Reklama

Siły zbrojne

Etiopia: rządowy MiG-23 zestrzelony nad Tigrajem

Fot. Rob Schleiffert/CC BY-SA 2.0
Fot. Rob Schleiffert/CC BY-SA 2.0

Jak donoszą lokalni obserwatorzy w mediach społecznościowych, w czasie głównej fazy ofensywy etiopijskich wojsk rządowych w zbuntowanym rejonie Tigraj, rebelianci zestrzeli operujący w regionie samolot myśliwsko-bombowy MiG-23 etiopijskich sił powietrznych.

Wspomniana maszyna miała zostać strącona w niedzielę 29 listopada w południe w okolicy miasta Abiy Addi. W miejscu rozbicia się rządowej maszyny szybko pojawiła się ludność cywilna oraz tigrajscy rebelianci, którzy schwytali etiopskiego pilota, który zdążył się katapultować i najprawdopodobniej nie odniósł żadnych obrażeń.

Reportaż dokumentujący całe wydarzenie zrealizowała także telewizja Tigray TV. Na materiale wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych widoczne jest miejsce upadku zestrzelonego myśliwca, a także jego rozbite podzespoły. Na nagraniu widoczny jest także pilot maszyny który ma na ten czas założony na głowę hełm pilota. W jego rzeczach osobistych znaleziono m.in. książeczkę z listą procedur dla samolotu MiG-23 w języku angielskim, co potwierdza model zestrzelonej maszyny.

image
Reklama

Otwartym pytaniem pozostaje kwestia co strąciło etiopskiego MiGa-23. Według dostępnych danych obrona przeciwlotnicza zbuntowanego regionu Tigraj dysponuje przejętymi przez rebeliantów radzieckimi systemami obrony przeciwlotniczej dalekiego zasięgu S-75 Dźwina i średniego zasięgu S-125 Newa, a także przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi 9K32 Strzała-2. To najprawdopodobniej przy użyciu któregoś z tych systemów została zestrzelony ten konkretny myśliwiec. Wcześniej rebelianci podawali informacje o pojedynczych zestrzelaniach etiopskich maszyn jednak nie zyskały one solidnego potwierdzenia ani nie zostały wprost udokumentowane.

Na uzbrojeniu etiopskich sił powietrznych jeśli chodzi o lotnictwo bojowe, znajdują się dwa podstawowe typy maszyn. Wśród nich wymienić można 10 egzemplarzy samolotów myśliwsko-bombowych MiG-23BN oraz 14 egzemplarzy myśliwców wielozadaniowych Su-27. Wspomniany MiG-23BN to wariant myśliwsko-bombowy myśliwca MiG-23, używany również m.in. w dawnej Czechosłowacji. Maszyny tego typu nadal używane są w lotnictwach kilku państw głównie z Afryki i Azji. Dalszym rozwinięciem MiGa-23BN był MiG-27, dysponujący zwłaszcza w ostatnich wersjach szerszymi możliwościami użycia broni precyzyjnej. Drugą rodziną samolotów myśliwsko-bombowych wprowadzaną równolegle z MiG-23BN i MiG-27 w dawnym ZSRR i krajach byłego Układu Warszawskiego były Su-17 oraz ich eksportowe wersje Su-20/22. Na te ostatnie, zamiast MiGów zdecydowała się Polska, a nieliczne Su-22M4/UM3K służą do dziś.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Arek

    Polska powinna odkupić od Etiopii MiGi-23

  2. Dkdkdkdkdkr

    Pilot jak nie-pilot. Koleś z buszu raczej nie obsłuży Dźwiny ani Newy. Jakieś to teatralne. Może awaria wiekowej maszyny

  3. Saracen

    Leciał nisko, zestrzelili go rebelianci seriami z chińskiej podróby kałacha.