Reklama

Geopolityka

Mundurówka protestuje. „Domagamy się realizacji obietnic rządu”

Fot. MSW/flickr
Fot. MSW/flickr

Przedstawiciele związków zawodowych funkcjonariuszy i pracowników służb mundurowych rozpoczęli protest pod Kancelarią Premiera. Domagają się podwyżek i waloryzacji wynagrodzeń, a także uchwalenia nowej ustawy o modernizacji służb podlegających MSW, Ministerstwu Sprawiedliwości i Ministerstwu Finansów. „Coraz trudniejsza staje się sytuacja materialna funkcjonariuszy i pracowników” - podkreślają związkowcy.

Protestujący domagają się między innymi waloryzacji wynagrodzeń. Wskazują, że rząd nie spełnił obietnic w tym zakresie, składanych na początku roku. Prokuratoria Generalna odrzuciła pozew, dotyczący konieczności utrzymywania realnej wartości wynagrodzeń funkcjonariuszy. Jednocześnie obecnie Polska została wyłączona z procedury nadmiernego deficytu budżetowego, w ramach której Unia Europejska narzucała ograniczenia dotyczące wydatków publicznych.

W liście otwartym, skierowanym do premier Ewy Kopacz związkowcy podkreślają, że w ostatnich latach doszło do pogorszenia sytuacji materialnej pracowników i funkcjonariuszy służb, w tym Straży Granicznej, Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej czy Służby Celnej. Domagają się spełnienia obietnic dotyczących podwyżek wynagrodzeń, jakie zostały złożone przez premiera Donalda Tuska w expose w dniu 18 listopada 2011 roku. Ówczesny Prezes Rady Ministrów zadeklarował wtedy m.in., że funkcjonariusze Policji otrzymają kwotową podwyżkę pod koniec kadencji. Dodatkowe fundusze miałyby trafić na wynagrodzenia jeszcze w ciągu obecnej kadencji Sejmu.

Protestujący zwracają uwagę na spadek realnej wartości wynagrodzeń wskutek inflacji, domagając się jednocześnie zniwelowania jej skutków z lat 2009-2015 oraz stałej waloryzacji od przyszłego roku, w celu utrzymania wartości wynagrodzeń w świetle wzrostu cen. Postulowane jest również uchwalenie ustawy modernizacyjnej na lata 2016-2019, między innymi z założeniem znacznego wzrostu wynagrodzeń pracowników i funkcjonariuszy.

W liście otwartym do Prezes Rady Ministrów poruszane są również problemy „systemowego” uregulowania wynagrodzeń pracowników cywilnych służb mundurowych oraz sytuacji osób cywilnych zatrudnionych przez Policję w świetle ustawy pragmatycznej. Wreszcie, postulowane jest objęcie Służby Celnej zaopatrzeniowym systemem emerytalnym, zgodnie z obietnicą złożoną przez Donalda Tuska w 2009 roku oraz wprowadzenie 90-dniowego okresu pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego.

Zamrożenie płac funkcjonariuszy i pracowników służb mundurowych, jakie w znacznym zakresie miało miejsce w latach 2009-2015 doprowadziło do obniżenia realnego poziomu wynagrodzeń i pogorszenia sytuacji materialnej. Związkowcy wskazują, że brak zapewnienia odpowiedniego poziomu płac może przyczynić się do odejść ze służby najlepiej przygotowanych pracowników i funkcjonariuszy.

List otwarty do premier Ewy Kopacz został podpisany przez przedstawicieli NSZZ Policjantów, NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej, NSZZ Pracowników Pożarnictwa, NSZZ Pracowników Policji, Związku Zawodowego Strażaków „Florian”, Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”, NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa, Związku Zawodowego Pracowników Policji, Związku Zawodowego Celnicy PL oraz Związku Zawodowego Pracowników MSW i Administracji Publicznej.

Reklama

Komentarze (10)

  1. gosc

    No tak. Zblizaja sie wybory to mozna cos utargowac dla siebie. Gornicy juz utargowali. Z tego co wiem to jednak w porownaniu z innymi to sluzbom wiedzie sie nie najgorzej. I emeryturka w wieku 40 lat. Zyc nie umierac. Dopiero nowi beda mieli emeryturke w wieku 50 lat gdy inni po 67.

    1. pyt

      a ile tej emerytury w wieku 40 lat? wszyscy cywile wycierają sobie gęby wypracowanym po 15 latach służby 40% - pytanie - dlaczego nie podają ilu ludzi faktycznie przechodzi na emeryturę po 15 latach służby i nic nie leży wentylem do góry "wygodnie" korzystając z "dobrodziejstw" systemu emerytalnego? ci którzy musieli odejść przed pełną w większości podejmują pracę i są opodatkowani i oskładkowani tak jak cała reszta a praca w cywilu nie podniesie podstawy emerytury mundurowej.

  2. SW

    byli strażacy na ćwiczeniach,policjanci wchodzili na teren ścisly jak padł złodziej na sekcje i powiedzieli,że nigdy by nie chcieli tu słuzyć i ten dzwiek krat każdy to mówił więc to mowi za siebie... a co do SG to własnie do nas przyjezdzają od was chłopaki z zatrzymanymi i opowiada o patrolach,na łódeczce itp w sumie fajnie czas leci ile wy tam zatrzymujecie tych przestepców no sory chłop w stopniu sierż sztabowego. Na oddziałowego u mnie w AŚ przypada 100 więzniów tyle osob zatrzymacie w ciągu miesiąca? no ale fakt powinnismy sie trzymac razem kasy zawsze za mało

  3. Szeregowy

    Ale kto ci broni iść do Wojska na szeregowego ja zaczynam pracę od 6.30 do 17.00. Czasem służby 24H prawojazdy na ciężarówki co miesiąc strzelanie wyjazdy na poligon kiedy ty strzelałes ze swojej etatowej broni porównaj jakie testy sprawnościowe wy macie, A po 12 latach wykop do cywila bez emerytury wszystko zaczynasz od początku

    1. matSG

      Kolego, a Tobie kto broni zatrudnić się w innym miejscu!? Nie twórzmy między sobą podziałów, bo siedzimy w tym wszystkim razem. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma pamiętaj, obecnie służę w MOSG na jednostkach pływających, w wojsku też chwilę byłem, trochę widziałem, służba to służba, każdy jej rodzaj ma swoje plusy i minusy. Co do zakresu obowiązków nie warto się wypowiadać, bo zadania przed nami stawiane są odmienne i wymagające na różne sposoby... np.: funkcjonariusze pracujący w terenie pracują z "ludźmi", niesie to ze sobą szereg zagrożeń i obowiązków, zwłaszcza w naszym systemie prawnym, gdzie przestępców, czy bezczelnych i irytujących sprawców wykroczeń prawo chroni w większym stopniu niż funkcjonariusza, i to funkcjonariusz odpowiada za bezpieczeństwo tychże osób, do tego współpraca z prokuraturą bywa niełatwa, a prawo tworzone przez prawników, jest w taki sposób by dać tej grupie zawodowej zarobić, często po plecach funkcjonariusza. Narzekasz na służby 24h, ja mam dyżury tygodniowe, o które na dywizjonie się zabijamy, żeby móc wrócić na jakiś czas do domów, żon, dziewczyn, dzieci (jestem z trójmiasta, a przydział dostałem w Świnoujściu) gdzie 7 dni z rzędu 24h na dobę skoszarowany czekam na wyjście, do tego równie często zdarzają się dyżury trzygodzinne trwające tydzień, gdzie siedzisz w domu jak na wolnym, nie liczy Ci się czas pracy, a po telefonie (o każdej porze dnia i nocy) w 3h masz się stawić z pobraną bronią na jednostce pływającej i odcumować. Są jeszcze wachty 24h na basenie płn., służby wartownicze, delegacje na granicę lądową w każde miejsce Polski na czas do 6 miesięcy, szkolenia, strzelnice, dni techniki, akcje ratownicze, alarmy sprawdzające gotowość, itp. Z pewnością stwierdzam, że wynagrodzenie lepsze jest w wojsku, u nas dodatki mieszkaniowe to 200zl na miesiąc, o które możesz ubiegać się dopiero po 3 latach służby przygotowawczej, a więc nie masz ich w czasie, gdy najmocniej ich potrzebujesz, aby się wdrożyć w nowym miejscu życia. Pensja jaka nam w tej chwili przysługuje nie odpowiada moim zdaniem oczekiwaniom jakie mamy sprostać, jest za mało elastyczna, w miejscu w którym obecnie mieszkam (zawodowo) ceny utrzymania windowane są przez Niemieckich turystów i rezydentów, w sezonie letnim zwłaszcza... przez co koszt wynajęcia POKOJU w mieszkaniu wynosi uśredniając 1200zl miesięcznie, kawalerki 1700-2500zl. Do tego jeśli nie zdecydujesz się przenieść z całą rodziną dochodzą koszty paliwa i dojazdów do domu. To co stanowi atut zatrudnienia pod zwierzchnictwem MSW to pewność etatu, my nie pracujemy jak Wy na kontraktach, przez co nie musimy przygotowywać się do rekonwersji. Co do strzelania, to sami musimy sobie je opłacać dodatkowo, by utrzymywać poziom swojego przygotowania, testy sprawnościowe natomiast to faktycznie nieporozumienie i porażka, są zdecydowanie za łatwe, powinny być jak u was, a do tego moim zdaniem kobiety powinny mieć identyczne normy jak my... dla nich na służbie kule wolniej nie lecą, a czterech chuliganów z bejsbolami mniej nie waży. To tyle moich spostrzeżeń.

  4. vigg

    Panowie powoli! Przed końcem kadencji trzeba sprzedać co zostało. PKP Energia niby o znaczeniu strategicznym trafi w ręce funduszu w Luxemburgu. z kapitałem" koń by się uśmiał". A jak coś zostanie z zysków z fotoradarów pomyślą mundurach.

  5. ten tego

    Strażacy mają najmniej od wielu lat wiem bo znam kilku strażaków i policjantów. Ja bym im dał więcej kasy.

  6. SW

    a dla Służby Więziennej to nie? to jest najcięższa słuzba codziennie przebywac z degeneratami człowieku to wpływa na f-szy,że nawet nie zdajesz sobie sprawy jak. Policjant zatrzyma na 48 i do aresztu,strażak codziennie nie jezdzi na akcje a f-sz SW jest codziennie w każdej sekundzie narazony na coś. Do tego świadomośc przebywania ciągle w zamknieciu kraty,mury nie mozna miec przy sobie komórki ani nic. Dzwiek zamykających sie krat i dzwi od celi, zapraszam ubierz się w mundur klawisza a zobaczysz jak to jest. No ale nikt nie wie bo my jestesmy za murami kogo to obchodzi jak ludzie nawet nie wiedza jak wyglada nasz mundur. A w zolnierzy sie pompuje nic nie robią cale dnie 3000 szeregowy ma w SW to plutonowy tyle ma,15.30 i do domu,zero wezwań na dodatkowe sluzby chłopaki u nas chodzą po 3 dniówki 12 godzinne i jeszcze nocka bo kasy na nowych f-szy nie ma.

    1. wieczny st.szer.

      HEHEHE! Znalazł się kolejny znawca od służby w wojsku! Skoro Ci tak źle to zapraszam do nas na szeregowego! A etatów coraz więcej, bo kto może ucieka do innych służb - przed kopniakiem po 12 latach. Jakoś chłopaki, którzy zmienili mundur na SW nie narzekają i awansują jak ludzie! Porównaj wynagrodzenia, zakresy obowiązków, sprzęt za który odpowiadasz i wtedy się wypowiadaj! A ryzykujemy Wszyscy!!! Taka służba!!!

  7. ccc

    Napisali tylko o tym, o czym mogli napisać. Można się domyślić, że za tym kryje się bardzo głębokie rozczarowanie pracą w Policji. Całkiem niedawno rozmawiałem z jednym z oficerów policji, był przybity tym, że policja nie reaguje na patologie, na złodziejstwo, oszustwo, korupcję. Mówił mi że wszyscy wszystko wiedzą, kto, za ile, i z kim, bo to widać, szczególnie tam gdzie służby mają informację, ale nie pozwala się tym zająć, bo każdy z każdym jest tam gdzieś uwikłany i można szybko stracić pracę. Wejdźcie teraz w skórę takiego policjanta, przychodzi do pracy, widzi rozmiar bezprawia i brak reakcji państwa na to bezprawie. Dla sporej grupy ludzi w Policji to szok z którego część nigdy nie wychodzi. Jak mogą żyć ci, którzy pozostali w tej Policji ? Mają rodziny, dom, nie widzą innego sposobu na życie i codziennie rano patrząc w łazience w lustro zaciskają zęby i plują sobie w pysk !!!

    1. Bure

      Ale żeś pojechał, ale niestety tak właśnie jest :(

    2. krzysiek

      potwierdzam niestety

  8. KACPER

    Wielka szkoda że ratownicy medyczni nie należą do służb mundurowych może to coś by zmieniło bo w służbie zdrowia są na końcu łańcucha pokarmowego :-/

  9. Li

    Bravo mundurowi!!! Trzeba walczyć o swoje.

  10. Luke

    Jestem za dla Strazy i Polici!

Reklama