Geopolityka
Izraela nakazuje ewakuacje 24 miejscowości
Izraelska armia nakazała w czwartek ewakuację mieszkańcom 24 przygranicznych libańskich miejscowości, informując, że będą tam prowadzone operacje przeciwko Hezbollahowi.
Wśród ewakuowanych miejscowości jest jedno z największych miast w południowym Libanie, licząca ponad 100 tys. mieszkańców Nabatija. Rzecznik Sił Obronnych Izraela ostrzegł, że każdy dom zajmowany przez Hezbollah jest celem militarnym:
Działania Hezbollahu zmuszają izraelską armię do użycia siły, ale wojsko nie chce wam wyrządzić krzywdy, dlatego dla własnego bezpieczeństwa natychmiast ewakuujcie się na północ.
Rzecznik izraelskich sił zbrojnych Awiczaj Adrai.
W nocy z poniedziałku na wtorek Izrael rozpoczął „ograniczone operacje lądowe” na przygranicznych terenach Libanu. To rozszerzenie wymierzonej w Hezbollah kampanii „Północne Strzały”, która wcześniej obejmowała intensywne naloty na cele w całym kraju. W środę obie strony informowały o walkach w przygranicznych miejscowościach. Izrael podał, że poległo w nich ośmiu żołnierzy. W czwartek rano Hezbollah przekazał, że odparł izraelskie natarcie w okolicach nieczynnego przejścia granicznego Brama Fatimy. Libański Czerwony Krzyż powiadomił, że Izrael ostrzelał w czwartek konwój medyczny na południu kraju, zabijając czterech ratowników medycznych i żołnierza libańskiej armii.
Cywile powinni być spokojni
Izrael podkreśla, że celem kampanii nie jest ludność cywilna, ale Hezbollah, która od wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ Izraela, a także - według władz w Jerozolimie - przygotowywała atak na północ kraju, wzorowany na najeździe Hamasu na południe państwa 7 października ubiegłego roku. Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad tysiąc osób, z czego 46 w środę, a około 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy. Media informują, że dużą część ofiar stanowią cywile. Liban jest zamieszkany przez około 5,5 mln ludzi.
Izrael kontynuuje też naloty. W środę wieczorem zbombardowano budynek mieszkalny w centrum Bejrutu, zginęło w nim siedmiu członków Hezbollahu - podała organizacja. Był to rzadki przypadek uderzenia na samo centrum libańskiej stolicy. Izraelskie lotnictwo do tej pory koncentrowało się na południowych przedmieściach Dahije, uznawanych za bastion Hezbollahu - skomentowała agencja AP.
radziomb
czemu Izrael ostrzega Cywili przed planowanymi atakami a arabowie nie ?