Reklama

Geopolityka

Pierwsi polscy instruktorzy przeszkoleni na Mastery

Fot. ppłk pil. Marek Kejna/DGRSZ
Fot. ppłk pil. Marek Kejna/DGRSZ

Sześciu polskich pilotów z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego zakończyło szkolenie we Włoszech, dzięki czemu będą oni mogli wziąć udział we wprowadzaniu systemu AJT, bazującego na maszynach M-346 Master, do Sił Powietrznych.

Kurs we Włoszech piloci rozpoczęli rok temu od teoretycznego szkolenia naziemnego - podaje ppłk pil. Marek Kejna, Starszy Specjalista - Oficer Łącznikowy przy Leonardo i Włoskich SP M346 PlAF Program. Uczyli się przy pomocy systemu komputerowego CBT (Computer Based Training), polegającego na korzystaniu z multimedialnych prezentacji, animacji i testów interaktywnych.

Piloci zapoznali się z budową, zasadami eksploatacji, a także funkcjonowaniem wszystkich systemów samolotu M-346. Dopiero po pozytywnym zakończeniu tego etapu i zdaniu egzaminów teoretycznych, rozpoczęli szkolenie na symulatorach.

ppłk pil. Marek Kejna

Najpierw szkolili się na prostym, komputerowym trenażerze  SBT (Simulator Based Training). To na nim zapoznali się z architekturą kabiny - rozmieszczeniem wskaźników i włączników, sposobem posługiwania się nimi, a także procedurami awaryjnymi. Później czekało ich szkolenie na bardziej zaawansowanych symulatorach PTT (Part Task Trainer) i FMS (Full Mission Simulator). Na tych właśnie urządzeniach, w warunkach odzwierciedlających realny samolot trenowali loty.

Następnie pod okiem specjalistów z włoskich sił powietrznych, nasi piloci rozpoczęli praktyczne szkolenie w powietrzu, doskonalili umiejętności praktyczne, wykonując loty na Masterach, na przykład loty z wykorzystaniem pokładowego systemu symulacji pola walki

ppłk pil. Marek Kejna

Po powrocie do kraju piloci wezmą aktywny udział w procesie odbioru dostarczanych samolotów do 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego. Pierwsza szóstka pilotów zajmie się wprowadzaniem systemu szkolenia zaawansowanego AJT do polskich Sił Powietrznych. Już w Polsce lotnicy przejdą przeszkolenie na wersję samolotu przewidywaną do wprowadzenia na wyposażenie polskiego lotnictwa, w tym trening z wykorzystaniem wyświetlacza nahełmowego HMD (Helmet Mounted Display) TARGO oraz z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych NVG (Night Vision Googles).

Jednocześnie prowadzone będą prace nad Programem oraz Metodyką szkolenia lotniczego na samolocie AJT. Do końca roku 2017 prace te powinny być zakończone i zweryfikowane poprzez szkolenie pierwszych dwóch pilotów. Dzięki temu w roku 2018 będzie możliwe rozpoczęcie szkolenia na M-346PlAF pierwszej grupy podchorążych WSOSP.

Na bazie kontraktu podpisanego w 2014 roku, o wartości 1,167 mld zł, do Polski ma być dostarczony system szkolenia zaawansowanego AJT bazujący na 8 samolotach M-346 Master wraz z pakietem wsparcia eksploatacji i pełną dokumentacją techniczną. Umowa uwzględnia opcję na dostawę kolejnych czterech maszyn.

Cytowany przez PAP gen. Mirosław Różański poinformował również w lutym br., że bojowe użycie Masterów będzie możliwe, jeśli będzie taka potrzeba. Polska pozyskała jednak pierwotnie samoloty w wersji nieuzbrojonej, ich ewentualne dostosowanie do użycia uzbrojenia będzie się wiązać z poniesieniem kosztów. Koncern Leonardo-Finmeccanica oferuje uzbrojony wariant Mastera również jako potencjalnego następcę samolotów myśliwsko-bombowych Su-22 polskich Sił Powietrznych.

 

Szkolenie zakończyło się w dniu 27 października br. skromną uroczystością, w czasie której kończący szkolenie we Włoszech piloci podziękowali włoskim instruktorom za ciężką pracę i poświęcony czas, a dowódca 61. Stormo (61. Skrzydło Lotnicze) Col. Luigi Casali, wręczył kursantom certyfikaty udziału w szkoleniu oraz pamiątkowe tablo - podaje ppłk Kejna.

Reklama

Komentarze (3)

  1. ww

    Brawo Panowie tylko szkoda ze obudziliście się po fakcie . Od dawna emerytowani / czerwoni / piloci myśliwscy z tysiącami godzin nalotu na różnym złomie protestowaliśmy przeciw projektowi zakupu samolotu szkolno-treningowego Master bez uzbrojenia do Dęblina . Popieramy pana Wacka .Może jeszcze można odkręcić i wrócić do oblatanego prototypu p.Marganskiego

  2. Wacek

    Niech mi kto mądry powie, czy gdyby dzisiaj przenieść do CAD/CAM projekt Irydy i wziąć do niego jakieś dobre silniki od RR albo P&W to ile czasu i ile pieniędzy kosztowałoby zrobienie ulepszonego prototypu, takiej Irydy II?

    1. B777

      Pytanie jest inne : kto by to kupił, opracowywanie samolotu tylko po to by go wyprodukować do magazynu nie ma sensu, a rynek jest niewielki i praktycznie nieosiągalny dla nowych graczy.

  3. lpuman

    Kiedy będą latać nad Dęblinem i Puławami?

    1. Anty c-cal przed 500+

      Planowo to nie obiecywali eskadry do 2014?! Ale po Zmianach sztandarowego LIFT owania... PO przednich...

Reklama