Jak poinformował francuski resort obrony, samoloty Rafale zostały wycofane z Czadu. Myśliwce działały tam w ramach misji Barkhane, podczas której wykonały prawie 900 misji bojowych.
Misję w Czadzie pełniły cztery samoloty Rafale z Armee de l'Air. Maszyny opuściły bazę 29 lipca i w eskorcie tankowców C-135FR udały się do bazy lotniczej Saint-Dizier. Na miejscu zastąpią je cztery Mirage 2000, które stacjonować będą w Nigrze.
Według oficjalnych danych, samoloty wykonały w afrykańskim państwie aż 879 misji, których łączny czas trwania wyniósł 3 683 godziny. Były to przede wszystkim zadania związane z bezpośrednim wsparciem lotniczym i rozpoznaniem, które wykonywały po dwie maszyny. Oznacza to, że para Rafale zajmowała się prowadzeniem rozpoznania, a druga para bombardowaniem pozycji dżihadystów.
W operacji Barkhane Francja bierze udział od sierpnia 2014 roku. Zaangażowanych jest w nią 3,5 tys. żołnierzy, 20 śmigłowców, 200 pojazdów opancerzonych, 200 pojazdów logistycznych, 10 samolotów transportowych oraz 4 BSL. Żołnierze francuscy, ale też afrykańskie oddziały z Mali, Mauretanii, Nigru, Czadu i Burkina Faso działajż na terytorium Nigru, Czadu i w przygranicznym rejonie Mali, gdzie uszczelniają granicę i powstrzymują przenikanie sił islamistów.
Głównym celem misji jest zniszczenie coraz silniejszych ugrupowań terrorystycznych, działających pod wspólnym sztandarem AQIM (Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu) i przerwanie ich szlaków komunikacyjnych, biegnących od Libii do Afryki Środkowej i Oceanu Atlantyckiego. Centrum dowodzenia operacji Barkhane znajduje się w N’Djamena, stolicy Czadu.
Czytaj więcej: Francuzi zwalczają afrykańskich islamistów rakietami „ziemia-ziemia”
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie