Reklama
  • Wiadomości

F-35 przeleciał nad Atlantykiem

Samolot myśliwski F-35 włoskich sił powietrznych dokonał w miniony piątek przelotu transatlantyckiego - pierwszego w historii maszyny tego typu. Lot, który rozpoczął się w portugalskiej bazie Lajes na Azorach, trwał siedem godzin, zakończył się w amerykańskiej bazie lotnictwa marynarki USA w Patuxent River.

Fot. Lockheed Martin/Andy Wolfe
Fot. Lockheed Martin/Andy Wolfe

W historycznym przelocie wziął udział włoski samolot F-35 oznaczony jako AL-1. Jego lot rozpoczął się 2 lutego 2016 r. we włoskiej bazie Cameri, skąd przeleciał do portugalskiej bazy w Lajes na Azorach. Maszyna miała kontynuować przelot do Stanów Zjednoczonych, jednak zatrzymano ją ze względu na niekorzystne warunki pogodowe. Start do drugiej części lotu transatlantyckiego nastąpił 5 lutego, F-35 wylądował w USA po locie trwającym siedem godzin.

W komunikacie podkreślono, że przelotu dokonano mimo turbulencji i wiatru czołowego o prędkości 120 w. W czasie lotu samolotowi F-35 towarzyszyły dwa C-130, Eurofighter Typhoon i dwa zbiornikowce KC-767 włoskich sił powietrznych. Pilot F-35 trzykrotnie pobierał paliwo w czasie lotu na Azory i czterokrotnie podczas dalszej trasy.

AL-1, samolot F-35 na którym pokonano trasę atlantycką, jest pierwszym egzemplarzem zbudowanym poza terytorium Stanów Zjednoczonych, w zakładach Cameri Final Assembly and Check-Out, działających na terenie bazy włoskich sił powietrznych w Cameri. Początkowo pierwszy lot transatlantycki miały wykonać maszyny F-35B lotnictwa piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych, planowano to na lato 2014 r. Do lotu nie doszło jednak z powodu awarii silnika samolotu tej wersji i następującego po nim zakazu lotu dla wszystkich egzemplarzy maszyn wersji B.

Czytaj też: Pierwszy F-35 dostarczony lotnictwu Włoch.

Włoski samolot F-35, który przyleciał do Stanów, będzie teraz przez trzy miesiące przechodził procedurę testującą E3 (Electromagnetic enviromental effects), mającą na celu określenie wpływu promieniowania radarowego, systemów komunikacji i błyskawic na samolot. Podobną procedurę pomyślnie przeszły już samoloty w wersjach F-35A i B, kończy się ona też dla wariantu F-35C, montowane w Stanach Zjednoczonych.

Po uzyskaniu certyfikatu włoska maszyna dołączy do samolotów F-35 stacjonujących w bazie Luka, gdzie będzie jedną z pięciu planowanych włoskich maszyn tego typu, mających brać udział w szkoleniu pilotów F-35.

Włochy zamierzają korzystać z ogółem 90 samolotów F-35, zarówno wersji A, jak i B.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama