Geopolityka
Państwa NATO będą wspólnie szkolić pilotów i operatorów bezzałogowców
Ministerstwa obrony 11 państw NATO zgodziły się na stworzenie sieci europejskich centrów szkoleniowych dla pilotów samolotów bojowych, śmigłowców i operatorów bezzałogowców. Ma to obniżyć koszty szkolenia a także poprawić interoperacyjność między załogami europejskich statków powietrznych z państw sojuszu. Wśród sygnatariuszy porozumienia nie ma Polski.
W programie NATO Flight Training Europe (NFTE) wezmą udział: Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Grecja, Węgry, Czarnogóra, Macedonia Północna, Portugalia, Rumunia, Hiszpania i Turcja. Jak widać większość państw członkowskich programu stanowią niewielkie państwa i europejscy średniacy, choć warto zwrócić uwagę na udział także dużych graczy: Hiszpanii i Turcji a także dysponującej dużymi siłami powietrznymi Grecji. Polska tymczasem znalazła się w klubie największych państw europejskich wraz Niemcami, Francją, Wielką Brytanią i Włochami. Potrzeby ich dużych sił powietrznych są na tyle duże, że wikłanie się w program NATO-wski jest zapewne nieopłacalne. Byłoby tak zapewne również w przypadku Turcji, która jednak najwyraźniej szuka różnych możliwości wyjścia z izolacji politycznej w której znalazła się w wyniku ostatnich konfliktów zbrojnych. Pytanie czy w podobnej sytuacji jest dzisiaj Polska.
Program NFTE ma na celu redukcję kosztów szkolenia lotniczego i zwiększenie interoperacyjności między jednostkami. Chodzi o stopniowe rozbudowywanie na terenie Europy kampusów szkoleniowych, umożliwiających wspólne szkolenia różnych umiejętności pilotów i operatorów BSP. Placówki te mają wykorzystywać symulację i wirtualną rzeczywistość. Inicjatywa NGTE rozpoczęła się w minionym roku a obecnie będzie mogła ruszyć dzięki osiągniętemu właśnie porozumieniu. Otwarcie pierwszego kampusu przewidziane jest na rok 2022.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie