Reklama

Geopolityka

Iran przeprowadził kolejne testy rakietowe

Fot. Mohammad Agah/CC BY 4.0
Fot. Mohammad Agah/CC BY 4.0

Iran przeprowadził w sobotę ćwiczenia wojskowe przy użyciu nowych pocisków, ryzykując pogorszenie stosunków z USA. Administracja w Waszyngtonie po dojściu do władzy prezydenta Donalda Trumpa mnoży wrogie wypowiedzi pod adresem Teheranu. 

Ćwiczenia odbyły się w regionie Semnan w północno-wschodnim Iranie nazajutrz po wprowadzeniu nowych amerykańskich sankcji na ten kraj, będących odpowiedzą na wystrzelenie pod koniec stycznia przez Teheran pocisku balistycznego średniego zasięgu.

W piątek ministerstwo skarbu USA ogłosiło wpisanie 13 osób fizycznych i 12 firm na listę podmiotów objętych sankcjami finansowymi wobec Iranu po tym, gdy dzień wcześniej Biały Dom skierował do Teheranu "ostrzeżenie" w związku z próbą irańskiego pocisku balistycznego. Iran twierdzi, że przetestowanie nowego pocisku nie naruszało porozumienia nuklearnego ani rezolucji RB ONZ.

Nowy sekretarz obrony USA James Mattis wyraził niedawno opinię, że Iran jest "największym sponsorem terroryzmu na świecie". Stany Zjednoczone niezmiennie sprzeciwiają się programowi rakietowemu Iranu, stanowisko to nie zmieniło się od czasów sprawowania władzy jeszcze przez administrację Obamy. Nawet po zawarciu porozumienia dotyczącego programu nuklearnego Iranu władze USA otwarcie wskazywały na zagrożenie ze strony kontynuowanego programu rakietowego Teheranu. Nie jest wykluczone, że dalsze prace prowadzone przez Iran w ramach tego programu będą największą przeszkodą w poprawie relacji z Zachodem. Teheran nie zamierza bowiem rezygnować z prowadzonych badań i testów pocisków rakietowych, co może pchnąć administrację obecnego prezydenta USA, od dawna krytykującego "atomowy deal" z Iranem, do zaostrzenia kursu i podjęcia bardziej zdecydowanych działań.

Czytaj też: Spór Iranu i USA zagrozi Francji? "Kluczowy program rakietowy".

Według Strażników Rewolucji, irańskiego establishmentu wojskowego celem obecnych ćwiczeń było wykazanie "całkowitego przygotowania do konfrontacji z zagrożeniami" i "upokarzającymi Iran sankcjami".

Podczas ćwiczeń operowano pociskami bardzo krótkiego zasięgu - do 75 km. Iran twierdzi, że dysponuje pociskami balistycznymi, w tym pociskami długiego zasięgu (2 tys. km), które mogą dotrzeć do Izraela, zaprzysiężonego wroga Iranu, który nie uznaje jego istnienia.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. jan

    Polskiemu wojsku potrzebny jest podobny system rakietowy jak tornado-s, o zasiegu 250-300 km.

  2. b

    Dopiero teraz rozpoczeto na powaznie zainteresowanie, tzn przeznaczono na ten cel powazne srodki finansowe. W oparciu o programy ukrainskie i moze bedziemy miec szanse na wlasnego Homara.

  3. gaz z Iranu

    Jedyną prawdziwą alternatywą dla rosyjskiego gazu ziemnego w UE to gaz ziemny z Iranu, a teraz znowu będą sankcje nałożone na Iran i znowu zniknie możliwość sensownej dywersyfikacji. Norwegia i USA mają za małe złoża aby być długoterminowym dostawcą gazu ziemnego do UE.

  4. X

    A my nie możemy operować pociskami bardzo krótkiego zasięgu, czyli 75 km

  5. Mino

    Czy i ewentualnie kiedy Polska zacznie pracować nad własną bronią rakietową?