Reklama

Geopolityka

Brygada polsko-litewsko-ukraińska na Anakondzie

  • Fot.: Flickr

LITPOLUKRBRIG rozpoczyna koordynowanie i dowodzenie Działaniami Reagowania Kryzysowego na terenie poligonu Nowa Dęba. Podjęte przez brygadę działania to część rozpoczętego wczoraj ćwiczenia Anakonda-16, które trwać będzie do 17 czerwca. 

Jak podkreślił Generał Brygady Adam Joks, ćwiczenie Anakonda-16 stwarza szerokie spektrum możliwości współpracy z partnerami wojskowymi wszystkich państw biorących w nim udział. W trakcie 10-dniowego ćwiczenia, ponad 31 tysięcy żołnierzy z 24 państw będzie wspólnie pracować i szkolić się, żeby osiągnąć wyznaczone przez Anakondę-16 cele oraz doskonalić swoje umiejętności. 

Dla LITPOLUKRBRIG to pierwsze tak ważne przedsięwzięcie szkoleniowe od momentu, gdy zainicjowano działanie brygady. Zadaniem jednostki będzie rozwijanie stanowiska dowodzenia, które będzie wydawać rozkazy jednostkom afiliowanym i dowodzić nimi w trakcie operacji zgodnie z otrzymanym scenariuszem. Jak zaznaczają przedstawiciele Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady, udział w Anakondzie pozwoli dowództwu, jednostkom afiliowanym, potencjalnym i obecnym partnerom zweryfikować zdolności interoperacyjne w ramach samej Brygady.  

Uroczyste otwarcie ćwiczenia z udziałem żołnierzy z Polski, Litwy, Ukrainy oraz Stanów Zjednoczonych dokonał 6 czerwca Generał Brygady Adam Joks, Dowódca Wielonarodowej Brygady.

Czytaj więcej: Ruszyła Anakonda. "Największe ćwiczenia w historii wolnej Polski"

Wielonarodową Brygadę polsko-litewsko-ukraińską utworzono 19 września 2014 roku, na mocy umowy ministrów obrony narodowej Polski, Litwy i Ukrainy. Pełna gotowość bojowa brygady, stacjonującej obecnie w Lublinie, planowana jest na styczeń 2017 roku. Docelowo będzie liczyć około 3,5-4 tys. żołnierzy. Przedstawiciele trzech państw tworzących brygadę są przyporządkowywani na stanowiska dowódcy, zastępcy dowódcy oraz szefa sztabu rotacyjnie, na okres trzech lat. Obecnie LITPOLUKRBRIG dowodzi Polak, generał brygady Adam Joks.

 

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. KrzysiekS

    Na razie to propaganda ale kiedyś siły kresowe stanowiły ważny element. To Rosji zależy na złych stosunkach Polski z sąsiadami nie zapominajcie też o Białorusi. Nie na darmo do dziś widnieje hasło "za wolność waszą i naszą"

    1. Sergii

      "za wolność waszą i naszą" to prawda. Ponieważ Ukraina poniosła straty z wojny z Rosją. Jeżeli Polska nie chce być następnym celem Kremla - powinny być mocne i powinno pomóc Ukrainie.

  2. Sergii

    Ukraina są w stanie wojny. Warunki muszą mieć wszystko co najlepsze, aby pokonać wroga.

  3. Przemo

    Ukraińcy maja lepsze camo niż nasi.

    1. seba92

      właśnie gorsze, w przyrodzie praktycznie nie występują tak kwadratowe kształty

Reklama