- Wiadomości
Biden: Hamas porwał obywateli USA. Amerykańscy specialsi już w Izraelu?
„Czystym złem” nazwał ofensywę Hamasu prezydent USA Joe Biden. W czasie swojej wczorajszej przemowy amerykański lider potwierdził nieoficjalne informacje, że wśród porwanych przez palestyńskich dżihadystów są obywatele USA.

Choć to było wiadome i mówiło się o tym nieoficjalnie od początku, Amerykanie mają swoich operatorów sił specjalnych w Izraelu. Amerykańskie media spekulują o jakie jednostki chodzi. Wcześniej sekretarz stanu USA Loyd Austin stwierdził enigmatycznie, że na miejscu są jego „ludzie”. Waszyngton zaoferował Izraelowi pomoc w zbieraniu informacji oraz wsparcie eksperckie w tej trudniej sytuacji. Czy w Izraelu są amerykańskie siły specjalne?
Zobacz też
W skład żołnierzy amerykańskich pozostających w pogotowiu „w pobliskim kraju” mogą wchodzić członkowie Delta Force lub SEAL Team Six – informował „Daily Mail”. Wcześniej amerykańskie media poinformowały, że „służby wywiadowcze USA wysłały do Izraela ekspertów ds. zakładników”. Należy też pamiętać, o czym na swoim briefingu informował Departament Obrony USA, w momencie ataku na Izrael, przebywała tam nieokreślona liczba amerykańskich wojskowych. Trudno sobie wszelako wyobrazić, że z Hamasem zostaną podjęte negocjacje. Raczej ten enigmatyczny komunikat dotyczy ekspertów służb specjalnych USA do trudnych zadań. Redakcja „The Messenger” poinformowała, że zgodnie z ich informacjami „USA przygotowują Delta Force i SEAL Team Six, aby pomóc siłom izraelskim zlokalizować amerykańskich zakładników”. Dwóch wysokiej rangi urzędników wojskowych z USA miało potwierdzić amerykańskim mediom, że Amerykanie są bardzo aktywni na kierunku izraelskim. Amerykański lotniskowiec USS Gerald R. Ford z towarzyszącymi okrętami został przez Pentagon zadaniowany na kierunek Izraela.
Zobacz też
Choć los porwanych jest nieznany to z uwagi na dżihadystyczną doktrynę Hamasu można się spodziewać, iż są używani jako tzw. żywe tarcze – zakładnicy znajdujący się w budynkach Hamasu, tak aby Izrael nie zbombardował obiektu. Podobnie działało tzw. Państwo Islamskie w oblężonym Mosulu.
Delta Force (1st Special Forces Operational Detachment-Delta) to oddział Sił Specjalnych armii USA, z kolei tzw. SEAL Team Six (Naval Special Warfare Development Group) jest jednostką specjalną Marynarki Wojennej USA. Podlegają one Dowództwu Operacji Specjalnych JSOC (Joint Special Operations Command) i są jednostkami specjalnymi pierwszego poziomu (tier one) Sił Zbrojnych USA, których zadaniem jest wykonywanie najbardziej złożonych, tajnych i niebezpiecznych misji kierowanych przez Prezydenta Stanów Zjednoczonych i Sekretarza Obrony. Delta Force prowadziła m.in. działania przeciwko Abu Bakr al-Baghdadiemu samozwańczemu kalifowi ISIS, a z kolei SEAL Team Six odpowiadał m.in. za likwidację przywódcy Al-Kaidy Osamę bin Ladena.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych ataków Hamasu na Izrael przekroczyła 1200, wśród nich jest 170 żołnierzy – zakomunikował portal „Times of Israel” powołując się na dane Sił Obronnych Izraela - IDF. Liczba rannych to ok. 3 tys. Wraz z wyzwalaniem terytorium zajętym przez Hamas odkrywane są makabryczne zbrodnie wojenne palestyńskich islamistów. Nie dziwi zatem siła odwetu z jaką uderzył IDF. W nocy z wtorku na środę – izraelskie lotnictwo zbombardowało 200 celów. Nadal nie są znane losy około 150 osób porwanych przez terrorystów do Strefy Gazy – czytamy w „Times of Israel”.
Zobacz też
W czwartek do USA leci szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken. Tematem rozmowy ma być dalsze wsparcie USA dla walczącego Izraela. Rzecznik Departamentu Stanu zapowiadając wizytę Blinkena przestrzegł „inne państwa przed wykorzystaniem sytuacji”. Obecność wojsk USA w regionie jest komentowane jako „straszak” na Hezbollah w Libanie, który jeszcze nie włączył się w wojnę, w pełnej skali. Póki co dochodzi na północy do epizodycznych starć. Otwarcie północnego frontu oznaczałoby kolejny szczebel eskalacji wojny w Ziemi Świętej.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]