Geopolityka
Netanjahu krytykuje Macrona: "To hańba"
Premier Izraela skrytykował prezydenta Francji za jego wezwanie do wstrzymania dostaw broni wykorzystywanej przez Izrael w Strefie Gazy. Netanjahu określił to zachowanie „hańbą”.
„To hańba, Izrael broni się przeciwko wrogom cywilizacji na siedmiu frontach, walcząc z kierowanymi przez Iran barbarzyńcami, a prezydent Macron i inni zachodni przywódcy nawołują do wprowadzenia embarga na broń, powinni się wstydzić” - podkreślił Netanjahu w skierowanym do prezydenta Francji wystąpieniu po angielsku opublikowanym w sobotę wieczorem w mediach społecznościowych.
Macron powiedział wcześniej w sobotę w wywiadzie dla stacji France Info, że świat powinien wstrzymać dostawy broni, która jest używana w wojnie w Strefie Gazy. „Myślę, że dzisiaj priorytetem jest powrót do rozwiązania politycznego, a dostawy broni używanej do prowadzenia walk w Gazie powinny być wstrzymane” - zaznaczył Macron. Dodał, że Francja nie eksportuje do Izraela uzbrojenia wykorzystywanego w tym konflikcie.
„Francja pozostaje niezachwianym przyjacielem Izraela, a reakcja Netanjahu była nadmierna” - odpowiedziało na słowa izraelskiego premiera biuro francuskiego prezydenta, cytowane przez agencję AFP.
Czytaj też
Macron: Świat frankofoński jednomyślnie wzywa do zawieszenia broni w Libanie
Podczas 19. szczytu Międzynarodowej Organizacji Frankofonii prezydent Macron jednoznacznie podkreślił, że świat frankofoński wzywa do pokoju na Bliskim Wschodzie. Podziękował też członkom organizacji za wyrażenie zgody na zorganizowanie przez Francję w październiku międzynarodowej konferencji wsparcia dla Libanu. Jak dodał, spotkanie odbędzie się w ciągu kilku najbliższych tygodni i skupi się m.in. na pomocy humanitarnej dla Libanu i wsparciu lokalnych sił zbrojnych w zapewnieniu bezpieczeństwa w państwie.
„Naszym głównym celem jest teraz powstrzymanie wzrostu napięcia. (…) Liban nie może stać się kolejną Strefą Gazy” - dodał prezydent podczas swojej wypowiedzi dla stacji France Info.
Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noel Barrot przebywa obecnie na Bliskim Wschodzie z misją załagodzenia obecnej eskalacji. W sobotę był w Rijadzie, gdzie spotkał się ze swoim odpowiednikiem z Arabii Saudyjskiej Fajsalem bin Farhanem. W poniedziałek Barrot odwiedzi Izrael.
Byk
Prezydent Turcji w 1000% o nim powiedział po radę
Orthodoks
Biedny Izrael tylko się broni. Przecież nie od dziś wiadomo, że najlepszą obroną jest atak.
Ma_XX
dziwnym trafem atak nastąpił po postawieniu zarzutów o korupcję przez prokuratora generalnego Izraela Netanjahu a może to on sprowokował Arabów poprzez służby do ataku na własne państwo aby wojną zamieść sprawę pod dywan?
Pogromca Bajkopisarzy
Prezydent Turcji powiedział o nim prawdę.
x0Czarny0x
Izrael swoimi wojenkami sprowadzi do Europy jeszcze więcej uciekających emigrantów, zresztą próbowali na początku wcisnąć Hiszpanom Palestyńczyków jak zaczęli niszczyć strefę Gazy. W interesie Europy jest zatrzymanie eskalacji wojennej ze strony Izraela.
radziomb
łatwo jest krytykowac. Niech Macrone i Francuzi zamienią się miejscami z Izraelem. Serio. Zydzi przeprowadzą się do francji a Francuzi (którzy jeszcze niedawno sami kolonizowali "pokojowa"- zart - afryke i co sie da) do Izraela. Ciekawe czy będą pokojowa żyć z arabami dookoła?
Przyszłość
Skoro Nataniahu krytykuje biedna to taki matkom dla niego to na śniadanie
Pan Pjoter
Nawet na Zachodzie już niemal wszyscy mają dosyć tego co wyprawia ten mały kraj.
Pogromca Bajkopisarzy
Dokładnie.
Jan z Krakowa
To p. Macron już nas (oczywiście nas, a nie Francję) nie wysyła wojować na Ukrainę? Od pomyłów Macrona, to przecież wolę pomysły Herculesa Poirota, który też jest frankofonem, chociaż Belgiem, i mimo, że to postać fikcyjna, to myślał i działał rozsądnie i pożytecznie -- dla wszystkich, a także i dla czytelników tych powieści i opowiadań.