- Wiadomości
Fińsko-szwedzka grupa okrętowa. Intruzi niemile widziani
Szwecja i Finlandia zamierzają utworzyć wspólną grupę okrętową, której zadanie będzie polegać na sprawniejszym niż obecnie reagowaniu na coraz częściej powtarzające się przypadki naruszania wód terytorialnych tych państw przez rosyjskie jednostki pływające.
Plany przewidują utworzenie tzw. Szwedzko-Fińskiego Morskiego Zespołu Zadaniowego SFNTG (Swedish Finnish Naval Task Force). Rząd Szwecji poinformował o tym 29 października br. podkreślając, że nie tylko poprawi to skuteczność działań, ale również pozwoli na rozłożenie ich kosztów na dwa państwa.
W skład zespołu mają wejść żołnierze specjalnie przygotowani do działań w ekstremalnych, zimowych warunkach klimatycznych, przy silnym oblodzeniu i występującej krze. Uznano bowiem, że akwen działania może obejmować również obszary leżące za kołem podbiegunowym.
Zakłada się przy tym ścisłe współdziałanie SFNTG z okrętowymi zespołami krajów NATO. Finlandia i Szwecja chcą bowiem nadal zachować neutralność, ale coraz więcej badań wskazuje, że społeczeństwa obu tych państw zaczynają zmieniać zdanie na ten temat. Wszyscy zdają sobie sprawę z narastającego zagrożenia rosyjskiego, godząc się na poszerzoną współpracę wojskową z sąsiadami – w tym, przede wszystkim, z innymi państwami skandynawskimi (Norwegią, Danią i Islandią).
Jako zagrożenie wskazuje się tu przede wszystkim na tzw. „rosyjski błyskawiczny marsz ku Arktyce” („Blitz throughout the Arctic”). Rosja dotychczas zbudowała tam 10 stacji arktycznych, 16 pogłębionych portów, 13 lądowisk oraz 19 posterunków radiolokacyjnych obrony powietrznej. Kilka z tych baz znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od granic Finlandii i Norwegii.
Przed SFNTG był SUCBAS
Obroną przed rosyjską ekspansją ma być, w tym przypadku, międzynarodowe współdziałanie. Wcześniej takim sztandarowym, wspólnym projektem stal się wojskowy system nadzoru ruchu morskiego na Bałtyku SUCBAS (Sea Surveillance Cooperation Baltic Sea). Początkowo dotyczył on współpracy w tej dziedzinie jedynie pomiędzy Szwecją i Finlandią. Oba te państwa postanowiły bowiem kilkanaście lat temu stworzyć wspólny podsystem nadzoru obszarów morskich w ramach programu SUCFIS (Surveillance Cooperation Finland – Sweden).
Dzięki temu porozumieniu oba państwa zaczęły się wymieniać danymi o trasach śledzonych obiektów nawodnych i podwodnych oraz wykrytych zagrożeniach na Bałtyku Północnym. Ostateczny, rozpoznany obraz sytuacji morskiej był niejawny i dlatego przekazywanie informacji odbywało się poprzez wspólne urządzenia kryptograficzne.
Obecnie to współdziałanie nad tworzeniem tzw. Morskiej Świadomości Sytuacyjnej MSA (Maritime Situational Awareness) objęło również inne państwa bałtyckie (poza oczywiście Rosją): Danię, Estonię, Finlandię, Litwę, Łotwę, Niemcy, Polskę oraz Szwecję. Ich współpraca w ramach SUCBAS rozpoczęła się formalnie od 4 marca 2009 r., gdy ich reprezentanci podpisali list intencyjny SUCBAS LOI (letter of intent). W projekcie tym uczestniczy w Polsce nie tylko Marynarka Wojenna, ale również cywilne Urzędy Morskie.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS