Reklama

Delegacja MON z wizytą w Wietnamie

Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej

Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda rozpoczął dziś oficjalną wizytę w Wietnamie. Celem jest zacieśnienie relacji bilateralnych oraz współpraca w sektorze wojskowym i przemysłowym.

Jak czytamy w komunikacie ministerstwa, wiceminister Bejda został przyjęty przez ministra obrony narodowej Wietnamu, generała Phan Van Giang. Podczas spotkania podkreślono historyczne znaczenie relacji polsko-wietnamskich oraz wyrażono wspólną wolę zacieśnienia współpracy, przede wszystkim w sferze szkolenia, wojskowej służby zdrowia, modernizacji sił zbrojnych oraz wymiany doświadczeń. Strony zwróciły uwagę na potrzebę budowania trwałego partnerstwa w kontekście rosnących wyzwań dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

Reklama

Później odbyło się spotkanie z wiceministrem obrony Wietnamu generałem Hoang Xuan Chien. Obaj politycy uzgodnili potrzebę stałego dialogu na szczeblu roboczym oraz bezpośredniego dialogu na szczeblu wiceministrów obrony. Następnym etapem była rozmowa z generałem Ho Quang Tuan, Dyrektorem Generalnym Departamentu Przemysłu Obronnego Wietnamu na temat współpracy przemysłowej, technicznej i badawczej.

Czytaj też

Pod koniec pierwszego dnia wizyty w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej minister Bejda spotkał się z wojskowym korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Wietnamie. Warto podkreślić, że ostatnia podobna wizyta miała miejsce w 2014 roku.

Czytaj też

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (5)

  1. szczebelek

    Na pewno Wietnam kupi 1000 Borsuków zastępując WP, które kupi Lynxy.

    1. DartAndreas

      A kto Tobie takich glupot nagadał ?. Posłuchaj na ten temat wypowiedzi Damiana Ratkę zanim napiszesz coś bezsensownego na temat Borsuka.

  2. Monkey

    Trochę aktywności ten rząd pokazuje. Turcja, Wietnam, Szwecja, Niemcy, Włochy, że pozwolę sobie wymienić tylko kilka lokalizacji. Oby tylko coś dobrego z tego wyniknęło dla polskiego przemysłu zbrojeniowego🤞🏻

    1. Essex

      A co mamy do sprzedazy oprocz Piorunow??? Nic???

    2. Muren

      @Monkey faktycznie, byla też Słowacja (temat amunicji i Piorunów) i Francja. A ostatnia wizyta w Wietnamie 2014, więc dawno @Essex jak najbardziej Pioruny mają dobrą renomę i warto zabiegać o ich export. Dobrą opinię zdobyły też Kraby, może na nie byliby chętni nabywcy

    3. HUGOZ

      Essex mamy Kraby, Raki plus cała otoczka wozy dowodzenia, amunicyjne, Kormorany mosty, np. Daglezje poszły do Wietnamu. Broń strzelecka, cała oferta grupy WB. drony, radiostacje, itp. i mnóstwo innych firm w zakresie elektroniki. W przyszłości Borsuk, i ZSSW 30. Rosomaki itd. Negocjacje na sprzedaż sprzętu dla wojska trwają latami, my ten czas powinniśmy wykorzystać na budowanie przemysłu i zbieranie zamówień. Plus trzeba zorganizować kredyty dla klientów, czyli finansowanie zakupów. Uczmy się od Niemców. Mają małe moce produkcyjne dla Leopardów, ale się tym nie przejmują. Nawet jeżeli terminy realizacji są za 10-12 lat to zbierają zamówienia i modernizują przemysł.

  3. Fan

    Może Wietnam byłby zainteresowany samolotami S-17/22?!

  4. ALBERTk

    Co tydzień wycieczki na koszt podatnika. Wycieczki które nic nie wnoszą, nic nie dają polskiemu przemysłowi, umów z tego nie ma żadnych.

    1. fefe

      A niech zwiedzają...... Może sie okazać że 100 wycieczek będzie na "darmo" ale za to 101"wyda owoce" i ona spłaci z nawiązką 100 dotychczasowych >> nie narzekajmy na zapas , ważne że próbują i coś robią .

  5. TIGER

    Wietnam to jedyny kraj komuny, który jakoś lubię

Reklama