Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Fot. mil.ru

Czwartek z Defence24.pl: Rosja zaatakuje członka NATO?; Problem z egzaminem sprawności fizycznej w służbach mundurowych; Nowe informacje w sprawie dyrektora WIHE; Wywiad z wiceprezesem MBDA

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, „Putin gotowy zaatakować NATO”: Amerykański analityk ostrzega przed możliwą eskalacją działań militarnych Rosji. „By poprawić swoje notowania wśród społeczeństwa i odciągnąć uwagę Rosjan od bieżących problemów, Władimir Putin może zdecydować się na wzniecenie kolejnego konfliktu, podobnego do aneksji Krymu - ostrzega na łamach portalu Politico amerykański analityk Leon Aron. Jak dodaje, celem Rosji może się stać jedno z państw tworzących wschodnią flankę NATO. [...] W analizach ekspertów cały czas przewija się wątek potencjalnego konfliktu Rosji z NATO. Takiego scenariusza nie wyklucza również Leon Aron. [...] Kreml może sobie wziąć na cel kolejny kraj, który zaatakuje tzw. operacją hybrydową. Oprócz „oczywistych kandydatów" - Gruzji, Ukrainy, Mołdawii, Białorusi czy Kazachstanu - Aron wskazuje, że Rosja mogłaby posunąć się o krok dalej i zaatakować państwo ze wschodniej flanki NATO: Litwę, Łotwę lub Estonię.”


Artur Radwan, Dziennik Gazeta Prawna, „Wojskowi bez zaliczenia WF-u”: Czy służby mundurowe pomimo pandemii powinny przeprowadzić egzaminy sprawnościowe? „W ubiegłym roku ze względu na pandemię egzaminy ze sprawności fizycznej żołnierzy i funkcjonariuszy zostały odwołane. Nic też nie wskazuje na to, że w tym roku się one odbędą [...] Obecnie wszystkie formacje mundurowe usprawiedliwiają się względami epidemicznymi i rezygnują z ich organizowania, na co pozwalają przepisy covidowe. Eksperci podkreślają jednak, że służby muszą mieć możliwość dbania o tężyznę fizyczną nawet w trudnych warunkach. I że samym funkcjonariuszom powinno na tym zależeć.”


Patryk Słowik, Jakub Styczyński, Dziennik Gazeta Prawna, „Koronawirusowa afera na pokaz”: Nowe informacje w związku z głośną sprawą domniemanego przywłaszczenia mienia wartego 10 tysięcy złotych przez ówczesnego dyrektora Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii. „Spektakularna akcja służb specjalnych: zatrzymanie wojskowego za przywłaszczenie sobie sprzętu potrzebnego do walki z COVID-19. Tyle że dalsze fakty są korzystne dla zatrzymanego, a nie służb ani CBA, ani Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Przekazała nam jedynie, że rzeczywiście postawiono zarzuty żołnierzowi - przekroczenia uprawnień i przywłaszczenia mienia. [...] Mimo to minister obrony, tuż po uprawomocnieniu się postanowienia sądu, którego efektem powinno być dalsze sprawowanie czynności przez Adama Z. w WIHE, podjął decyzję o przeniesieniu żołnierza do rezerwy. Adama Z. już nie ma w WIHE, wybrano za to nowego szefa instytutu, na razie jako pełniącego obowiązki.”


Marcin Piasecki, Rzeczpospolita, „Partnerstwo na dłuższą metę”: Wywiad z Jim’em Price, wiceprezesem europejskiego koncernu rakietowego MBDA do spraw sprzedaży eksportowej w Europie. „Zawsze proponowaliśmy, by to PGZ była liderem programu, więc dla nas nie nastąpiła żadna istotna zmiana. To partnerstwo na dłuższą metę, dzięki któremu Polska zyska system obrony powietrznej o największych możliwościach, nowe technologie i umiejętności oraz więcej zleceń produkcyjnych. Pocisk dla tego systemu pochodziłby z rodziny CAMM (z możliwością zastosowania rakiety o wydłużonym zasięgu, CAMM-ER), która jest najnowszym orężem naziemnej obrony powietrznej armii brytyjskiej, kompatybilnym z systemami innych państw NATO. Polska zyskałaby zatem wiodącą pozycję w programie i produkcję we własnym przemyśle. Stale rozmawiamy z PGZ i firmami tworzącymi konsorcjum dla programu Narew, dzięki czemu ich przedstawiciele jasno rozumieją naszą propozycję.”


Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama