Reklama

Geopolityka

Mija 10 lat od ustanowienia Programu Mobilizacji Gospodarki

Sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek na konferencji. Fot. ppłk Sławomir Ratyński / SG WP.
Sekretarz stanu w MON Czesław Mroczek na konferencji. Fot. ppłk Sławomir Ratyński / SG WP.

We wtorek 13 stycznia w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego otwarto konferencję z okazji 10-lecia ustanowienia pierwszej edycji Programu Mobilizacji Gospodarki (PMG) na lata 2007-2012.

Obecny na otwarciu konferencji wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek podkreślił, że "przez ostatnie 10 lat nad programem pracowało wiele osób zarówno z resortu obrony narodowej, jak i innych ministerstw, a dzisiejsze spotkanie to dobra okazja do wyciągnięcia wniosków i zastanowienia się nad ewentualnymi zmianami dostosowawczymi w prawie" - podaje Zespół Prasowy SG WP.

Właściwą część konferencji otworzył wykład na temat znaczenia PMG w zabezpieczeniu ciągłości dostaw wyrobów i świadczenia usług dla Sił Zbrojnych RP. W imieniu Sekretarza Stanu zagadnienie przedstawił gen. bryg. Włodzimierz Nowak, dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej.

Kolejne wystąpienie na temat "Transformacja PMG w 10-letnim okresie jego funkcjonowania w aspekcie zachodzących zmian gospodarczo-politycznych" przedstawił gen. bryg. Dariusz Łukowski, szef Zarządu Planowania Logistyki – P4. W trakcie omówił m.in. aspekt finansowania zadań w czasie pokoju, zagrożenia i wojny. Szef Zarządu Planowania Logistyki przedstawił poziom dotychczasowych dotacji budżetowych oraz wartość potrzeb zgłoszonych przez poszczególne resorty.

W dalszej kolejności głos zabrali przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

W drugim dniu konferencji (WZL nr 2 z Bydgoszcz) przewidziano zapoznanie uczestników z przebiegiem procesu technologicznego wybranego zadania ulokowanego w PMG oraz zadaniami i wyposażeniem 1 Brygady Logistycznej.

Trzeci dzień zarezerwowany został m.in. na omówienie istoty i znaczenia PMG w systemie obronnym państwa, zasad zgłaszania potrzeb oraz wyciągnięcie wniosków z kryzysu ukraińskiego pod kątem doskonalenia Programu Mobilizacji Gospodarki - podaje Zespół Prasowy SG WP.

Istotą PMG jest zapewnienie ciągłości zasilania systemu obronnego państwa dostawami uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz środków bojowych, zabezpieczenie realizacji remontów uzbrojenia. Program obliguje partycypujących w nim przedsiębiorców do utrzymywania mocy produkcyjno-remontowych w stanie gotowości do realizowania, w okresie zagrożenia bezpieczeństwa państwa i w czasie wojny, zadań związanych z zaspokojeniem zgłoszonych przez siły zbrojne potrzeb.

Reklama

Komentarze (2)

  1. podbipieta

    Ta .... , Polsat i TVN dostają co roku pieniądze w ramach tej mobilizacji gospodarki.Ogólnie , o ile pomne, to roczne dofinansowania dla podmiotów objętych programem wynoszą coś ok. ośmiuset mln. zł.

    1. bsh

      Źródło jeśli można i na co dostają. Bo jeśli np. na utrzymywanie infrastruktury nadawczej do celów alarmowania społeczeństwa, to chyba nic w tym złego, prawda? W czasie wojny może być ciężko, jeśli chodzi o informowanie cywilów o strefach zagrożenia, alarmach, czy bezpiecznych miejscach relokacji.

  2. Gość

    Gdy poddaje się refleksji temat naszej zbrojeniówki, to ma się złudzenie ,że poprzednie Rządy przekazywały ją sobie jak gorące jajo. Kiedyś nasz poziom zaawansowania technicznego pozwalał sprzedawać naszą broń do wielu krajów świata, obecnie zaczęto nadrabiać zaniedbania. Jeżeli chcemy rzeczywiście dbać o bezpieczeństwo nasze a tym samym i Polski ,musimy nadgonić zaległości technologiczne. Wówczas przy odpowiednim lobbingu, na pewno znajdziemy nabywców na nasz sprzęt.

    1. maxi

      Problemem dla pelniacych w danym momecie wladze jest czas. Np: Jeszeli obecny rzad podejmie sie jakiegos wiekszego przedsiewziecia , potrwa to prawdopodobnie kilka lat, dluzej niz ich kadencja. I albo opozycja spije smietanke albo ostroznie prace nad tym przedsiewzieciem zistanom wstrzymane jako niewypal i tez bedzie pretekst do krytyki opozycji. Panowie, Polska moze bardzo duzo , ma potecial , zaplecze, surowce itd. ALE NIE MA ZGODY, a pojecie takie jak dobro publiczne to juz prawie egzotyka.

    2. say69mat

      Wszyscy bali się 'gniewuludu' czyli związków zawodowych. Woleli spokojnego 'pożarskiego' z kielonkiem, a nie zadymę o modernizację przemysłu. Bądź co bądź zbrojeniowego, stąd potencjał produkcyjny naszego przemysłu zbrojeniowego zanikał. A związki i politycy mają się całkiem nieźle. Problem polega na tym, że na wschodzie objawiło się nam nowe, niepokojące oblicze Rosji. Stąd posiadanie zmodernizowanego przemysłu zbrojeniowego powinno być priorytetem zarówno związków zawodowych, jak i polityków. Chyba, że chłopaki planują tzw ... отдых в дальнем севере.

Reklama