Geopolityka
Atak na bazę polskich żołnierzy w Iraku
5 sierpnia doszło do ataku rakietowego związanych z Iranem bojowników na siły USA i sojuszników w bazie Ain al-Asad na zachodzie Iraku. W bazie wybuchły dwa pociski rakietowe
O ataku poinformował w serwisie X Jacek Siewiera, szef BBN. W przekazanej informacji stwierdził.że wśród rannych nie ma Polaków, którzy stacjonują w ostrzelanej bazie
Kilka godzin temu doszło do uderzenia rakietowego na bazę lotniczą USA Ain al-Asad w Iraku w której stacjonuje także nasz kontyngent. W wyniku ataku nie ucierpiał nikt z polskiego personelu cywilnego ani wojskowego.
— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) August 6, 2024
Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo napięta.…
O ataku rozmawiali ministrowie obrony USA i Izraela. Lloyd Austin i Yoav Galant omówili w rozmowie telefonicznej sytuację na Bliskim Wschodzie - informują media. Obaj politycy zgodzili się, że atak rakietowy na amerykańską bazę lotniczą Ain el-Asad w Iraku, w którym rannych zostało kilku żołnierzy, prowadzi do wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie.
„Minister Austin i minister Galant zgodzili się, że przeprowadzony 5 sierpnia przez związanych z Iranem bojowników atak na siły USA w bazie Ain al-Asad oznacza niebezpieczną eskalację i pokazuje destabilizującą rolę Iranu w regionie” - oświadczył rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder.
Austin zapewnił swego izraelskiego odpowiednika o zaangażowaniu USA na rzecz zapewnienia Izraelowi bezpieczeństwa „w obliczu zagrożeń ze strony Iranu, organizacji szyickiej Hezbollah oraz innych powiązanych z Iranem grup paramilitarnych”.
Szef Pentagonu poinformował również Galanta o środkach mających na celu wzmocnienie siły militarnej USA na Bliskim Wschodzie wobec zaostrzenia sytuacji w regionie.
sprawiedliwy
My tam wciąż jesteśmy ? Wkurza mnie to. Koniec wspierania amerykaskich wojen przez Polskę. Tym bardziej że irak nie rzeczy sobie obcych wojsk.. wracać natychmiast