Reklama
  • Wiadomości

Iran chwali się nowym radarem - poziom technologiczny początku lat 90.

Jednym z elementów obchodów święta irańskiej marynarki (27 listopada) była prezentacja nowego, okrętowego radaru do wykrywania celów powietrznych typu Asr.

  • Sytuacja radiolokacyjna w radarze Asr jest już przedstawiana na podkładzie mapy elektronicznej z alfanumerycznym opisem celów na ekranie– fot. Fars News Agency
    Sytuacja radiolokacyjna w radarze Asr jest już przedstawiana na podkładzie mapy elektronicznej z alfanumerycznym opisem celów na ekranie– fot. Fars News Agency
  • Iran upublicznił swój nowy radar morski Asr z anteną „ścianową”– fot. Fars News Agency
    Iran upublicznił swój nowy radar morski Asr z anteną „ścianową”– fot. Fars News Agency
  • Nowy radar ma już konsole z monitorami kolorowymi– fot. Fars News Agency
    Nowy radar ma już konsole z monitorami kolorowymi– fot. Fars News Agency

Sprawa dla Iranu jest bardzo ważna, ponieważ irańskie okręty, nawet te najnowsze, wykorzystywały przede wszystkim radary dwuwspółrzędne z antenami parabolicznymi, a w nowym radarze mamy już antenę „ścianową”. Pomimo, że brak jest informacji o konstrukcji nowej stacji radiolokacyjnej, to po zdjęciach można się łatwo zorientować, że Irańczycy doszli do poziomu, jaki na Zachodzie był już na początku lat 90-tych. Nadal więc mają około 20 lat opóźnienia. Ale i tak należy podziwiać, że w warunkach produkcyjnych takich, jakie są w starym warsztacie samochodowym (co widać było na zdjęciach) udało się stworzyć coś co pracuje (oficjalnie) i wykrywa cele powietrzne.

Sądząc po fotografiach Irańczykom udało się opracować radar trójwspółrzędny dalekiego zasięgu (do ok. 300 km – oficjalnie 500-700 km) z elektronicznym kształtowaniem charakterystyki antenowej. Określenie trzeciej współrzędnej (wysokości) najprawdopodobniej odbywa się poprzez porównanie poziomu sygnału odbitego od celu w sąsiadujących ze sobą wiązkach odbiorczych (mamy tu charakterystykę wielowiązkową). Pomiar kąta w azymucie odbywa się poprzez obrót anteny.

Nowy radar nie ma, ani systemu stabilizacji, ani nie współpracuje z systemem identyfikacji radiolokacyjnej „swój-obcy”. Zobrazowanie na monitorze tej stacji jest już kolorowe, prawdopodobnie z możliwością zaznaczania stref i śledzenia co najmniej 4 celów. Na jednym ze zdjęć sytuacja radiolokacyjna było pokazywane na podkładzie mapy elektronicznej z alfanumerycznym opisem na ekranie śledzonych obiektów.

Pomimo zdjęć na tle okrętów jest to stacja prototypowa, zamontowana na wieży testowej i jeszcze długa droga do jej wprowadzenia na pokłady irańskich jednostek pływających. Ale cieszyć się zawsze można. Lepsze to niż program atomowy.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama