Reklama

Geopolityka

Norweski wywiad: Rosja rozmieszcza okręty uzbrojone w broń nuklearną na Bałtyku

Władimir Putin Rosja
Autor. The Presidential Press and Information Office/Wikimedia Commons/CC4.0

Z raportu norweskiego wywiadu wynika, że po raz pierwszy od 30 lat okręty rosyjskie uzbrojone w broń nuklearną operują na Morzu Bałtyckim. Co gorsza, zdaniem analityków z Norwegii wynika, iż nie można wykluczyć eskalacji wojny o konflikt z czynnym udziałem USA, NATO oraz Norwegii. Nie zmienia się także rosyjska doktryna nuklearna.

Reklama

Okręty wojenne Floty Północnej regularnie wypływały w morze uzbrojone w broń nuklearną w czasach Zimnej Wojny. Wróciła do tego współczesna flota Federacji Rosyjskiej. Okręty mają być dozbrajane w taktyczną broń nuklearną – alarmują Norwedzy. O sprawie napisało „Politico".

Reklama

Czytaj też

Reklama

Norweskie służby specjalne oceniły Rosję jako największe obecnie zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Może zaatakować infrastrukturę krytyczną, jeśli dojdzie do konfliktu z NATO - oceniają w ostatnich raportach norweskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

Według norweskiego wywiadu E-tjenesten, służb specjalnych PST oraz Agencji Bezpieczeństwa Narodowego NSM Rosja po inwazji na Ukrainę stała się krajem "niebezpiecznym" oraz "niestabilnym".

Zdaniem wiceszefa wywiadu Larsa Nordruma "rosyjska doktryna wojenna polega na szybkim ataku mającym na celu wyeliminowanie władz oraz zniszczenie infrastruktury krytycznej". "W przypadku Norwegii celem mogą być dostawy energii" - podkreślił Nordrum.

Czytaj też

W ubiegłym roku po wstrzymaniu dostaw gazu przez Rosję, Norwegia stała się głównym dostawcą tego surowca do Europy.

Jednocześnie w ocenie służb ryzyko wojny NATO, a więc i Norwegii, z Rosją jest "niskie", a na Półwyspie Kolskim znajduje się obecnie ok. 20 proc. rosyjskich sił lądowych, 80 proc. trafiło na Ukrainę, z czego połowa uległa zniszczeniu.

Jak zauważa Nordrum, w regionie północnej Europy "wraz z wejściem Szwecji i Finlandii do NATO można spodziewać się presji ze strony Rosji".

Wśród innych zagrożeń, obok działalności szpiegowskiej Rosji, wskazano presję ze strony Chin, a także ryzyko wystąpienia zamachu terrorystycznego, którego sprawcami mogą być jednostki z kręgów ekstremistycznych skrajnie prawicowych lub islamistycznych.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. GB

    Ale skąd wniosek że te okręty są na Bałtyku??? Flota Północna nie operuje na Bałtyku tylko na M. Norweskim, M.Północnym, Atlantyku. Na M. Bałtyckim operuje Flota Bałtycka. Pewnie możliwe jest wyposażenie okrętów nawodnych tej floty w rakiety z głowicami atomowymi, a na 100% tak są uzbrojone samoloty lotnictwa Floty Bałtyckiej, ale to fakt znany od "zawsze". Żadna nowość. No i poza tym głównym zainteresowaniem wywiadu norweskiego jest obszar M. Norweskiego, Białego, Beringa, słowem Oceanu Arktycznego, a nie M. Bałtyckiego.

    1. Rusmongol

      Po wejściu do NATO Szwecji i Finlandii trzeba w jednym z krajów skandynawskich umieścić bomby atomowe w ramach nuclear sharing.

  2. Rusmongol

    Były prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie René Fasel otrzymał rosyjskie obywatelstwo. Oprócz tego dostał ponad 50 proc. udziałów w jednym z rosyjskich holdingów, który zajmuje się uprawą jabłek.  Już wiemy dlaczego wielu kocha Rosję 😁

  3. Jakub_75

    I tutaj wchodzi cała na biało światowa zielona polityka. Ciekawe jak daleko zajadą Norwedzy swoimi elektrycznymi samochodami i jak ogrzeją domy pompami ciepła bez prądu w sieci.