O znaczeniu Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Warszawie dla bezpieczeństwa i pozycji Polski w NATO oraz o rosyjskich ćwiczeniach w Kalinigrandzie powiedział Defence24 TV Marek Opioła, przewodniczacy sejmowej komisji ds. słuzb specjalnych.
Ważnym dla polskiej delegacji jest fakt, że szczyt odbywa się po raz trzeci w Warszawie w tak szczególnym momencie. Mamy 100 letnią rocznicę odzyskania niepodległości, dwa lata po szczycie NATO w Warszawie i zaraz przed bardzo ważnym szczytem w Brukseli w lipcu. Dobrze, że Zgromadzenie Parlamentarne NATO odbywa się w Warszawie, ponieważ będziemy mogli rozmawiać o najważniejszych dla nas kwestiach czyli o flance wschodniej NATO
Georealista
Jedyne, co gwarantuje Polsce suwerenność i obronę, to własne, ale naprawdę własne głowice [a nie słomiany nuclear sharing] . Wtedy nikt nas nie zaatakuje, bo ryzyko \"kosztów\" dla agresora będzie nieakceptowalne - a my atakować i zajmować cudzego terytorium nie chcemy ani nie potrzebujemy. Na bazie świeżego paktu wojskowego z Pakistanem widziałbym to państwo dla realizacji naszej racji stanu w zakupach głowic. W zasadzie po 447 to jedyny sensowny ruch dla zabezpieczenia przed bandycką bezczelną hucpą na 300 mld $ i przed wrogim przejęciem Polski [i jej kluczowego pola geostrategicznego w Europie] po jej zbankrutowaniu. No i zlewarowanie Waszyngtonu i Tel Avivu [ale i Moskwy i Berlina] przez rozszerzenie paktów z Chinami z 2011 i 2012. W polityce są tylko wspólne interesy - przyjaźń jako kategoria nie istnieje. Tym bardziej jakieś sentymenty. A wspieranie się na cudzych barkach zawsze oznacza zapłatę za to wsparcie - zapłatę, która w naszych warunkach po 447 wiedzie w prostej linii do utraty suwerenności i zbankrutowania nas przez \"sojuszników\", których tak gorliwie tu instalujemy i jeszcze chcemy im za to zapłacić 2 mld $ [sic].
AndrzejM.
Sprawy wizerunkowo-PR są drugorzędne, wręcz marginalne. Liczą się tylko twarde aktywa. Np. baterie Patriotów z NATO na wzór rotacyjnego stacjonowania Patriotów w Turcji, czy baterie plot średniego zasięgu, czy wzmocnienie grupy batalionowej NATO do poziomu rzędu mobilnego pułku-brygady z nasyceniem w środki ppanc i plot i C-RAM. Pod naszym zintegrowanym dowództwem. O tym powinni bez przerwy mówić nasi politycy i tego żądać. A takie tematy zastępcze...no comment.