- Wiadomości
Komputery Bundestagu pod kontrolą rosyjskich hakerów? „Konieczna wymiana sprzętu”
Wewnętrzna sieć Bundestagu została spenetrowana przez cyberprzestępców, a naprawienie szkód może okazać się niemożliwe bez wymiany sprzętu komputerowego – donoszą niemieckie media. The Telegraph informuje powołując się na Spiegel Online, że włamania dokonali rosyjscy hakerzy. Przedstawiciele Federacji mieli również wziąć udział w kwietniowym ataku na systemy telewizji TV5 we Francji.

Jak donosi Sueddeutsche Zeitung, na komputerach niemieckiego parlamentu zainstalowano oprogramowanie malware, co w konsekwencji pozwoliło na uzyskanie dostępu do systemu, do którego połączonych jest aż 20 000 jednostek. Dziennik podkreśla, że do chwili obecnej nie zdołano przywrócić pełnej kontroli nad siecią.
Pierwsze informacje o ataku na komputery niemieckiego parlamentu pojawiły się w maju bieżącego roku. Okazuje się jednak, że jego zakres był znacznie szerszy, niż początkowo sądzono. Jak podaje „Frankfurter Allgemeine Zeitung” powołując się na Spiegel Online, w celu wyeliminowania skutków włamania konieczna może się okazać nie tylko wymiana oprogramowania, ale także sprzętu.
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez The Telegraph, również powołujący się na Spiegel Online za atakiem prawdopodobnie stoją hakerzy z Federacji Rosyjskiej. Na przeprowadzenie działań przez służby specjalne wskazuje m.in. stopień ich skomplikowania i zakres szkód, jakie spowodowały.
BBC donosi z kolei, że również włamanie na serwery telewizji TV5 w kwietniu bieżącego roku miało zostać przeprowadzone przez cyberprzestępców z Federacji Rosyjskiej. Pierwotnie przypuszczano, iż dokonali go hakerzy związani z organizacją terrorystyczną Państwo Islamskie, gdyż na stronach wyświetlono treści wskazujące na ISIS.
Jeżeli doniesienia o konieczności wymiany systemów komputerowych Bundestagu wskutek ataku potwierdzą się, będzie to oznaczało iż cyberprzestępcom udało się doprowadzić do sytuacji porównywalnej z fizycznym zniszczeniem elementów infrastruktury komputerowej. W tym przypadku przywrócenie prawidłowego funkcjonowania systemów może bowiem nie okazać się możliwe bez zmiany sprzętu.
Według dostępnych informacji Federacja Rosyjska rozwija w szerokim zakresie zdolności do działań w cyberprzestrzeni, włącznie z przeprowadzaniem szeroko zakrojonych ataków na elementy infrastruktury krytycznej. Jednocześnie w 2014 roku The New York Times wskazywał, że hakerzy który włamali się do systemów banku JP Morgan posiadają „przynajmniej luźne” powiązania z służbami państwowymi Rosji.
Ataki na infrastrukturę Bundestagu mogą być częścią szerzej zakrojonej kampanii Moskwy, obliczonej na zdyskredytowanie i ograniczenie skuteczności władz federalnych w kontekście ich wysiłków w celu rozwiązania kryzysu na Ukrainie, włącznie z stosowaniem sankcji. Niemcy są bowiem istotnym członkiem Unii Europejskiej i NATO a ich zachowanie ma istotne znaczenie dla postępowania obydwu wymienionych organizacji wobec Federacji Rosyjskiej.
Die Welt donosi, że w niemieckim Internecie (w tym w mediach społecznościowych) bardzo aktywni stali się komentatorzy, atakujący kanclerz Merkel i rozpowszechniający propagandę Federacji. Zgodnie z informacjami dziennika co najmniej część z nich jest opłacanych przez służby państwowe Rosji. Jednocześnie jednak prowadzenie szeroko zakrojonych ataków na serwery Bundestagu powinno doprowadzić do postawienia pytania o skuteczność zabezpieczeń systemów, które wykorzystywane są do prowadzenia operacji w sytuacji kryzysowej (w tym również konfliktu zbrojnego) i o wpływ ewentualnych działań hakerów na ich przebieg.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS