Geopolityka
Ataki na ambasady USA w Jemenie i Egipcie
13 września br. to kolejny dzień protestów przed amerykańskimi przedstawicielstwami dyplomatycznymi i ataków na te placówki. Dziś, gwałtowne zajścia dotarły do Jemenu.
Agresywny tłum zaatakował dziś ambasadę amerykańską w jemeńskiej stolicy Sanie. Służby bezpieczeństwa do rozproszenia napastników użyły gazu łzawiącego i ostrej amunicji.
W Kairze, od wczoraj dla ochrony amerykańskiej placówki interweniują tamtejsze służby. Tam również użyto gazu łzawiącego. Dzisiaj, media arabskie informują o rannych w kolejnych starciach między agresywnymi demonstrantami i służbami.
Tymczasem USA ewakuowały większość swojego personelu dyplomatycznego z Libii do bazy w Niemczech. Dla ochrony pozostałych został wysłany specjalny oddział piechoty morskiej. W Benghazi trwają demonstracje przeciwników stosowania przemocy przeciwko dyplomatom.
(MMT)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie