"Europa musi nie tylko importować, ale także eksportować bezpieczeństwo"

Podczas spotkania z sekretarzem obrony USA Chuckiem Hagelem norweska minister obrony Ine Eriksen Soreide stwierdziła, że kraje europejskie muszą wziąć większą odpowiedzialność polityczną i gospodarczą za NATO w celu zapewnienia dalszego znaczenia Sojuszu w najbliższych latach. Pani minister zapowiedziała również, iż nie spodziewa się, aby Stany Zjednoczone kontynuowały pokrywanie 70% potrzeb obronnych NATO.

Europejscy członkowie NATO muszą zwiększyć swe zaangażowanie, przejąć większą część obciążeń politycznych i gospodarczych (...) Musimy wykonać naszą część pracy. Musimy być czymś więcej niż importerem bezpieczeństwa. Musimy eksportować bezpieczeństwo.

Minister obrony Norwegii wezwała do zwiększenia inwestycji w bezpieczeństwo w Europie oraz do rozwijania nowoczesnych technologii obronnych. Zdaniem Soreide silne NATO jest szczególnie ważne, biorąc pod uwagę inne niepokojące tendencje w Europie, w tym nasilający się nacjonalizm, wzrost niepokojów społecznych i ogromne bezrobocie młodzieży

Norwegia jest zdania, że stabilność globalna zależy od zdolności Europy i USA do współpracy, i że stanie się ona jeszcze ważniejsza w przyszłości - powiedziała Soreide powołując się na zagrożenia ze strony terrorystów, wschodzących potęg państwowych i silne wpływy Rosji na arenie międzynarodowej.

Wyraziła również obawy dotyczące modernizacji wojskowej Rosji i jej zwiększoną aktywność militarną w Arktyce, a także łamania praw człowieka przez rosyjskie władze. - Zmieniające się warunki klimatyczne w Arktyce mogą również prowadzić do innych zagrożeń, takich jak spory o pokłady ropy i innych zasobów naturalnych, a także akty terroryzmu - przekonuje Soreide.

(DS)