Reklama
  • Wiadomości

Miliony na wsparcie koreańskich F-35

Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wyraził zgodę na sprzedaż do Republiki Korei usług i części do dalszego wsparcia floty samolotów F-35A Lightning II eksploatowanych przed to państwo.

Fot.  Robert Sullivan (Public Domain)
Fot. Robert Sullivan (Public Domain)

Zgoda jest odpowiedzią na zapotrzebowanie ogłoszone przez władze w Seulu i obejmuje towary oraz usługi o maksymalnej wartości do 675 mln USD. Chodzi o silniki, uzbrojenie, dokumentację techniczną, wyposażenie wsparcia eksploatacji, części zamienne, wyposażenie do przeprowadzania testów, oprogramowanie, wyposażenie dla pilotów a także sprzęt treningowy, choć komunikat nie precyzuje dokładnie jakie. Za te pieniądze ma też zostać zatrudniony dodatkowy amerykański personel doradczy w liczbie od 14 do 26 osób.

Jak informuje Departament Stanu kontrakt ten ma przyczynić się do utrzymania zdolności Republiki Korei do utrzymania zdolności floty koreańskich F-35A do działania i prowadzenia obsług tych samolotów. Głównymi firmami, które mają świadczyć mają być Lockheed Martin Corporation, Bethesda, MD, Pratt and Whitney, East Hartford oraz CT. Umowa nie wiąże się z żadnymi postanowieniami offsetowymi.

Republika Korei początkowo planowała zakup 60 F-35A, które zastąpiłyby starzejącą się flotę F-4 Phantom II (71 sztuk w służbie). Ostatecznie zdecydowano się na zakup 40 maszyn w roku 2014, co sprawiło że Republika Korei była trzecim klientem eksportowym spoza programu Joint Strike Fighter. Co jakiś czas pojawiały się doniesienia o możliwości dokupienia kolejnych 20 maszyn. Konkretne kształty informacje te przybrały w październiku roku 2019, kiedy koreański MON zapowiedział przeznaczenie 3,4 mld USD na te dodatkowe samoloty w budżecie na 2021 rok i lata kolejne. Sprawa nie doczekała się jak na razie podpisania stosownej umowy.

Tymczasem do grudnia ubiegłego roku Korei Południowej przekazano już 13 myśliwców i ogłoszono gotowość operacyjną pierwszej wyposażonej w nie jednostki – 17 Skrzydła Myśliwskiego w Cheongju. Lata 2020 i 2021 mają wiązać się ze znacznym zwiększeniem dostaw, które doprowadzą do pełnej realizacji pierwotnego kontraktu. W 2020 roku do Korei ma trafić kolejnych 13 samolotów (co najmniej trzy z nich już przekazano), a w 2021 roku – pozostałe 14. Później mogłyby nastąpić dostawy kolejnej dwudziestki, jeżeli Seul ostatecznie podpisze zapowiadaną umowę. Koreańczycy zastanawiają się też nad kupnem F-35B, które mogłyby wejść na wyposażenie grupy lotniczej śmigłowcowców typu Dokdo (druga jednostka tego typu wejdzie do służby w tym roku, trzecia jest w planach), po odpowiednim przystosowaniu ich pokładów.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama