Strefy Gazy. Na niebie kołują myśliwce, które szykują się do ostrzelania kolejnych celów”. Kolejnym z dziennikarzy, który jest obecnie pod Gazą jest dziennikarz Itay Blumental. W materiałach wideo opublikowanych przez niego widzimy fragmenty z nahełmowej kamerki jednego z żołnierzy Izraelskich Sił Obronnych (IDF), a także kadry z przedmieść miast w Strefie Gazy. Materiały potwierdzają spekulacje dotyczące przebiegu operacji w Strefie. Póki co izraelskie oddziały tworzą swoje przyczółki. Z dostępnych informacji wynika, iż są prawdopodobnie trzy osie natarcia: północno-zachodnia pod Jabalią, idąca od strony plaży – północno-wschodnia pod Beit Hanoun, oraz wschodnia od strony Be’eri. Z analizy dostępnych nagrań wynika, że żołnierze przygotowują pozycje strzeleckie, zabezpieczają teren i gromadzą siły. Zarejestrowano ogień osłonowy stosowany przez żołnierzy IDF.

Reklama
Reklama

Z oficjalnych komunikatów izraelskich sił wynika, że operacja „Żelazne Miecze” jest sukcesem, co jest przedwczesną oceną. „IDF kontynuuje wojnę z Hamasem, której celem jest wyeliminowanie zagrożenia ze strony tej organizacji, przywrócenie bezpieczeństwa Izraelowi i odzyskanie zakładników. Działania przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy nasiliły się w miarę ewolucji naszych planów operacyjnych i były wspierane przez dodatkowe siły piechoty, korpusu pancernego, inżynierów bojowych i korpusu artylerii. W starciach z oddziałami IDF zginęło kilkudziesięciu terrorystów, a uderzono w ponad 600 celów terrorystycznych, w tym składy broni, stanowiska wystrzeliwania rakiet i posterunki Hamasu (…) IDF w dalszym ciągu atakuje (…) dowódców w Strefie Gazy. W poniedziałek dowództwo taktyczne, na którego (eliminację – przyp.red) zdecydowały się IDF, obejmowało: Dżamil Baba, dowódca sił wodnych Hamasu; Muhammad Safadi, dowódca jednostki rakiet; Muwaman Hidżazi, oficer jednostki rakiet Hamasu; Muhammad Awdallah, producent (broni – przyp. red) Hamasu” – czytam w komunikacie IDF.

Autor. Materiały IDF
Autor. materiały IDF

Z uwagi na tzw. mgłę wojny i cenzurę wojskową należy się wstrzymać z przedwczesnymi ocenami. Od strony wizerunkowej armia Izraela stara się odbudować morale nadszarpnięte nieprzygotowaniem do odparcia Hamasu w czasie ofensywy 7 października. W jednym z materiałów wideo widzimy dowódcę Południowego Dowództwa IDF, generała Yarona Finkelmana, który – jak wynika z nagrania – wkroczył uzbrojony wraz ze swymi żołnierzami do Strefy Gazy i przeprowadza odprawę wśród oficerów w warunkach polowych.

Autor. Materiały IDF
Materiały IDF
Materiały IDF
Autor. Materiały IDF

Po drugiej stronie frontu, wśród reporterów wojennych relacjonujących konflikt od strony Strefy Gazy widzimy głównie materiały dokumentujące efekty izraelskich bombardowań. Hamas, dotąd eskalujący swoje rzekome sukcesy polowe, zszedł do podziemia. Prawdopodobnie dosłownie, ponieważ pod Strefą Gazy dysponuje swoją siecią tuneli, z którą IDF będzie mieć problem.

Na mediach społecznościowych zamilkła Maram Humaid, fotoreporterka palestyńska współpracująca z muzułmańską stacją Al-Dżazira. Jej ostatni wpis brzmi: „normalny dzień w Strefie Gazy”, gdzie na zdjęciu widzimy dwa zawinięte ciała zabitych pod szpitalem. Wcześniej Maram relacjonowała, że szef Al-Dżaziry w Gazie, Wael Dahdou, stracił całą rodzinę w izraelskim bombardowaniu. Zginęła jego żona, dzieci oraz dziadek.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Hmmm.

    To trochę obrazki i relacje z akcji, która kojarzy mi się z wkroczeniem wehrmachtu do Warszawy, żeby zdławić powstanie. Takie mam skojarzenia, które pogłębia fakt, że tak jak Ruscy na Ukrainie, niszczy się infrastrukturę cywilną, bo mogą ukrywać się tam hamasowcy.

    1. Zoono

      To też przypomina aliancki atak na Hitlerowskie Niemcy i fanatyczką obronę SS, wykorzystujacą cywili jako tarcze. Naloty dywanowe, wiszące ciała cywili, co nie chcieli walczyć w obronie nazizmu. Dzieci HitlerJugend z panerfaustami polujące na czołgi.

    2. M6A6N6Y

      Po prostu pełnoskalowa wojna.

Reklama