- Wiadomości
Chorwacja nie dostanie izraelskich F-16? USA blokuje sprzedaż
Jak donosi „Times of Israel”, amerykańska administracja nie jest zadowolona z niezależnych decyzji podejmowanych przez władze Izraela. Problemy związane są ze sprzedażą wyprodukowanych w USA myśliwców F-16C/D Barak Chorwacji oraz wyposażenie maszyn w zaawansowane systemy elektroniczne. Transakcja ta, według informacji opublikowanych przez izraelskie media, ma być blokowana przez Amerykanów.

Wiekowe F-16, znajdujące się na wyposażeniu Izraela, mają trafić w ręce Chorwatów za 500 mln USD (to największa umowa zbrojeniowa w historii tego kraju). Decyzję o sprzedaży myśliwców amerykańskiej produkcji ogłoszono w styczniu bieżącego roku, a ostatecznie zaakceptowano przez chorwackie władze dwa miesiące później. Transakcja nie spodobała się jednak amerykańskiej administracji, której - według medialnych doniesień - nie chodzi jednak o sam sprzęt, a o fakt, że Izraelczycy nie zapytali jej o zgodę, wymaganą gdy chodzi o przekazane wyprodukowanego w tym kraju uzbrojenia. Izraelczycy twierdzą natomiast, że Amerykanom nie przypadło do gustu zaproponowane przez Izrael wyposażenie F-16 w zaawansowane systemy elektroniczne, które miały skusić Chorwatów do wybrania bliskowschodnich maszyn.
Swoje zniecierpliwienie sytuacją mieli wyrażać już Chorwaci, którzy nie są oczywiście zadowoleni z faktu, że realizacja transakcji wydłuża się. Władze tego kraju, zgodnie z doniesieniami izraelskich mediów, zaczęły ponaglać Izrael, by rozwiązał swoje problemy z Amerykanami. Temat miał zostać poruszony podczas spotkania premiera Benjamina Netanyahu z sekretarzem stanu Mikiem Pompeo, które odbyło się w zeszłym tygodniu w Brukseli. Amerykański polityk miał przyznać, że nie ma nic przeciwko wydaniu pozwolenia na sprzedaż, ale blokuje je sam sekretarz obrony USA James Mattis.
Głos w sprawie zabrała również ambasada USA w Chorwacji, która ogłosiła, że USA i Izrael "od ponad roku pracują nad szczegółami proponowanego przekazania samolotów F-16". Podczas rozmów szczegółowo mieli wskazać na jakich warunkach technicznych wydadzą zgodę na sprzedaż maszyn. "Obecnie aktywnie pracujemy z Izraelem i Chorwacją, aby osiągnąć akceptowalne rozwiązanie, zgodne z chorwackimi potrzebami i zrealizowane w określonym terminie" - poinformowali.
Zgodnie z ustaleniami między Chorwacją a Izraelem, do europejskiego kraju trafić ma tuzin 30-letnich maszyn F-16, za które Chorwaci zapłacą pół miliarda USD. Wszystkie samoloty to część izraelskiej floty, z której sił powietrzne tego kraju nie korzystają już od paru lat. Jeśli wszystkie pójdzie zgodnie z planem, pierwsze maszyny trafią do Chorwacji w 2020 roku. Dostawy zakończyć się mają do roku 2022. Premier Chorwacji Andrej Plenković zapewniał jeszcze w marcu, że chorwackie siły będą mogły korzystać z tych samolotów przez co najmniej 25 lat. Natomiast zdaniem ministra obrony Chorwacji Damira Krsticzevicia, zakup F-16 jest historyczną decyzją, która zagwarantuje "bezpieczeństwo i suwerenność Chorwacji".
Dostawą maszyn chorwackim siłom zainteresowane były również takie kraje, jak Grecja, Korea Południowa, Szwecja czy USA. Pozyskiwanie "nowych" maszyn związane jest z wymianą przestarzałych rosyjskich myśliwców MiG-21, których Chorwacja posiada obecnie 11 w wersji bis-D/UD (samoloty muszą zakończyć służbę do 2024 roku). Chorwacja realizuje obecnie ambitny plan „westernizacji” swoich sił zbrojnych i wycofywania się sukcesywnie ze sprzętu posowieckiego. Wymaga to jednak znacznych środków, a wśród priorytetów oprócz samolotów czy śmigłowców znajduje się również obrona powietrzna oraz potrzeba modernizacji a w dłuższej perspektywie wymiany czołgów M-84.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS