Reklama

Geopolityka

Egipt: Muhammad Mursi uciekł z pałacu prezydenckiego

Tysiące Egipcjan oblegały pałac prezydencki - fot. REUTERS/Amr Abdallah Dalsh
Tysiące Egipcjan oblegały pałac prezydencki - fot. REUTERS/Amr Abdallah Dalsh

Wieczorem, 4 grudnia br. tysiące Egipcjan oblegało pałac prezydencki w Kairze protestując przeciwko rządom Muhammada Mursiego i nowej konstytucji. Prezydent ze względu na bezpieczeństwo opuścił pałac.



W czasie gdy tłum ok. 10 tys. protestujących nacierał na budynek pałacu prezydenckiego i walczył z policją, a niektórzy przedostali się pod same jego mury, otoczenie prezydenta miało podjąć decyzję o jego ewakuacji, podała agencja Reuters.

Demonstranci domagali się ustąpienia prezydenta i wycofania projektu konstytucji opracowanego przez zdominowane przez ugrupowania muzułmańskie, w tym Bractwo Muzułmańskie, który będzie poddany pod głosowanie w referendum zaplanowanym na 15 grudnia br.

Protesty w całym Egipcie wywołała Deklaracja Konstytucyjna Muhammada Mursiego z 22 listopada br., w której nadał sobie niespotykane nawet za czasów Hosniego Mubaraka przywileje, w tym całkowitą niezaskarżalność jego decyzji.

Wielotysięcznym protestom opozycji, towarzyszyły również wiece poparcia dla prezydenta organizowane przez organizacje muzułmańskie.

Większość egipskich sędziów (raporty mówią nawet o 90%) podjęło strajk przeciwko decyzjom Mursiego i zaprzestało pracy.

(MMT)
Reklama
Reklama

Komentarze