Reklama
  • Wiadomości

Niemcy: ujawniono poważne słabości Bundeswehry

W poufnym dokumencie, do którego dotarł dziennik „Sueddeutsche Zeitung” (SZ) federalne ministerstwo obrony potwierdziło brak gotowości operacyjnej wojsk. Armii trudno jest obecnie wywiązać się nawet ze zobowiązań międzynarodowych.

Fot. Mass Communication Specialist 1st Class Burt W. Eichen
Fot. Mass Communication Specialist 1st Class Burt W. Eichen
Reklama

Z raportu o gotowości operacyjnej Bundeswehry wynika, że Niemcy mają duże trudności z pełnym wypełnianiem swoich zobowiązań międzynarodowych, np. wobec NATO. Brakuje między innymi okrętów, lufowych systemów artyleryjskich, systemów przeciwlotniczych i nowoczesnej techniki radiowej – wylicza "SZ". Gotowość operacyjna niemieckiej armii wykazuje „dużo ograniczeń" – oznacza to, że jednostki wojskowe "nie otrzymują sprzętu i materiałów tuż przed wyruszeniem do akcji". "Gotowość do działania musi zostać przywrócona całym siłom zbrojnym" – zaznaczono w raporcie.

Reklama

Także jeśli chodzi o wyposażenie, kadrę i poziom wyszkolenia, sytuacja jest zła. Jak przypomina "SZ", po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Niemcy wysłały dodatkowych żołnierzy na wschodnią flankę NATO i zwiększyły kontyngent na Litwie. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) obiecał Litwie niemiecką brygadę bojową, liczącą około 3 tys. żołnierzy. "Jednak odbywa się to kosztem własnej artylerii, bo - jak wynika z raportu - Niemcy przekazały Ukrainie już 14 haubic samobieżnych. I na razie nie widać dla nich zastępstwa w Bundeswehrze. Już w przeszłości Niemcy, z powodu braku uzbrojenia, mogły wysyłać na Litwę siły artyleryjskie tylko czasowo" – pisze "SZ". Obecnie więc Bundeswehra na Litwie "jest uzależniona od wkładu sił partnerów międzynarodowych".

Zobacz też

Rozstawione w tym roku na Słowacji przeciwlotnicze systemy Patriot muszą zostać sprowadzone do Niemiec do końca 2023 roku w celu modernizacji, a „Bundeswehra szuka alternatywnego rozwiązania". Jeśli chodzi o marynarkę wojenną, to prawdopodobnie nie będzie mogła ona do marca wysłać żadnych okrętów w ramach misji ONZ u wybrzeży Libanu. Z kolei „przestarzałe systemy radarowe, radia i oprogramowanie utrudniają siłom powietrznym zabezpieczanie niemieckiej przestrzeni powietrznej" – wynika z raportu.

Reklama

W dołączonym do raportu piśmie, które trafiło w poniedziałek do parlamentu, minister obrony Christine Lambrecht (SPD) wyraziła nadzieję, że sytuacja Bundeswehry poprawi się dzięki funduszowi specjalnemu w wysokości 100 mld EUR. Zapewniła, że daje to "wyjątkową historyczną szansę, która zostanie wykorzystana", jednak "zlikwidowanie luk wymaga czasu".

Zobacz też

W środę Bundestag utorował drogę do nabycia przez Niemcy amerykańskich myśliwców F-35. Komisja budżetowa zatwierdziła plan zakupu 35 samolotów bojowych za blisko 10 mld EUR. "Nabycie F-35 jest jednym z największych projektów zakupowych Bundeswehry" - potwierdziła telewizja ARD.

Reklama

Kolejne miliardy z funduszu zainwestowane zostaną w nowoczesny sprzęt radiowy i unowocześnienie konstrukcji bojowego wozu piechoty Puma. "Po latach sporów z przemysłem wojsko otrzymać ma także zamiennik karabinu szturmowego G36, co do którego niezawodności pojawiły się wątpliwości" – dodaje „SZ". "Widać, że w wyposażaniu Bundeswehry zaczęła się nowa dynamika. Do 2025 roku wszyscy żołnierze powinni być w pełni wyposażeni w sprzęt osobisty, w tym hełmy i kamizelki ochronne" – skomentował Andreas Schwarz (SPD) z komisji budżetowej.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama