Reklama
  • Wiadomości

Irak: Postępy sił rządowych. Zamachy w rodzinnym mieście Saddama Husajna

Irackie siły rządowe odbiły z rąk dżihadystów miasto Shirqat, położone około 100 km na południe od Mosulu. Natomiast w rejonie Tikritu, rodzinnego miasta Saddama Husajna, doszło do dwóch ataków terrorystycznych.

Działania ofensywne armii irackiej są wspierane między innymi przez amerykańskie haubice M777. Fot. 1st Lt. Daniel Johnson/ US Army.
Działania ofensywne armii irackiej są wspierane między innymi przez amerykańskie haubice M777. Fot. 1st Lt. Daniel Johnson/ US Army.

Według doniesień agencyjnych miasto Shirqat zostało odbite z rąk dżihadystów w czwartek 22 września. Omawiana miejscowość leży nad rzeką Tygrys około 100 kilometrów na południe od Mosulu, największego obecnie miasta w Iraku zajętego przez terrorystów. Wyzwolenie Shirqat spotkało się z zadowoleniem ludności cywilnej, wcześniej pozostającej pod władzą Daesh.

Z kolei w rejonie Tikritu, rodzinnego miasta Saddama Husajna na południe od Shirqat w sobotę rano doszło do ataków terrorystycznych. Jeden z zamachowców, który zastrzelił czterech policjantów został zabity w pobliżu punktu kontrolnego. Jak zaznacza Reuters, dwaj pozostali napastnicy wysadzili się w wypełnionej ładunkami wybuchowymi półciężarówce przy wjeździe do Tikritu. 

Dotychczas nikt nie przyznał się do ataków, które miały miejsce w rejonie miasta Tikrit. Władze podejrzewają jednak tzw. Państwo Islamskie (IS), którego bojownicy regularnie dokonują ataków w stolicy Iraku. To pierwszy taki atak w tym mieście, odkąd w kwietniu ubiegłego wyparto z tego regionu bojowników IS. Komentatorzy wskazują, że Daesh może dążyć do zwiększenia liczby zamachów terrorystycznych, zarówno na Bliskim Wschodzie jak i w Europie. W ten sposób dżihadyści mogą próbować skompensować propagandowo ponoszone w Iraku i Syrii straty terytorialne.

(JP)/Reuters/PAP

Zobacz również

WIDEO: Latający Czarnobyl | Co z K2PL? | Fallout | Defence24Week #135
Reklama
Reklama